Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 21:43, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
aport przez przeszkode
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Mina Ludwika - bezcenna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:54, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
coztego, a więc już jesteś w domciu. Jak zwierzyna przeżyła. Z kim zgłaszasz się na zawody 1 maja?
Fajnie się było spotkać w terierkowym gronie kibiców [aga o..., coztego, lukas, Teriermania dzięki za pogaduchy], kibicujących jednemu zawodnikowi [Zach, dzięki za emocje]. Może w przyszłości więcej będzie zawodników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 21:57, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jura napisał: | coztego, a więc już jesteś w domciu. Jak zwierzyna przeżyła. |
Jestem, jestem, zwierzyna w komplecie
Cytat: | Z kim zgłaszasz się na zawody 1 maja? |
Przeciez mówiłam, że z Kropką
Serdeczne dziękuję Jurze za transport do Mysiadła i Świętej Teriermanii za transport z powrotem
Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Sob 21:58, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:27, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gratulacje!!!
Mina LL przed przeszkodą mnie rozwaliła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 23:42, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | aport przez przeszkode
|
O tej minie mówicie, prawda? Jest niesamowita, jak i cały Ludwiś zresztą, a miny takie jak jego są nie do podrobienia przez żadnego innego erdela! Nie mam pojęcia jak on to robi, bo przecież większość s'erdelowatych jest całkiem podobna w wyrazie, a Ludwik jest ONE i ONLY ONE! :serce:
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 0:38, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
GRATULACJE dla duetu zach i LL
no i oczywiście podziękowania dla fotoreporterów za piękne fotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:59, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim gratulacje dla zach i Ludwińskiego! Kawał dobrej roboty!
Było mi niezmiernie miło poznać Lukasa i poplotkować z Jurą i Teriermanią Okropnie żałuję, że przyjechałam na tyle późno by nie zobaczyć się z coztego!
Wind napisał: | Na Zawodach bylo przede wszystkim pieknie Znaczy sie slonecznie Nadrobilam zimowe zaleglosci towarzystkie i przyznam, ze boli mnie paszcza od gadania |
A jednak nie wszystkich zauważyłaś i nie ze wszystkimi poadałaś ale nie chciałam przeszkadzać.[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 8:30, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
aga_ostaszewska napisał: | A jednak nie wszystkich zauważyłaś i nie ze wszystkimi poadałaś ale nie chciałam przeszkadzać.[/b] |
no popatrz ... a jednak nawet nie podejrzewalabym siebie, ze zauwaze wszystkich i kazdego aga, doprawdy Cie nie wiedzialam ... jesli TY mnie gdzies ustrzelilas wzrokiem i chcialas zamienic pare slow, to trzeba bylo podejsc ... No wiesz .... tak sie zwyczajowo w przypadkach checi rozmowy robi, nie
Co do miny LL przed przeszkoda, to rzeczywiscie jest powalajaca ... Ale przyznajcie, bo moze mnie sie tak tylko zdaje, ze taka ludzka ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 10:29, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
On na tym zdięciu z przeszkodą wygląda jak jakaś kukiełka z Jima Hensona, albo jak Alf...
Mina bezcenna
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlaty
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:48, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
LL to niesamowita psia postać ,wszystko wskazuje na to ,że nie potrafi tylko mówić ale Zach na pewno coś wymyśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 11:09, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Co do miny LL przed przeszkoda, to rzeczywiscie jest powalajaca ... Ale przyznajcie, bo moze mnie sie tak tylko zdaje, ze taka ludzka ... |
Jakbyś nam powiększyła tę gębusię to byśmy rozsądzili na ile jest ludzka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 12:28, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Co do miny LL przed przeszkoda, to rzeczywiscie jest powalajaca ... Ale przyznajcie, bo moze mnie sie tak tylko zdaje, ze taka ludzka ... |
Zgadzam się Może pokusimy się o komentarz? Taki wpis jak w dymku komiksowym.
Asiu - ogromnie gratuluję
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Nie 13:07, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No i po zawodach! Było fajowsko
Na wstępnie ogromnie dziękuję za kciuki, kibicowanie i gratulacje!! Wszystko przykazałam Ludwińskiemu i wytarmosiłam go za uszami w nagrodę
Bardzo miło było poznać na żywo LUCASA, coztego i Terriermanie, no i spotkać starych znajomych Wind, Jurę i agę"_o- Aga kopa lat!
