Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
B&W
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarowice
|
Wysłany: Pią 8:47, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
potrzebuję porady doświadczonych ogrodników
czy uda się przetrzymać kupioną rozsadę pomidorów przez ok 2 tygodnie nie wysadzając jej do gruntu? Jeśli tak to jakie trzeba jej zapewnić warunki żeby przeżyła?
Teraz dysponuję tylko balkonem ale pomidorki dcelowo znajdą się w szklarni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 11:48, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Alfiki koniecznie musisz sie na ten konkurs zgłosić
Twój taras i balkon są PRZEPIEKNE!
B&W ja nie ogrodnik ale...gdzies tu , chybaKardusia radziła, zeby kłącza z piwnicy wziete posadzic najpierw w woreczki foliowe, a potem tylko je rozpruc i do ziemi, jak juz przymrozków nie bedzie.
Moze ta samą metodą, może zmodyfikowana nieco, przechować rozsade pomidorków? Na moj rozum, jak delikatnie rozetniesz foliówkę potem to nic pomidorkom sie nie zmieni, nie powinny odchorować.
Może Kardusia, Alfiki nasze najlepsze ogrodniczki tu zaglądna i sie wypowiedza? Balkony to domena Alfiki. Co prawda, ma na nich kwiatki i iglaki ale moze i pomidorki podpowie, jak na balkonie wyhodowac?
|
|
Powrót do góry |
|
|
B&W
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarowice
|
Wysłany: Pią 12:03, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nie chodziło o wyhodowanie pomidorów na balkonie tylko o przechowanie rozsady do momentu wysadzenia do gruntu, ale dziękuję za odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:16, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
B&W napisał: | nie chodziło o wyhodowanie pomidorów na balkonie tylko o przechowanie rozsady do momentu wysadzenia do gruntu, ale dziękuję za odpowiedź |
To właśnie jest sposób na przechowanie rozsady, inaczej nie da rady, rozumien, że to rozsada, czyli coś bez doniczek? Już raz zostało "uszkodzone" prze podziale, teraz radzę wsadzić pojedyńczo do doniczek, i postawić na balkonie, albo na parapecie.... no tam gdzie Tobie pasuje. Potem sobie spokojnie wysadzisz do szklarni. Ja nie polecam woreczków, bo łatwiej przelać i szybciej się korzenie przegrzewają, no chyba, że zrobisz dziureczki i ustawisz tak, że korzenie zawsze będą w cieniu.
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
B&W
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarowice
|
Wysłany: Pią 12:22, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki, będę "walczyć " z ogrodnictwem pierwszy raz w zyciu ale to za jakiś czas - 2 tygodnie do miesiąca (mam nadzieję...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 22:40, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
B&W - nie wiem jak duże masz te sadzonki pomidorków ...i w czym rosną do tej pory ...Bo może nie trzeba ich przesadzać na dwa tygodnie...
Ale jeżeli wymagają przesadzenia - ja bym je przesadziła ( jeżeli już musisz) w odpowiednio przepuszczalne podłoże (już takie właściwe) - tylko nie w sam torf (!) - w specjalne foliowe otoczki do pomidorów (są w sklepach ogrodniczych) - bez dna i ustawiłabym je na podłożu ... np. jakaś płyta drewniana - bądź deska. Objętość "donicy" musisz odpowiednio zwiększyć. Potem przesadzenie takiej bryły korzeniowej z rośliną do właściwego gruntu (czyli do szklarni) - to pestka .
Musisz pamiętać,że jeżeli decydujesz się na podwiązywanie pomidora przy paliku drewnianym - to najpierw wbijasz do gruntu palik - a potem sadzisz przy nim sadzonkę pomidora.
Jeżeli pojawią Ci się jakieś plamistosci na liściach pomidorka - nie obawiaj sie opryskiwania miedzinem.
Powodzenia!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 22:53, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusiu ja sie pochwale, ze "śmierdziela" ukisiłam. Podlałam wszelkie mozliwe krzaczki i roslinki, a teraz kisze nowego.
Tamten był świetny, z majowej pokrzywy ale nie mam wiecej pokrzyw w ogrodzie i ten zrobiłam ze ścietej trawy z koniczyną...koniczyny duzo więcej niz trawy. Mam nadzieję, ze bedzie tak samo odżywczy, bo pachnący już zaczyna być po trzech dniach!. Teraz upały to szybko sie kisi.
