OSY w ogrodzie

magnitudo

może ktoś ma sprawdzone pomysły na tępienie os, które robią gniazda w ziemi Rolling Eyes

dwa lata temu miałam inwazję, teraz znowu Twisted Evil

poprzednio zakupiłam preparat na jakieś paskudztwa, które atakują warzywa Rolling Eyes

po spryskaniu ich mogą być konsumowane po 24 godz, natomiast jest tam notatka, żeby nie używać w pobliżu uli i przy oczkach wodnych Rolling Eyes

zrobiłam dość duże stężenie i na noc, jak paskudy wlazły do gniazda, podlałam trawnik i jeden dzień nie wypuszczałam psów Rolling Eyes

pomogło, ale problem znowu wrócił Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

zez · Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów

Przerabialem wszystko w miom ogrodzie jak nie krety to osy
wszystkie preparaty dostepne w handlu sa przereklamowane Sad

podam ci najprostrzy a zarazem najskuteczniejszy i sprawdzony
Bardzo prostym sposoben na osy,szerszenie inne owady to jest zwykla butelka plastikowa po napojach.!/10 uzupelnic sokiem,skald dowolny.musi zwabic owada.
To wszystko.
Efekt po kilku dniach widać Butelke wynosisz w dowolne miejsce NIE ZABIJAJAC OS
Drugi drozszy , ale bardzo skuteczny , ktory wiaze sie z usmierceceniem owada to wlozyc do gniazda osiego gazik nasaczony fipronilem Preparetem doskonale znanym wam wszystkim.

Czarna

Pomysł z butelką jest słaby, już to przerabiałam... fipronil - ja nie znam??? Ja za to miałam kilkanaście kul podczepionych pod dachem w drewutni - zawołałam specjalistę i zostały wytrute chemicznie, śmierdziało kilka dni aleza to spokój na dwa lata, ciekawe czy w tym roku też będzie spokój (3 największe kule miały rozmiary ludzkiej głowy!)

Natomiast na kreta -- ciekawi mnie czy ktoś z Was wypróbowywał te elektroniczne odstraszacze?? bo nie wiem czy warto kupować???

zadziorny

Jeśli chodzi o krety, to niezłym sposobem jest upychanie w kretowisku sierści psów Cool

(jeśli ktoś trymuje psa to ma pewno niezły zapas takiej sierści Very Happy

).

zez · Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów

masz racje ze na wiszace gniazda to butelka nic nie da Tam sa setki os i one maja juz tam zorganizowany swoj swiat
Ale z ziiemnym gniazdku pomagalo Do gniazd wiszacych to straz pozarna sciogalem Zabrala gniazda i juz
fipronil to nic inego jak fiprex albo frontline itd

zez · Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów

a dopisek co do kretow to naprawde nie ma nic Najliepej z nimi nie zaczynac i liczyc ze szybko im sie znudzi u nas

hana · Gość

albo wpuścić do ogródka stado psów kopaczy:-D Very Happy

coztego · Gość

zadziorny

Czarna

zoja.

a pszczoły tak samo traktować jak osy? U mnie jest taka sytuacja, ze pszczoły zadomowiły się w starym ulu, który przez lata stał sobie bezużytecznie jako ozdoba.. i wcale nie podoba mi się to, ze przestał być jedynie ozdobą... Nie jestem tak bardzo za zabiciem tych, jakby nie było, żyjących istot..

Airedaleski

pszczoły są w cenie i bardzo ważne dla ludzkiego gatunku myślę że trzeba popytać o jakiegoś pszczelarza nie znam się ale powinien pomóc Kciuki

BiP

Pszczelarz powinien być zainteresowany zabraniem wyrojonej rodziny. Tym bardziej, że ta zima dużymi stratami się skończyła.

gryf80

u mnie bylo trochu podobnie-na strychu zaczynały się zlatywać pszczoły miodne-odstraszone zostaly dymem(sąsiad przyszedł z takim czymś jakby czajniczek kopcacy)i poszly sobie.

Ewaula

A co z osami. które się usadowiły pod dachówkami? Kominiarz dostał ostatnio nieźle po twarzy i rękach....