Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 7:55, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | A co się stało chociażby z dobermanami czy sznaucerami, czy rottweilerami? Nie ma ich znowu aż tak mało, a do IPO kiepskie są, czy jak? | Myślę, że ludzie wybierają rasy, z którymi uważają, że mają najlepsze szanse na doskonałe wyniki. To nie znaczy, że z dobermanem (czy AT ) by się nie dało (w zeszłym roku był na MŚ np. sznaucer ), tylko że uważają, że z belgiem czy ONem mają większe szanse trafić na wyjątkowego osobnika.
Taki wybór wyjątkowego psa do sportu to nie jest prosta sprawa. Wielu szkoleniowców długo próbuje, z róznymi psami, które oddają gdy okazuje się, że to jednak nie ten, często po sporym wkładzie w niego pracy. Tak że chcą jak najbardziej zwiększyć prawdopodobieństwo, że wybrany pies będzie do zatrzymania i wybierają w rasach, gdzie - wydaje im się - to prawdopodobieństwo jest większe. Chociaż ja myślę, że to również częściowo kwestia mody... Może po małej części, ale jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pią 8:11, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Anisha napisał: | A co się stało chociażby z dobermanami czy sznaucerami, czy rottweilerami? Nie ma ich znowu aż tak mało, a do IPO kiepskie są, czy jak? | Myślę, że ludzie wybierają rasy, z którymi uważają, że mają najlepsze szanse na doskonałe wyniki. To nie znaczy, że z dobermanem (czy AT ) by się nie dało (w zeszłym roku był na MŚ np. sznaucer ) |
I o ile mnie pamięć nie myli, to ten sznaucer ukończył na 3 miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:34, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] | Czyli póki co, Eyk w ścisłej czołówce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 13:51, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Powolutku z tymi dziećmi...trza dwoje do tego...
Gdzie on sobie taką wspaniałą dziewczynę znajdzie???
Chyba, ze masz jakąś na oku, Zach? |
Nie mam- jak już nie raz pisałam- w najbliższym czasie nie planuję żadnych dzieci- ani Ludwikowych, ani Hugusiowych, ani swoich też nie- tak dla jasności
Wojtek napisał: | Zachra, ja już Ci pisałem, Ty kobieto nie tym tropem co trzeba idziesz... Obserwując Ciebie i oceniając niejako, uważam, ze nie Ludiemu Ty powinnaś szukać połowy... |
Wojtku
a gdzie Ty mnie tak obserwujesz?
I czy nie wiesz o tym, że połowy nie powinno się szukać- przychodzi czas i po prostu ją spotykasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 13:59, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Niesamowite - Mistrzostwa Świata, a tylko 3 rasy? W tym erdel w ilościach śladowych? Czy oni innych ras nie dopuszczają, czy naprawdę nie ma już innych psów, które sprawdzałyby się w IPO? |
Anisha
wiele ras się sprawdza w IPO, ale tylko do pewnego etapu- i do tego etapu sprawdzają się bardzo fajnie i można mieć dużo radości ze szkolenia. Jest też dużo innych dyscyplin, gdzie można się realizować.
Jednak są poziomy szkolenia w tym Mistrzostwa Świata IPO, które stanowią najwyższy poziom. Psy które tam dochodzą często są ekstremalnie obciążane- trudno znaleźć psa na tyle odpornego by zniósł cały proces szkolenia- zdobywając genialną precyzję pracy nie tracąc przy tym pięknego wrażenia.
Takie psy hoduje się latami- są całe linie, całe programy kryć co by stworzyć super psy do pracy.
Znaleźć owczarka czy maliniaka do super zadań nie jest łatwo, ale jest sporo hodowli, z których warto wziąć psa, jest sporo ciekawych kryć. Także mamy wybór- oczywiście większość psów z tych miotów też się nie nadaje.
Jeżeli zaś chodzi o inne rasy to są to jednostki na światową skalę, które za cel mają postawioną tę najwyższą jakość. Dla mnie takie hodowle jak u airedale "von Erikson" (2 psy na MŚ!), takie jak u sznaucerów "von Elberfeld" (3 miejsce na MŚ!) - to coś niesamowitego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 14:10, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Anisha napisał: | Czy oni innych ras nie dopuszczają, czy naprawdę nie ma już innych psów, które sprawdzałyby się w IPO? | Po prostu nikt innych nie szkoli... |
Co roku w niemieckich Mistrzostwach Airedale IPO startuje ok. 30 psów. Są to psy, które wcześniej przechodzą kwalifikacje- więc szkolonych jest dużo, dużo więcej..
Najlepsze 3 psy z tych Mistrzostwa startowało w Mistrzostwach Niemiec wszystkich ras- wypadły beznadziejnie.
