Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 15:46, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zach ,wiekszosc niemieckich psow nie nadaje sie do bycia "tylko" wystawowymi psami ...... ale widocznie trzeba siegnac dna by znow powoli sunac na szczyt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 16:54, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tak ale ten szczyt to już nie dla mnie. Bo o ile ładne psy można sobie importować i na ich podstawie mieć znów piękne. To linii pracujących nie ma w innych krajach, więc jak wyginą niemieckie to nie będzie żadnych. A wyginą, bo skoro nie można np kryć super psem, dlatego że na prześwietleniu z dysplazji ma B1 to jak ma być inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 17:29, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ehhhhhhh moze by sie znlazly pracujace psy z linii,jak to sie mowi "nieuzytkowych"....ale nie ma ludzi by szukali szczeniat bo wszyscy wola isc na gotowe , a ja jednak wierze ze przy madrej selekcji mozna by bylo wyszkolic super airedale bez pomocy Niemiec
tylko komu by sie chcialo ..........
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 17:58, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro można to gdzie one są?
Czemu tylko w Niemczech airedale się pojawiają na zawodach wyższej rangi?
To jest to o czym pisałam wcześniej w relacji- poziom tych erdli mi się nie podoba, ale i tak super, że Niemcy jako myślę jedyny kraj są w stanie w ogóle zrobić taką imprezę. W innych krajach airedale ledwo co pojawią się na jakiś zawodach posłuszeństwa. A tutaj jest kilkadziesiąt psów, które doszły do poziomu IPO3. Ja nie wyobrażam sobie szukać psa z innych linii niż ze starych niemieckich, jeżeli chodzi oczywiście o airedale.
Praca z psem czy ta realna jak ratownictwo czy o sport na poziomie światowym to jest olbrzymi nakład pracy, czasu i.. i tak może nie wyjść. Naprawdę dziwisz się ludziom, że wolą iść "na gotowe"?
Znaleźć dobrego szczeniaka z linii pracujących to ile jest szukania i szukania. To jeszcze wydłużać ten czas i podnosić ryzyko?
Co do tego "komu by się chciało" to ja kilku z różnych krajów znam, którym się chciało.. no i mają fajne psy patrząc na pewien poziom. No ale do poziomu światowego to daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 18:05, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hmmmm Zach jak moje przemyslenia beda mialy racje bytu to porozmawiamy o tym , co piszesz , za rok moze dwa lata.
I tak dziwie sie - analogicznie , wedlug Twojego postu powinnam kupic psaz super hodowli gdzie byli zw.swiata i europy by w ogole marzyc o takim tytule. Wzielam na przekor wszystkim psa z malo znanej , jeszcze wtedy, hodowli rumunskiej i .........pies z tej hodowli po matce tylko championce i po psie nie championie dostal mlodziezowe zwyciestwo swiata..... no i byl to tez pierwszy welsh w Polsce ktory taki tytul dostal ........
Diament nim stanie sie piekny tez trzeba oszlifowac.............
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 18:06, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A z tą wiarą to tak jakby wierzyć, że dałoby się znaleźć w Niemczech szczeniaka z linii użytkowych, który by wygrał Montgomery, Crufta czy coś podobnego. Ale kurcze niestety ludzie idą na łatwizne i kupują "gotowce" po interchampionach
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 18:07, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | A z tą wiarą to tak jakby wierzyć, że dałoby się znaleźć w Niemczech szczeniaka z linii użytkowych, który by wygrał Montgomery, Crufta czy coś podobnego. Ale kurcze niestety ludzie idą na łatwizne i kupują "gotowce" po interchampionach |
na szczescie NIE WSZYSCY
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 18:11, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | Diament nim stanie sie piekny tez trzeba oszlifowac............. |
Zgadzam się, ale by tak było w środku musisz mieć ten diament. Inaczej będziesz szlifować szlifować szlifować, a diamentu ni ma..
Skoro to tak wszystko jedno to czemu brałaś Alexa z Rumunii, nie łatwiej po prostu kupić szczeniaka w Polsce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 18:20, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z Rumunii bralam bo hodowczyni jest moja przyjaciolka no i coz nie bylo mnie stac by kupic z Polski a ALex byl swojego rodzaju prezentem ....... poza tym chcialam miec psa po Angliku , glownie po Saredonie ktorego kiedys widzialam na wystawie ale nic za bardzo nie zwojowal ..... Kurcze ja mam chyba takie zapedy ......... w szkotach tez sobie wzielam psa po "odpadach ruskich" z ktorych podobno tez nic mialo nie byc hihi.
Lubie hodowle gdzie widzac rodowod i szczenie widze potencjal i to co mozna z takim delikwentem robic.
aaaaa i jeszcze jedno nieliczne hodowle daja psa na raty. Jak chcialam kupic nikt na raty nie chcial mi sprzedac walijczyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 18:33, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No widzisz nitencja my to jesteśmy bardzo podobne do siebie. Ty chciałaś szczeniaka po Saredonie, którego kiedyś widziałaś na wystawie. A ja chciałam szczeniaka z hodowli Eyka, którego zobaczyłam podczas treningu- młodziutkiego, kiedy jeszcze nigdy na zawodach nie startował. Ale go zobaczyłam i od razu wiedziałam, że to jest to czego szukam. Skąd on jest, jakiej rasy to mnie nie interesowało. Później sprawdziłam hodowlę i padła ostateczna decyzja.
No to w sumie doszłysmy do tego, że ani pracujący z psami ani wystawiający nie patrzą na tytuły i osiągnięcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 18:53, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chociaż jedni i drudzy patrzą na rodowód i linie.. na czymś ta selekcja musi się opierać i nie jest to wcale pójście na łatwizne..
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 19:12, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zach dalas akcenty troche na inne punkty mojej wypowiedzi ...... U mnie szczerze mowiac to bylo tak ze gdyby nie prezent Lavinii to Alexa by nie bylo i jawtedy nie znalam sie na selekcji ani nawelsach ani na niczym innym - po prostu glupi mial szczescie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:25, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zach, podobno w Anglii airedale ciągle jeszcze pracują jako psy policyjne. Wiesz coś o tych liniach? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby policjantom tylko na exterierze zależało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 19:51, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No ja nic nie wiem o pracujących airedale w Anglii. Wiem, że kiedyś były mocno wykorzystywane w pracy, ale teraz? Mam znajomego anglika właśnie policjanta, z którym regularnie obgadujemy różne rasy. Nic nie mówił by w Anglii były pracujace airedale, ale jeszcze się wywiem.
Tak jak przejrzałam na szybko psie sekcje to o airedale jest tylko tyle, że była to rasa , która jako jedna z pierwszych była wykorzystwana.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nitencjo
mi za bardzo zależy na pracy z psami by zdawać się na samo szczęście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 19:54, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby policjantom tylko na exterierze zależało... |
Z drugiej strony kto ich tam wie na czym im zależy- wszystko zależy od policjanta. Po co mu ten pies i co z nim robi. Ja znam dużo pracujących airedale z różnych krajów u których nie wiem na czym właścicielom zależało, ale chyba jednak na exterierze...
edit: hihi napisałam to dużo pracujących jakby ich było naprawdę dużo, a tak naprawdę to w różnych krajach pojedyńcze sztuki są
|
|
Powrót do góry |
|
|
|