Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Wto 9:41, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MARS napisał: | Certa 2xdypl. II stopnia - oszczekiwacz przy trzecim kotle. Zawiedziony nie jestem bo wiedziałem że tak pracuje. |
Niektorzy i tego nie maja. A kazde doswiadczenie jest dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Wto 10:21, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jako przedszkolak w temacie chciałabym doczekać i tego etapu
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:17, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | Napisz mi jeszcze bo ciagle nad tym mysle - ile zalezy od szczescia czy pecha a ile od umiejetnoscia psa ? |
Trudno tu mówic o umiejętnościach. Przede wszystkim licza się cechy wrodzone, potem dopiero można je jeszcze odpowiednio poprzez treningi oszlifowac. Z tego co mogę wywnioskowac po obejrzeniu tych kilkudziesięciu psów mozna powiedziec tak:
W przypadku psów wybitnych na szczęście nie trzeba liczyć. Natomiast moze zdażyc się pech który spowoduje brak dyplomu pierwszego stopnia. O takim pechu może mówic zarówno jeden ze startujacych foksów szorstkich jak i jeden z polskich jagdterierów. Oba w jednym ze startów pięknie obróciły lisa w trzecim kotle, i już miałyby dyplomy I st za wygonienie gdyby tych lisów jeszcze nie dogoniły i nie złapały za kitę. Zostały im zaliczone chwyty za druga połowę ciała = dyplom II stopnia i brak możliwości zdobycia CACITu mimo iż w drugim przejściu miały dypl. I st.
W przypadku psów dobrych, CACIT zależy trochę od szcześcia na jakiego lisa trafią lub też jaki chwyt zrobią. I st. jest za chwyt na gardło lub za głowę. Jeśli psy w chwytach nie są powtarzalne a trafią na twardego lisa który nie daje się łatwo wygonic, często robią chwyt pysk/pysk który jest na dyplom II stopnia i mimo że do chwytu za głowę już blisko to CACITU nie ma.
Psy średnie (do takich zaliczam moją sukę) nie mają co liczyć na szczęście bo po prostu jeśli nie zrobią okreslonej pracy to nic im nie pomoze. Co najwyzej mogą mieć pecha i trafic na twardego lisa który stanie jeszcze w korytarzu i nie da się przepchnąc do tzreciego kotła i wtedy skończą z dyplomem III stopnia
Psy słabe czy wybitnie słabe to psy które wcale nie podejmują pracy, czasem to moze wynikac z braku jakiegokolwiek kontaktu z norą wcześniej, a często niestety z braku pasji.
Natomiast w przypadku polskich konkursów tak jak pisałem wyżej. Nawet średni pies może mieć szczęscie i skończyc z dyplomem I stopnia i wnioskiem CACIT jesli tylko jest odpowiednio szybki i na rondzie się minie z lisem, Natomiast pies dobry, ale nie robiący chwytów (tzw. wyganiacz) może trafic na opornego lisa i przez 10 minut kręcić się z nim psyk w pysk po rondzie kończąc z dyplomem III stopnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Wto 19:23, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra to teraz co nieco pojmuje ...... ale czemu ten pies nie moze lisa lapac za ogon jesli on ucieka ..... no przeciez za nic innego tego lisa w tym momencie nie moga zlapac ....... no a jak taki list obroci sie i postawie sie welshowi i ten go zlapie za pysk albo gardlo ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:48, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie może złapać bo takie są zasady . Na polowaniu też ten lis ma z nory wyskoczyć, a nie zeby go pies tam jeszcze za kitę przytrzymywał . Uciekający lis w korytarzu się nie obróci. Jeśli się obróci w kotle i pies zrobi chwyt na gardło to równiez ma dyplom I stopnia, jeśli pysk/pysk to pech i niestety II. A bywa i tak jak było w przypadku suki Krzesztofa Staniszewskiego. Wpadła do trzeciego kotła, obróciła lisa, juz miało być wygonienie ale lis w drugim kotle się psu postawił. Pies chwytu nie zrobił tylko znów obrócił lisa, znów poszły do trzeciego kotła, gdzie ponownie go obrócił i juz lis z nory został tym razem wygoniony. Było to naprawdę solidnie wypracowane wygonienie, w którym nie mogło być mowy o przypadku. Pies trzy razy ewidetnie twardo ładował się do kotła i lisa wyganiał.
Pełne wyniki jakby ktoś był ciekawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 13:53, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W dniach 4-6 sierpień 2007 w miejscowości Vinohrady nad Vahom (Słowacja) odbył się największy, głowny konkurs pracy psów norujących skupiający wszelkie rasy psów wykonujących tę pracę. Polskę reprezentowało 12 psów. A oto ich wyniki:
Razem 168 psów
TERIERY - startowało 88 psów
XSARA Chirpeg of Samarta - welsh - gardło 0,34 / wygonienie 0,42 - CACIT, CACT lok 5 (!!!)