Borsaf napisał: |
Ludvik Zach nie storpedował?, Utrzymała sie na nogach? |
Nie storpedował, za to nie mógł się zdecydować, który patyczek jest mój, więc przyniósł mi dwa jednocześnie, uwielbiam mojego psa
coztego, Wind dzięki ogromniaste za zdjęcia mojej rudawki!!
Wind napisał: | zach i Ludwisiowi ogromnie i mocno gratuluje, ale wiadomo ... serce zawsze bedzie przy AKI |
Trudno żeby było inaczej- każdemu jego klub najbliższy i tak powinno być
Wind napisał: | Fajny, dynamiczny wystep zach, nie wiedzialam ze masz taki niski i donosny glos Wystep na pewno wyroznial sie na tle pierwszych trzech ... pozostalych nie obejrzalam |
Dzięki ogromniaste, no ale jak obejrzałam dziś występ kilka razy na nagraniu to stwierdziłam też, że występ fajny!
Mam tylko nadzieje, że szybciej niż później oprócz fajnego szybkiego, kontaktowego stylu będę też pokazywać wszystkie ćwiczenia
No ale niestety w tej kwestii terier potrzebuje czasu..
Co do głosu to muszę taki mieć pracując z szorstkim. Nie jest to borderek który zareaguje błyskawicznie na mikro pisk
Ale i tak terriery rulez
Hanik napisał: | A kto zajął pierwsze i drugie miejsce? |
Pierwsze zajął border collie z Warszawy - Whoopie (siostra naszego gdańskiego Oposa). Występ może nie taki łał, ale poprawny, sucz zrobiła co trzeba, zgarnęła najwięcej punktów i zdecydowanie była najlepsza. To jest siła "grzecznych" psów, że zbierają dużo punktów, podczas gdy świry dużo ich tracą..
Drugi był Kaj, groendael. Praca ładna, styl lepszy niż borderki, ale znów potracił punkty, wyzerował kwadrat i coś jeszcze i dlatego nie był pierwszy.
coztego napisał: | Mina Ludwika - bezcenna |
Oj tak, jak ją zobaczyłam to zaplułam monitor, mimo że widuję ją często w realu.
Ale za to ja jaka skoncentrowana celuję rzucając koziołkiem, który i tak się odbił i poleciał na bok
Jura napisał: | Może w przyszłości więcej będzie zawodników. |
No byłoby fajnie- trzeba namawiać towarzystwo!
Anisha napisał: | Nie mam pojęcia jak on to robi, bo przecież większość s'erdelowatych jest całkiem podobna w wyrazie, a Ludwik jest ONE i ONLY ONE! :serce: |
Robi to prosto- zagryza wąsy i się uśmiecha- głupol kochany!
No jest wyjątkowy ten mój chłopczyk nie da się ukryć
LUKAS napisał: | LL to niesamowita psia postać ,wszystko wskazuje na to ,że nie potrafi tylko mówić ale Zach na pewno coś wymyśli |
Ale on gada i to ile, tyle że w terierowym języku
Dzięki jeszcze raz wszystkim za miłe słowa!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Nie 13:50, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No a teraz relacja z naszego startu.
Na pewno miałam dużego nerwa, który się zaczął jeszcze przed startem. Głównie rozwaliło mnie długie oczekiwanie na mój start, który zaczął się po 15:00. Z Gdańska wyjechaliśmy o północy, więc można sobie policzyć ile biedny szorstki przesiedział w bagażniku. Ja nigdy tak długo na start nie czekałam, więc nie wiedziałam już czy go brać na spacer, na trening, czy może zostawić w spokoju- i to mnie mocno rozwaliło nerwowo.
W końcu jednak przyszła godzina zero i zaczęliśmy od zostawania w grupie. No ale to spoko bo LL ma dobrze wbite to ćwiczenie. Troszkę miałam stracha, ale to bardziej ze względu na inne psy, miałam przez chwilę wizję, że jakiś pies burknie coś do Ludwika, a ten wstanie i pójdzie mu nastukać.. No ale na szczęście nic nie miało takiego miejsca.
No a potem po krótkiej przerwie się zaczął start właściwy.
Pierwsze ćwiczenie to nasze ulubione chodzenie.
Ludwiński poszedł jak zwykle super, a dostaliśmy za to 6.5 pkt na 10. Myślałam, ze padnę jak to zobaczyłam- wg sędziny ścinałam zakręty
Oglądnęłam nagranie i nie wiem czego się tam dopatrzyła sędzina, nawet skonsultowałam ze znajomym sędzią i wg niego chodzenie jest na max punktów. No ale cóż.. bywa..