W Niemczech dużo airedale jest szkolonych i co z tego? Jakość psów spada z roku na rok. Użytkowych airedale jest jak na lekarstwo, zawężona pula genetyczna i psy coraz gorsze. Wiem jakie są teraz tam nerwy by znaleźć dobrego reproduktora.
Przez to, że psy są jakie są to rzeczywiście ludzie przestają je szkolić- z resztą nic dziwnego.. Jeżeli za kilka lat wybierając kolejnego psa nie znajdę erdla przynajmniej takiego jak Ludwik to co mi pozostanie? Też zmienię rasę..
Większość ras poszło niestety w sam wygląd- nie są wykorzystywane w pracy, nie mają testów mentalnych, wystawy są jedynym warunkiem selekcji i tak to się toczy.
Teraz jak byłam na Syberii spotkałam ludzi z całej Rosji- specjalistów od szkolenia. Oni uwierzyć nie mogli, że istnieje taki Ludwik. Z erdlami mają do czynienia często, w Rosji to popularna rasa i często szkolona. Także też się z nimi coś robi, na ile się da. Jednak dla nich Ludwik to było objawienie- ciągle tylko powtarzali, że przecież takich erdli już nie ma, już nie ma.. O swoich mówili tylko, że "one ocze krasiwe tolko psychika płocha".
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 14:13, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Chociaż ja myślę, że to również częściowo kwestia mody... Może po małej części, ale jednak. |
Moda jest wszędzie i ma wpływ. To tak jak teraz w IPO modne są wejścia w rękaw na czołówce kiedy pies z daleka się wybija. Takie mody automatycznie wspierają maliniaki, które fizycznie są do tego predysponowane. Psy innych ras nawet te najlepiej wyszkolone już nigdy nie będą tak widowiskowe.
Także moda liczy się po małej części, ale właśnie jednak..
Ostatnio zmieniony przez zach dnia Pią 14:18, 07 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 14:15, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Mokka napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] | Czyli póki co, Eyk w ścisłej czołówce! |
Teraz o 14:00 rozpoczął tropienie. Trzymamy kciuki- ponoć teren bardzo bardzo trudny.
A Huxley v. Erikson też sobie super radzi - to jest bardzo młodziutki psiak, jeszcze nie skończył 4 lat. Zdobył 90 punktów na obronie- super wynik, jeżeli dalej będzie szedł tą drogą to za 2 lata będzie również niezłym zagrożeniem dla owczarów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:24, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Co roku w niemieckich Mistrzostwach Airedale IPO startuje ok. 30 psów. Są to psy, które wcześniej przechodzą kwalifikacje- więc szkolonych jest dużo, dużo więcej.. | Tak, ale pytanie - przez kogo? Czy przez zwykłych miłośników rasy, którzy lubią szkolić, czy też przez poważnych zawodników, którzy wybrali do szkolenia właśnie AT? Bo mnie się wydaje, że raczej nie przez tę druga grupę. A osoby z tej pierwszej nie mają dużej szansy, aby znaleźć się w ścisłej czołówce, bez względu na to, jak dobrego mają psa.
zach napisał: | To tak jak teraz w IPO modne są wejścia w rękaw na czołówce kiedy pies z daleka się wybija. Takie mody automatycznie wspierają maliniaki, które fizycznie są do tego predysponowane. | I o to właśnie mi chodzi. Niestety.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 14:35, 07 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 14:28, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Czy przez zwykłych miłośników rasy, którzy lubią szkolić, czy też przez poważnych zawodników, którzy wybrali do szkolenia właśnie AT? |
Jak najbardziej również przez tych drugich- właśnie oni walczą na mistrzostwach airedali i innych poważnych zawodach landowych.
Najbliższy przykład to chociaż Patrycja- poważny zawodnik, który wybrał właśnie AT. Takich ludzi jest więcej. Tylko że często są zmuszeni po prostu zmienić rasę- taki los, kiedy chce się mieć po prostu wyniki. Ja to rozumiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:30, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Najbliższy przykład to chociaż Patrycja- poważny zawodnik, który wybrał właśnie AT. | Tak, ale Patrycja jest raczej przykładem, co może osiągnąć poważny zawodnik, gdy wybierze AT .