JACK z Hranicke - welsh - pysk w pysk 0,53 / wygonienie 0,55 - lok 26
DONA - jag - wygonienie 1,08 / pysk w pysk 1,20 - lok. 42
XEN Chirpeg of Samarta - welsh - pysk w pysk 0,30 / pysk w pysk 0,27 - lok. 52
FUGA Askiras - welsh - głowa 0,30 / 1 połowa ciała 0,53 lok.55
DAN z Cisarskeho lesa - welsh - 1 połowa ciała 0,25 / pysk w pysk 0,29 lok. 59
CILKA Chirpeg of Samarta - welsh - pysk w pysk 7,18 / oszczekiwacz lok. 76
BEKY Zexov dvor - jag - oszczekiwacz / oszczekiwacz lok. 81
JAMNIKI startowało 78 psów
JAGA Anons - jamnik - wygonienie 3,58 / wygonienie 5,07 - CACIT lok. 13
QUEEN Anons - jamnik - oszczekiwacz / oszczekiwacz
ROMA Stary Trop - jamnik - oszczekiwacz / oszczekiwacz
RESOR Stary Trop - jamnik - oszczekiwacz / oszczekiwacz
a tutaj reprezentacja Polski:
foto by Andrzej Falkowski
Należy równiez nadmienić, iż wbrew temu co się fałszywie pisze w niektórych periodykach łowiecko-kynologicznych, sukcesy polskich psów NIE SĄ zasługą ich szkolenia oraz sprawdzania na konkursach w Polsce według naszego regulaminu, gdyż żadne z psów uczestniczacych w słowackich konkursach w tym roku w konkursach polskich udziału nie brały. Najlepsze psy zostały wyselekcjonowane podczas treningu psów norowców organizowanego w Krotoszynie a zwanego Biesiadą Norowców, która to odpowiednio zweryfikowała wartość psów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Śro 14:15, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mars stad to chyba tematyke mysliwska czyta tylko Musia a ja od czasu do czasu zagladam na Lowiecki
Dobrze ze w Polsce mamy takich zapalencow ktorzy organizuja m.inn. Biesiade - mam nadzieje ze kiedyc bede mogla sama w niej uczestniczyc
A jak Twoj maly ?? Dawno zdjec nie dawales
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 14:28, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fotek ostatnio nie ma bo cyfrówkę musiałem teściowi oddać
Łobuz okrutny, Cercie spokoju nie daje, ale szybko się uczy mimo swego ADHD. Ostatnio nawet oddaje aport w pozycji siad mimo że go tego nie uczyłem . A i na pierwszej ścieżce mnie pozytywnie zaskoczył. Uszka się nieco poprawiły, tylko lekko tramwajowaty się robi. Ale myślę że jeszcze z centymetr do góry podskoczy. W pierwszą sobotę września mam zamiar go przedstawić piotrkowskim dzikom zagrodowym, niech już drżą
Miałem też przyjemność widzieć tydzień temu jednego z chłopaków po mojej Cercie. Po matce odziedziczył bardzo zrównowazony charakter. Mam nadzieję że pasję do polowań też. Fajnie się zapowiada też eksterierowo (chyba... bo cóż ja niedoświadczony mogę powiedzieć ) - muszę pomęczyć właściciela żeby na jakąś wystawę się z nim wybrał i żeby go tam obiektywnie ocenili
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Śro 14:31, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No bo on teraz przechodzi w faze teriera szafowego . Szkoda ze sedziuje w Slupsku bo sama bm sie wybrala do piotrkowa .
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17:20, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | A jak Twoj maly ?? Dawno zdjec nie dawales |
No to najnowsze ujecie mego brzdaca. Troche mnie jakosc jego wlosa martwi jesli chodzi o przyszle wystawy. W pracy mu to nie przeszkadza
Dwie inne foteczki sa w temacie "dzikarze"
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 18:15, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Co chcesz od jego siersci ?? Szorstka jest i bedziesz musial troche o niazadbac by byla na lapach . Ile chlopak ma teraz w klebie ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:23, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Byl na szkoleniu taki 10 miesieczny ODI (przydomku nie pamietam), to tamten siersc mial taka ze mozna juz kolumny z lapek robic a i na kufie tez piekne wasy. A u mojego to wyglada jak wyglada. Choc moze i przesadzam. Moja malzonka mi ciagle powtarza ze jestem zbyt krytyczny dla swych psow
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 18:25, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hihi nie masz dalego na Gorny SLask by to i owow pokazac
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 19:04, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tam z tylu jest ten ODI o ktorym pisalem. Co prawda za duzo nie widac, ale na udach troche wlosa ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 19:54, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Drogi Marsie ........... no niby wlos ma ....... ale tez do idealu brakuje . Ty juz nie narzekaj, przy odrobinie samozaparcia i Twoj pies bedzie dobrze wygladal
|
|
Powrót do góry |
|
|
|