Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:41, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na początek najważniejsze, żeby psiak się nie zraził do talerza.
Wogóle najlepiej, jak zaczyna się od materiałowych talerzyków lub takich z miękkiej, giętkiej gumy (do kupienia w zwykłym sklepie zoologicznym) - takim frisbee głównie się z psem przeciągasz, nakręcasz go, motywujesz i podajesz talerz z ręki (trzymasz go tak, żeby pies musiał się rozpędzić i podskoczyć, ale nie rzucasz talerza, tylko pozwalasz, aby psiak "zabrał" Ci go z dłoni).
Ale jeśli Twój pies jest "sam z siebie" ześwirowany na aportowanie, gonienie, szarpanie itd., można od razu zacząć z normalnym talerzem, z tym że, jak pisałam, mimo wszystko lepiej, jak ten pierwszy kontakt jest z giętkim, wygodnym frisbee (taki jest soflite - żółty, na fotce sortis). Mniejsze ryzyko, że pies na dzień dobry pokaleczy sobie mordkę. Jawz jest cięższy i bardziej "toporny", ale też dość miękki.
Jeszcze co do rzucania - zanim wogóle zaczniesz jakikolwiek talerz rzucać psu, zorganizuj trening rzucania do człowieka - na pewno masz kogoś znajomego, kto da się namówić, bo to jest super zabawa, a przede wszystkim potrenujesz jak kontrolować rzut.
I jeszcze raz zachęcam do poczytania wątku "frisbee" na Dogomanii (spiesz się, bo kto wie, ile jeszcze nasza Dogo pożyje )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Wto 21:45, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jaws to jak najbardziej dobry pomysl. Pamietaj tylko aby miec ich kilka, min 3-4sztuki.
Westik spokojnie moze szalesc za frisbee jesli tylko ma pasje.
Moj szkot bedzie napewno frisbowym wariatem;-)))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norma
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 8:44, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dziękuję za odp ale jeszcze jedna sprawa... szperałam właśnie po sklepach internetowych, aukcjach itp i wszędzie praktycznie wszystkie dyski WYPRZEDANE!! :/ gdzie mam kupić? Doradźcie mi, proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 10:55, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie pomogę, bo zamawiałam zzagramanicy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 12:52, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
juz Ci mowie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norma
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:49, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
już wszystko załatwione Jawz już w u nas w domku
a dlaczego powinnam mieć 3-4 dyski?
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 19:36, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
jak masz zamiar rzucac tylko na dlugi dystans to potrzebne ci tylko dwa, a jak chcesz sie pobawic we freestyle to powinnas miec kilka. Ja mam zawsze 10 (tyle ile mozna miec na zawodach)
ale dwa to minimum do nauki. Jesli uczysz psa, to musisz go odpowiednio nakrecic na frisbee i nie mozesz kazac mu od razu oddawac, bo to nie jest aport, wiec musisz miec atut w reku - drugi taki sam dysk. Wtedy pies z checia , bez zrazania odda Ci poprzedni. Uczysz poprzez to rowniez psa koncentracji na zabawie z Toba dyskami a nie koncentracji tylko i wylacznie na dysku. Jesli masz psa bez pasji, musisz te pasje wyrobic i nie wolno wtedy psu kazac puszczac, natomiast jak masz psa z pasja to nie bedzie chcial ci oddac (prawidlowe zachowanie ) i wtedy wlasnie uzywasz drugiego dysku.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norma
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:49, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Muszę się Wam koniecznie pochwalić co i jak, bo my już po pierwszym spacerze z frisbee
Powiem szczerze, że myślałam, że będzie lepiej Willy w ogóle nie rozumie, że ma łapać talerz w locie. Myślę, ze to kwestia przyzwyczjenia do piłki -> czeka aż upadnie na ziemie a potem ciężko mu podnieść frisbee z ziemi i jak już je złapie to się na nim wyżywa na szczeście zawsze ładnie aportował, więc wystarczy go zawołać i przynosi. A to też śmiesznie, bo musię talerz plącze o nogi, świat zasłania i trudno mu z nim szybko wrócić No, jeszcze sprawa prędkości-rzucaliśmy mu na krótkim dystansie, żeby się skupił, złapał, a on się rozpędzał (pewnie znowu to przyzwyczajenie do piłki) i leciał za daleko, przeganiał dysk i potem go nie widział. No ale nasz jawz jest na szczęście żółto-odblaskowy, więc sama go sobie mogłam znaleźć
Ojej, już Was nie zanudzam moim sprawozdaniem Podsumowując pies szczęśliwy, ale jeszcze nieporadny. Polubił nową zabawkę -chciał nawet spać z talerzykiem, ale musiałam mu zabrać, bo za bardzo go podgryzał przy okazji
pozdrawiam i dziękuję za rady
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 8:41, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Norma napisał: |
Powiem szczerze, że myślałam, że będzie lepiej Willy w ogóle nie rozumie, że ma łapać talerz w locie. |
Gosia_i_Luka napisał: |
Wogóle najlepiej, jak zaczyna się od materiałowych talerzyków lub takich z miękkiej, giętkiej gumy (do kupienia w zwykłym sklepie zoologicznym) - takim frisbee głównie się z psem przeciągasz, nakręcasz go, motywujesz i podajesz talerz z ręki (trzymasz go tak, żeby pies musiał się rozpędzić i podskoczyć, ale nie rzucasz talerza, tylko pozwalasz, aby psiak "zabrał" Ci go z dłoni). |
Norma napisał: |
A to też śmiesznie, bo musię talerz plącze o nogi, świat zasłania i trudno mu z nim szybko wrócić |
Właśnie dlatego radziłam na początek mniejszy rozmiar talerzyka. West to mały pies, nic dziwnego, że "normalny" rozmiar talerza mu się plącze pod łapkami.
