Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 22:58, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawe jaką ja mam glebę w ogrodzie?
Czarne toto i "tłuste". Jutro spróbuję ulepić z niej kulkę albo wałeczek...zobaczę czy sie uda? Do słoiczka też grudke wrzucę i potem napiszę jak sie zachowała. Gliny nie przypomina z koloru ale jak kopię to spokojnie prawie odlew szpadla zostaje, zwłaszcza na wiosnę. Jak susza, to robi się szara skorupa na wierzchu.
Piasku żadnego nie zauważyłam. Chyba to z tych ciężkich gleb ten mój ogródek.
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Pią 23:01, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:14, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się - z raczej z ciężkich, jak opisujesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 23:25, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Drzewka owocowe owocują dośc dobrze, malinki, porzeczki też ale mi się marzą KWIATKI!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 0:06, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak pisałam - ciężką ziemię można rozluźnić. Jak wykopiesz dół metr na metr i ziemię w nim wymieszasz z torfem i piaskiem - kwiaty doskonale to przyjmą.
Pod rośliny lubiace bardziej suche środowisko, jak irysy, trzeba robić drenaż.
Ale ogólnie to rośliny na tym naprawdę lubią rosnąć
To fragment mojej działki. Gleba - ciężka mada iłowa, samo apogeum ciężkich gleb.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42054
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 9:55, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Możesz wstawiać fotki tej wielkości bezpośrednio do postu . O tak:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 11:39, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tici dzięki za fachową wypowiedź!
jestem pod wrażeniem!
Dopiero od wtorku będę cokolwiek kopać, więc wtedy też ufocę profil, bo nie bywam tam codziennie.
Ziemia chyba bardzo jałowa nie jest, jeszcze rok temu był to ogródek warzywny- marchewki, sałata, truskawki, i rabatki kwiatowe też były...
Obecnie ziemia bardzo błotnista nie jest, tylko mokra, wydaje się być ciężka i zwarta. Kolor bardzo ciemny brązowy Tyle mogę powiedzieć z własnych obserwacji. Czyli niewiele
Edit: Rosną też cały czas tuje i krzaki porzeczkowe. Były też drzewka owocowe (gruszka) i chyba jest jeszcze morela. Ale z tego co pamiętam to owocowały kiepsko.
Ostatnio zmieniony przez Biedrona dnia Sob 11:40, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 12:55, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tici Miło poczytać coś fachowego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:24, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zadziorny - bardzo dziękuję, ale zawsze mam problemy z dobieraniem formatu zdjęcia. Boję się, że kiedyś mogę "zagracić" stronę
Biedrona - w takim razie poczekam do wtorku Ale skoro nawet marchewka sobie radziła, to ziemia nie jest aż tak ciężka. Na naszej działce marchewki wyrastały do rozmiarów palca, co najwyżej. Dalej nie potrafiły się przebić.
Grusze i morele mogły owocować słabiej z innych powodów niż za ciężka ziemia. Grusza mogła chorować od parcha czy moniliozy, zaś morela... Z morelami w naszym klimacie jest taki problem, że w porze ich kwitnienia niemal normą są niszczące kwiaty przymrozki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 21:20, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | Tici Miło poczytać coś fachowego... |
W końcu Tici to specjalistka w tymże kierunku z wykształcenia Uważam, Tici, że minęłaś się z powołaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:26, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie minęłam
Powołanie powołaniem, ale wykształcenie miałam do pracy w PGR-ze I naprawdę nie widziałam niczego ciekawego w planowaniu obrotu stada, czy obliczaniu dawki azofoski na hektar.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 21:37, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tici napisał: | Nie minęłam
Powołanie powołaniem, ale wykształcenie miałam do pracy w PGR-ze I naprawdę nie widziałam niczego ciekawego w planowaniu obrotu stada, czy obliczaniu dawki azofoski na hektar. |
Eee tam, zrobiłabyś podyplomówkę z projektowania terenów zielonych i już masz to, co Cię interesuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:38, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Podyplomówkę? Może... Ale wtedy ich nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:48, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kopanie ogródka przełożone na poświętach. Ale już wiem, jaka tam jest ziemia, zapytałam "teściów" - beznajdziejna Ciężka, nieurodzajna, iłowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:48, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wcale nie beznadziejna
Z takiej gleby można uzyskać wspaniałą ziemię, tylko... trzeba trochę nad nią popracować.
Pewnie się powtórzę ale - piasek, torf, ziemia kompostowa, zielony nawóz, obornik - i ziemia nabierze lekkości, zacznie być naprawdę bardzo urodzajna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiafl@wp.pl
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: NIEMCZA
|
Wysłany: Pon 17:36, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
co to jest zielony nawóz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|