I ja nie staram się tu sugerować, że Eyk jest takim ot, przeciętnym AT - na pewno nie jest. Ale Patrycja i Ty to jedyne znane mi przypadki osób, które wybrały AT konkretnie do pracy, pomimo że trend był w innym kierunku. No i w Waszym przypadku to się sprawdziło. Czy sprawdziłoby się, gdyby inne osoby z Waszym doświadczeniem i Waszą ambicją wybrały Eriksona - nie wiem, ale w Waszym przypadku się sprawdziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 14:36, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zach, a ja się tak zastanawiam po co właściwie komu IPO... Nie mam na myśli tropienia, ani posłuszeństwa, tylko tę całą obronność. Po co komu to, jak pies się rzuca na rękaw - z daleka, czy z bliska, po kiego on w ogóle ma się rzucać? Przecież jeśli człowiek z jakichś powodów boi się o swoje zdrowie/życie są lepsze sposoby na zapewnienie sobie poczucia bezpieczeństwa niż pies, prawda? Po co w takim razie taki sport? Ja rozumiem i jak najbardziej popieram tropienie, ratownictwo, czy szkolenie psów dla osób niepełnosprawnych - wtedy pies rzeczywiście spełnia rolę jaką od tysięcy lat ma przypisaną - pomaga człowiekowi, nie raz nawet ratując mu życie. A co komu po skakaniu na rękaw z dużej odległości? Powiem szczerze - ja w tym sporcie sensu nie widzę. Zdecydowanie wolałabym żeby MŚ odbywały się np. wśród psów -przewodników ociemniałych - dla mnie takie zawody naprawdę miałyby wartość użytkową, a nie bezsensowne, nawet jeśli spektakularne, wiszenie na pozorancie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:55, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Powiem szczerze - ja w tym sporcie sensu nie widzę. | Anisha, nie szukaj sensu w sporcie, bo nie na tym sport polega. Wiele sportów jest bez sensu.
Natomiast mnie również, jak i Tobie, sport, który ma swoje źródła w psie atakującym człowieka - nie odpowiada. I ja swoich psów w tym sporcie nie szkolę, pomimo że wiem, że w obecnej swojej postaci, a juz szczególnie w wykonaniu AT, ten sport z psią agresją do człowieka niewiele ma wspólnego. Moje wychowanie kynologiczne pochodzi jednak z USA, a tam sporty obrończe nie są uznane przez AKC.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pią 15:01, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Zach, a ja się tak zastanawiam po co właściwie komu IPO... Nie mam na myśli tropienia, ani posłuszeństwa, tylko tę całą obronność. Po co komu to, jak pies się rzuca na rękaw - z daleka, czy z bliska, po kiego on w ogóle ma się rzucać? Przecież jeśli człowiek z jakichś powodów boi się o swoje zdrowie/życie są lepsze sposoby na zapewnienie sobie poczucia bezpieczeństwa niż pies, prawda? Po co w takim razie taki sport? Ja rozumiem i jak najbardziej popieram tropienie, ratownictwo, czy szkolenie psów dla osób niepełnosprawnych - wtedy pies rzeczywiście spełnia rolę jaką od tysięcy lat ma przypisaną - pomaga człowiekowi, nie raz nawet ratując mu życie. A co komu po skakaniu na rękaw z dużej odległości? Powiem szczerze - ja w tym sporcie sensu nie widzę. Zdecydowanie wolałabym żeby MŚ odbywały się np. wśród psów -przewodników ociemniałych - dla mnie takie zawody naprawdę miałyby wartość użytkową, a nie bezsensowne, nawet jeśli spektakularne, wiszenie na pozorancie... |
Równie dobrze możnaby spytać - po co komu obedience, frisbee, flyball, agility czy polowania? W dzisiejszych czasach pierwotne użytkowanie psa do pracy przekształciło się w sporty. Psów naprawdę, użytkowo pracujących jest coraz mniej, zostało ratownictwo, dogoterapia, psy służb mudurowych... A pies ma potrzebę pracy, współpracy z człowiekem, używania swojego małego móżdżka, a także ruchu, pogoni itp.
IPO (a także ring czy mondio) to jest współczesny sport niemający nic wspólnego z realną obroną. I mało kto (mam na myśli ludzi świadomie i poważnie traktujących pracę z psem) liczy na to, że pies z np. IPO-3 stanie się jego ochroniarzem, a wręcz mało kto chciałby narażać swojego psa w ten sposób. IPO to sport i tyle. A akurat rzucać się na rękaw psy kochają, lubia to nawet psiaki, które nie mają w sobie za grosz agresji wobec człowieka, bo nie na agresji ta cała zabawa polega.
Mam gdzieś nagraną Misiowatą z lubością wiszącą na rękawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:09, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: |
Mam gdzieś nagraną Misiowatą z lubością wiszącą na rękawie | Raz - JEDEN RAZ! I dopuściłam do tej próby dlatego, żeby udowodnić, że nie szkolę jej w IPO nie dlatego, że Jej Misiowatość się nie nadaje, ale dlatego, że ja po prostu nie chcę.
A że jej się to podobało - to fakt!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|