Norma napisał: | No, jeszcze sprawa prędkości-rzucaliśmy mu na krótkim dystansie, żeby się skupił, złapał, a on się rozpędzał (pewnie znowu to przyzwyczajenie do piłki) i leciał za daleko, przeganiał dysk i potem go nie widział. |
Właśnie to podawanie z ręki uczy psa, JAK łapać talerz. Trzeba też psu pokazać, że musi być cały czas skoncentrowany na talerzu, musi śledzić jego lot. I to tez trzeba wyćwiczyć.
Norma napisał: | Podsumowując pies szczęśliwy, ale jeszcze nieporadny. |
Nieporadny, czyli za szybko zaczęłaś mu utrudniać. Z psim sportem generalnie jest tak, że jak za szybko przeskoczy się na "wyższy etap wtajemniczenia", pies się cofa, robi niedokładnie; bo nie rozumie o co chodzi.
Poza tym czekamy na dalsze sprawozdania z frisbowania i może jakieś fotki, filmiki??
|
|
Powrót do góry |
|
|
sortis
Gość
|
Wysłany: Czw 9:19, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie! Na początek dla terierka krótkonożnego (dla westika, dla szkota...) tylko SofFlite, no wiem, że aktualnie w sklepach brak.
SofFlite ma średnicę 18 cm a Jawz 23 - to ma ogromne znaczenie, dla mini piesków o wzroście do 30 cm zdaje się, że i na zawodach dopuszcza się SofFlite.
Jawz - Westik, szkot, norwich itd... nie podniesie w biegu rollera, może tylko za nim pogonić i tyle... Przynoszenie Jawza to też problem, oj problem... taki kurdupel tego Jawza to nie niesie tylko taszczy . Jeśli trzyma za krawędź "rantem" w dół to się o niego potyka, przydeptuje sobie talerzyk, to jak pies jest mądrala będzie szedł coraz wolniej i ostrożniej. Zaś kiedy chwyci talerz "rantem" do góry, to ten staje dęba i zasłania świat. A niech jeszcze wiatr powieje....
Jeśli chodzi o rzuty... Jawz jest wyjątkowo ciężki... "zapiaszczony" czyli normalnie używany na spacerze Jawz waży prawie 160g, Competition Standard 100, SofFlite zaś tylko 60... dla małego, krótkonożnego terierka nie polecałabym na początek w żadnym razie Jawza, właściwie to ani na początek ani w ogóle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 9:52, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Aaa, i jeszcze jedno:
Norma napisał: | na szczeście zawsze ładnie aportował, więc wystarczy go zawołać i przynosi. |
O tym pisała goranik:
goranik napisał: | ale dwa to minimum do nauki. Jesli uczysz psa, to musisz go odpowiednio nakrecic na frisbee i nie mozesz kazac mu od razu oddawac, bo to nie jest aport, wiec musisz miec atut w reku - drugi taki sam dysk. Wtedy pies z checia , bez zrazania odda Ci poprzedni. Uczysz poprzez to rowniez psa koncentracji na zabawie z Toba dyskami a nie koncentracji tylko i wylacznie na dysku. |
pozwoliłam sobie wytłuścić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:12, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj widzialam w sklepie dwie wersje malych dyskow. Jedna malenka, o srednicy ok. 10 cm, druga troche wieksza, ok. 15 cm. nie wiem, jak wytrzymale dla psow, bo to byly frisbee dla ludzi, ale jesli chodzi o rozmiar, to nawet dla malenkich psow wydawaly sie odpowiednie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Czw 16:38, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sortis, sa male Jawsy, mniejsze od Softow .
skad wzielas wage Softa? Wymiary Softa to 8,75" i 100gr
a Jaws Puppy 7" i 90gr.
Widzialam te Jawsy, sa naprawde malutkie.
Softa dorosly terrier szybko zniszczy.
tu podaje strone gdzie sa podane wymiary wszystkich dyskow
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norma
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:04, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Co do wyboru Jawza to wręcz nie miałam wyboru. Zwykły dysk żyłby 2 min. Nie wiem czy wszystkie teriery tak mają, czy tylko westy, czy tylko mój William ale jest nadpobudliwym destruktorem więc... no.... dzisiaj opracował już technikę przynoszenia-> równolegle do podłoża ) i już nigdzie mu się nie plącze
natomiast co do tego ze 'nie jest to aport' to przede wszystkim ciężka sztuka dla mnie-nie dla psa ale postaram się tym wszystkim dobrze pokierować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:02, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie zauważyłam, że [link widoczny dla zalogowanych] można kupić mniejszy rozmiar competition standard - ja mam takie i są fajne rozmiarowo dla małego psa, ale faktycznie już dość "podziobane". Mimo wszystko podrzucam linka, może komuś się przyda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|