BARF

Zofijówka

A w jakich okolicznościach powstały te rasy? Czy irland nie był psem irlandzkiego kłusownika? Skoro musiał kłusować, to na mięsie mu nie zbywało. Pies zawsze jadł to, co pozostało po człowieku +to co sobie sam zorganizował. Ja nie mówię, że psu należą się skóra i kopyta. Ale z tego co wiem BARF, a o tym traktuje topic, ma naśladować naturalną dietę psowatych.

magnitudo

kiedyś naturalna dieta człowieka też była inna Wink

Gaja

Od jakiegoś czasu daję moim suniom surowiznę tj. kurczacze szyjki i kadłubki, żołądki z kurczaka, serca kurczacze i wołowe, cielęcinę z kością, przerastaną wołowinę. Wszystko kupuję w "ludzkich" sklepach.
Mam w związku z tym pytanie do Was, tych, którzy też karmią surowym.
Gdzie się zaopatrujecie, u kogo, w jakich punktach? Chodzi mi o sprawdzone przez Was miejsca, takie z których jesteście zadowoleni Wy i Wasze psy. Wink

W internecie szukałam producentów i jest ich sporo, nie wiadomo którego wybrać. Niewiem

A napewno macie jakiś sprawdzonych juz dostawców.
Proszę jeśli możecie, to napiszcie gdzie i co?

Evelynka

I tu robisz błąd, nie jestem w 100% pewna tych innych rodzajów mięs ale akurat podroby z wieprzowiny należy gotować, ponieważ własnie w surowych podrobach wieprzowiny występuje Choroba Aujeszkiego
[link widoczny dla zalogowanych]
Reszta mięsa nie zaraża podobno.

Gaja

Evelynka

Ups sory, jeszcze poświąteczna jestem i coś dojść do siebie nie umiem Rolling Eyes

Ale jak przejrzysz ten wątek od początku to są podane chyba dwie strony producentów mięsa dla barf.

Gaja

Dzięki. widziałam, ale to było dość dawno.
Po świetach rzeczywiście ciężko dojść do siebie, mi przez to wolne od pracy uciekł jeden dzień Shocked

Zofijówka

Zapytanie do Barfowców: podajecie mączkę z krwi? w jakiej ilości? Spotkałam sie też z czymś bardzo dziwnym, tj. mączką z osocza... Zastanawia mnie, czy jest tam coś, co trudno suplementować w inny sposób. Niewiem

Tilia

Ja nie dawałam. Musi im wystarczyć to, co jest w mięsie czy kościach. Sporo krwi jest np w głowiźnie wołowej.

Szczerze mówiąc nie spotkałam się z tym żeby ktoś to podawał. Za to w lekach, w żelach i maściach wspomagających gojenie (Solcoseryl, polecam szczególnie na głębokie dziury) znajduje się hydrolizat z krwi cieląt.

gryf80

nawet gdybym miala dostęp do tego typu produktu raczej bym sie o niego nie pokusila.krew to głównie -z pierwiastków-b12 i żelazo,a to mozna w innej formie podac np watrobie

Zofijówka

Spotkałam się z opinią, że mięso, które jest w sprzedaży, jest pozbawione w ogromnej mierze krwi, i dlatego trzeba ja podawać w inny sposób. Ale fakt, że w wątrobie jest jej sporo. Dzięki za odp.

Zofijówka

Tilia, a wiesz, gdzie można nabyć głowiznę?

Tilia

Ja ją zamawiałam normalnie w sklepie mięsnym, ale właściciele czy też rodzina właścicieli mieli własny ubój. Przywozili mi w porcjach tak ok 5 - 6 kg, płaciłam 5 zł za kg. Niestety sklep się zlikwidował, ostatnio wyciągnęłam z zamrażarki ostatnie porcje, więc muszę poszukać następnych dojść.

Od razu po przyniesieniu porcjowałam jeśli się dało (trudno się to kroi) i wrzucałam do zamrażarki, po rozmrożeniu jest w pojemniku sporo krwi, gęstej i lepkiej. W ogóle taka "świeża" głowizna może być dość obrzydliwa, bo i śliny jest dużo, całość taka oślizgła i krwi sporo kapie. Wiem, okropność. Ale moje psy to uwielbiają.

Zofijówka

O w mordę... Ale chyba nie dostajesz całego łba do rozebrania samodzielnie????