Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 15:47, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jest rozpanoszony
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Wto 16:22, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Janeczko - nie masz wyjścia ... musisz go stłamsić . Nie pozwól mu brykać po całej działce.
Ja te świeże odrosty też koszę - ale podkaszarką, bo tam mi kosiarka nie dochodzi. Nie dałam poszaleć swemu bzu...ograniczyłam jego prawa dość rygorystycznie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 13:28, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tym razem w kwestii cięcia drzew owocowych.
Słyszałam, że można teraz, na zimę ciąć, albo wczesną wiosną.
Bardziej mi odpowiada teraz cięcie bo styczeń/luty to zimnica i do ogrodu się tak często nie zagląda, mimo iz przy domu.
Chyba jednak to cięcie wiosenne jest więcej popularne.
Czy cos wiecie na ten temat?, dlaczego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Czw 13:39, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Janeczko - nie tnij teraz . Za późno.
Po południu puszczę Ci artykuł na ten temat.
A jakie chcesz ciąć drzewa owocowe ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 15:47, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Będe wdzięczna za ten artykuł No, chciałam przyciąć morele i śliwy, tudzież gruszkę...ale to już wiosną wczesną zrobimy w takim razie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Czw 16:50, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf - musiałabym skanować artykuł z działkowca... [link widoczny dla zalogowanych] w zasadzie wszystko do dotyczy tej sprawy. Popatrz jeszcze na cięcia letnie i na gatunki drzew (są pewne niuanse.)
Teraz termin jest za późny jak na cięcie "letnie"...a na zimowe za wcześnie.
.................................
I małe uzupełnienie:
Drzewa owocowe
Luty, marzec - cięcie formujące młodych drzew. Jeśli chodzi o większe, uformowane drzewa, to ciecie polega na usunięciu gałęzi chorych lub połamanych oraz zacienijących się nawzajem lub zacieniających dojrzewające owoce.
Terminy cięcia drzew owocowych:
Tzw.gatunki ziarnkowe czyli grusze czy jabłonie tnie się wiosną.
Gatunki pestkowe np. wiśnie czy czereśnie tnie się w sierpniu po zakończeniu zbiorów. Brzoskwinie owocują na pędach dwuletnich i dlatego wszystkie gałązki, z których zebrane zostały owoce należy przyciąć o połowę.
Cięcie formujące - przeprowadza się u młodych drzew owocowych. Ma na celu wytworzenie mocnego pnia i dobrze oświetlonej,silnej korony, zdolnej utrzymać ciężar owoców. Takie ciecie przeprowadza się wczesną wiosną.
Cięcie prześwietlające - usuwa się pędy chore, suche ip połamane lub rosnące do środka krzewu.
Cięcie odmładzające - stosuje się dla starszych roślin i ma na celu poprawienie wyglądu rośliny i pobudzenie jej do kwitnienia. Wycina się część starych pędów a z najbardziej dorodnych młodych pędów tworzy nowy pokrój rośliny. Wykonanie tego zabiegu warto czasem powierzyć doświadczonemu ogrodnikowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Czw 17:12, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
I jeszcze coś mi wpadło do głowy, żeby podpowiedzieć Tobie Janeczko...
Wokół drzewek owocowych (i nie tylko) ściółkuję - rozsypuję - w równym promieniu ok 50 cm trawę świeżo skoszoną.
Tym sposobem nie mam problemu z wysypywaniem skoszonej trawy ,a drzewka i krzewy (iglaki też) mają fajną odżywkę/ nawozik. Robię to po każdorazowym koszeniu trawy.
Nawet jak Jogi osika drzewko - to sik bezpośrednio nie pali ziemi i nie przenika do korzeni, można co jakiś czas wymieniać ściółkę na świeższą...
Metoda wyczytana z "działkowca".
Kupuję regularnie co m-c pisma: "działkowiec" i "kwietnik" - są świetne.
Co m-c na bieżąco są podawane bardzo praktyczne i potrzebne porady, stosownie do m-ca kalendarzowego w ogrodzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 8:29, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusiu mam pytanie:...takie ida przymrozki przygruntowe, że jestem w kropce, czy wykopać Kannę tą z doniczek? Jeszvze ma piekne liscie ale jak będzie 0 albo -1? Najwyżej przeniose na noc do komórki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Sob 8:52, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf - nic jej się nie stanie, bulwa nie zmarznie przy jesiennych przymrozkach przygruntowych.
Jeżeli się obawiasz - to możesz wstawić do jakiegoś garażu... czy komórki...Ale na Waszym terenie nawet przymrozki są cieplejsze od tych mazurskich .
Ja z reguły wykopuję je na początku listopada - jak ziemia jeszcze nie jest zmarznięta. A październik ma być jeszcze ładny - więc niech sobie postoi trochę z tymi liśćmi.
Po wykopaniu i lekkim obeschnięciu kłączy/bulw -dobrze jest , gdy się je przed zimowym przechowaniem opryska jakimś środkiem grzybobójczym.... tak na wszelki wypadek.
Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Sob 8:52, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 9:08, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki, bo juz chciałam je dzisiaj wykopac...te z doniczek, a maja jeszcze ładne liście. Kwiaty przekwitły ale liście piekne.
A ta ruda nie zakwitła?...może miała za mało słońca? W przyszłym roku wsadzę ja do donicy i postawię na slonku bo ona w tym roku była w gruncie i troszku za jablonkę z jednej strony schowana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Sob 9:09, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Janeczko - wywal te "rude" - u mnie żadna zakwitła ... definitywnie je wywalam .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:42, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie, chyba głównie do Alfików, z racji klimatu czy to już czas, żeby daturę wstawić do środka, czy jeszcze może siedzieć na balkonie? Bo rozmawiałam z moją mamą (60km) i jej normalnie zmarzła na Kaszubach... A moja, szczerze mówiąc ma się świetnie i nie chcę jej "przegrzać" na klatce schodowej bo potem zimą będzie kaprysić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 20:07, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ginger - ja niestety z innej "bajki" klimatycznej - ale mam cos dla Ciebie - z ostatniego nr "kwietnika" :
Musisz to zrobić przed przymrozkami. Nie za wcześnie - ale i nie za późno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:14, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusiu bardzo dziękuję... Ja zamierzam ją przechować bez wprowadzania w stan spoczynku, czyli w jasnym i chłodnym pomieszczeniu (na klatce schodowej), no i gdzieś wyczytałam, że wtedy się jej nie przycina? moja jest "tegoroczna" i bardzo zwarta, więc nie potrzebuję jej zagęszczać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 20:23, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jak młoda roślinka, to faktycznie może być bez przycinania. Ale na wiosnę trzeba trochę dzikuny poobcinać.
A ja swoją Lagerstremię indyjską - jednak przekopałam i przygotowana jest w donicy do zimowania. I tak u mnie pozostanie - w wersji doniczkowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|