Drugie były komendy w marszu, no ale to zrobił piknie i dostał tak jak trzeba 10 na 10.
Trzecie ćwiczenie przywołanie z waruj- mój największy strach. Terier jak przewidywałam ruszył pełnym pędem. Wydarłam się jak mogłam najgłośniej i... położył się. Minął co prawda przepisowe 2 długości i dostał zero punktów, ale położył się! Dla mnie wielki sukces.
Czwarte ćwiczenie kwadracik. Pobiegł krzywo, ale do kwadrata, tylko że dla odmiany nie mogłam go w nim wpierw zatrzymać, a potem położyć. Przekroczyliśmy o jedną komendę z tych dozwolonych, no i kolejne zero. Ale dla mnie drugi sukces- terierzysko rozróżnia co to kwadrat
Piąte ćwiczenie to aport kierunkowy i dla mnie to pierwsza duża porażka. Na treningach wychodziło nam to bez problemów, tylko że tam terier patrzał się gdzie zanosi pomocnik aporty. A na zawodach nawet na sekundy nie odwrócił ode mnie wzroku.. No i nie widział nic innego.. Wysłany po lewy aport zaczął biec jak należy we wskazanym kierunku, ale po drodze zobaczył prawy, no i wtedy już koniec. Wydarłam się NIEE!! ale to chyba tak dla siebie co by spuścić ciśnienie.. Ludwiński jak ma namierzony aport to by go można było zabić.. on musi go przynieść.
Szósty był aport przez przeszkodę, no i tu pokazał LL swoje możliwości. Ćwiczenie szybko i super dokładnie. No tylko czekać, aż reszta ćwiczeń będzie taka.. Póki co za to- jak być powinno 10 na 10.
Później przyszedł czas na patyczki, czyli moment kiedy LL musiał wywinąć numer, bo przecież występ byłby stracony. Dla mnie to druga duża porażka, bo byłam pewna że mi to zrobi. A tu nie wiem czy już za dużo ćwiczeń, zmęczenie, a może przegrzanie makówki i Ludwińskiemu wszystko się pomieszało. Poszedł po patyczka wziął go, z nim poszedł do pachołka który stał obok, tam stwierdził, że chyba coś nie tak, wrócił do reszty patyczków, wziął do paszczy kolejnego i zadowolony wrócił.. Nie muszę mówić, że za wydziwianie dostał piękne zero..
Ostatnie były zmiany pozycji na odległość. Ludwik szedł na nie już wyraźnie zmęczony- rzecz niemożliwa, a jednak i teriera można zajechać.. Ale to akurat ćwiczonko zrobił bardzo ładnie. Dostał 9,5. Pół ucięte, bo ponoć miał przy warowaniu łokcie w powietrzu i dopiero po chwili je dobił do ziemi.
Za wrażenie 9 pkt, ucięła nam 1 za jęczenie, za które z resztą kiedyś ukręce terierowi łeb
No i wszystko.
Sędziowanie generalnie okej- surowe, dokładne. Choć ocena mojego chodzenia mocno zszokowała i to nie tylko mnie..
Ze startu jestem zadowolona ze względu na na styl jaki pokazaliśmy. No a teraz nie pozostaje nic innego tylko dopracować to co nie wyszło. W sumie brakuje malutko do tego by było naprawdę dobrze
Także 1 maja startuje znów i znów w Warszawie
Ps. Reszta gdańskiej ekipy Team Oliwa też wypadła fajowsko. Debiutujący na zawodach lab Inuvik w zerówce zdobył 97,5 pkt na 100 i 6 miejsce na 25 psów! No a najlepszy fumfel Ludwika- Opos zadebiutował w jedynce tak, że zgarnął puchar za drugie miejsce na 13 psów, a stawkę miał mocną- psów które już startowały. Ja mu szczerze mówiąc dużych szans w tej konkurencji nie dawałam, a tu proszę borderro zaszalało
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Nie 13:53, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zach, ogromne gratulacje!!!!
Mina Ludwika faktycznie powalająca On EWIDENTNIE się uśmiecha!
A ja nawet byłam w okolicy ok. 16-tej, jadąc Puławską widziałam plac, ale nie podjechaliśmy, bo było już tylko parę osób i byłam pewna, że już raczej po zawodach jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|