Z czego swoje smierdziele produkujesz? i ile tego trzeba, podaj proporcje przyblizone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 23:10, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf - nie skanowałam... szybko pstryknęłam fotkę artykułu, bo nie wiem kiedy teraz będę miała chwilkę wolniejszą żeby popisać na forum ...
Rośliny idą jak burza po takim nawozie. Fajnie jest jeszcze dorzucić skrzyp polny.
Moje pomidory już mają 2 cm owoce ... a jaki zapach ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 23:42, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dziekuję
Jak znajdziesz chwilke czasu to wklej fotki Marysienki na topik dzieciaczkowy Juz duza jest, napewno sie zmienila
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 19:45, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ali i Borsaf dzięki za uznanie.Do konkursów nie staję , robię to dla własnej przyjemności. Uznanie znajomych sobie cenię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 22:35, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Alfiki, wiadomo, ze sie to robi dla siebie, z umilowania do roslinek ale...jak przy tym mozna wygrać jakieś sprzety ogrodnicze, jakies ciekawe roslinki dostać to czemu nie zgłosic? Chyba, ze szwardon reporterów grozi to bym sie nie dziwiła...mój dom, moja twierdza i wara! Z ulicy..proszę ale do środka namolnie to już za wiele. W pogoni za sensacją niektórzy dziennikarze mocno przesadzają, delikatnie mówiąc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 15:57, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | Vigor Fantastic
A u mnie przed oknami tak
Na tarasiku...
c.d tarasiku .Wyobraźcie sobie ,że 3 lata temu kupiłam 2 Hostie , teraz mam jej 5 skrzynek. Zaczynają już wypuszczać łodyżki kwiatowe...
|
Alfiki ja opóźniona (?) zajrzałam tutaj dopiero dziś, pięknie zagospodarowałaś swój taras, pełna podziwu jestem zwłaszcza ze względu na pieski, moja JAKLA jest niestety słabą ogrodniczką i co rusz wymiata mi ładniejsze okazy kwiatowe, krzewowe, ostatnio nawt za ostrokrzew się wzięła, powiedz mi proszę co to jest HOSTIA?
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 16:27, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
...jak już tu dziś dotarłam, to też coś wkleję, to jest kawałeczek ogrodu do którego JAKLA-ogrodniczka jeszcze nie dotarła, zima była ciepła, więc roślinki bujają, zwłaszcza liguster rozrósł się niesamowicie...
Borsaf te bambusy, z którymi tak dzielnie walczyłaś, ja sobie w tym roku posadziłam wokół tarasu, he,he,he, już się cieszę na zabawę z nimi, na razie podlewam, co by się przyjęły , poradzono mi tę roślinę jako odstraszacz nornic, no ciekawa jestem kogo one odstraszą
[link widoczny dla zalogowanych]
...i jeszcze perukowiec, który już zawiązuje swoje peruki...
[link widoczny dla zalogowanych]
...i róża, która wczoraj wieczorem była jeszcze czerwonym pąkiem...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez julianna heczko dnia Nie 16:40, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:20, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
BorsafNo właśnie cenię sobie spokój...
Julianna... Hosta czyli Funkia Bylina wieloletnia ,o wielu obliczach. Kwitną kwiatki na wysokich szypułkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Nie 21:51, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Alfikowo - Pani ma najpiękniejszy "blokowy" ogród jaki dotychczas widziałam ... a jak roślinki pójdą w górę i na boki... to dopiero będzie... cały park ...
Krysieńko - zaklepuję jedną małą odnóżkę hostii u Ciebie ...plissss...
A ja przedstawiam Wam moje kochane ogrodowe ptaszyny - kumpelki mojej Dolisi i również obecnie - Jogiego ....
Jutro otrzymam piękne (specjalne) poidełko dla ptaszków... ale będą rajcowały... .
Moja ptasia nadal siedzi na jajeczkach w wiciokrzewie - przy tarasie. Niebawem znowu zostanę "babcią" i to dla całej gromadki piskląt ... ... Z tego co zobaczyłam - jest kilka jajeczek (4 lub 5 ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|