Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baskami
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Wto 9:25, 14 Kwi 2015 Temat postu: Co z tym Barfem? |
|
|
Barfem zaczelam karmic moja Jolie juz bardzo wczesnie praktycznie jakies 2 tyg po tym jak odebralam ja od hodowcy.
Teraz po ponad połrocznym doświadczeniu moge podzielic sie swoimi spostrzezeniami.Może zacznę od tego że zdecydowalam sie na barfa bo stwierdzilam ze to najzdrowsza karma dla psa.
Poczatki nie były latwe bo moja mala nie była zachwycona nowa dieta .
Jedne gatunki miesa smakowaly lepiej inne gorzej ,ryba jej szczegolnie nie podchodzila.Kiedy stawiałam miske z jedzeniem to ona wrecz chowala sie ,dopiero po czasie podchodzila.I bywalo roznie .Czasem zjadala wszystko ,mialam nawet wrazenie ze z apetytem a czasami podchodzila powachala i odchodzila.Wlasciwie tak jest do dzisiaj.Czasami potrafila nie jesc nawet dzien dwa wiec zaczelam dodawac jej troche gotowanego miesa albo tekko zaparzac jej posilek ,wtedy zjadala chetniej.
Generalnie nie przepada za surowym miesem ale nie zmieniam sposobu odzywiania bo wlasciwie nie widze alternatywy.
Moge tylko nadmienic ze kupuje mieso w sklepie Miesodlapsow jestem bardzo zadowolona z obslugi i formy pakowania.
Do miesa dodaje tez olej lniany, warzywa .
Jolie jest bardzo aktywna, energiczna .Ma ładna lsniaca siersc ,nie widze zeby osadzal jej sie kamien na zebach.
Czytalm inne posty i widze ze dawno nikt nic nie pisal ,wnioskuje ze ta forma jakos specjalnie sie nie przyjeła .A szkoda.
Ostatnio zmieniony przez baskami dnia Wto 9:29, 14 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:17, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Większość Forumowiczów mam wrażenie, że jest zdystansowana do tej metody żywienia. Ale są też wyjątki, do których należę. U nas surowizna grana jest od przeszło 4 lat stale, choć wcześniej też było kilka podejść. Z jednym psem mam przejścia, bo nie wszystko jada, czasem strzela focha na kilka dni, czasem nie ma na coś smaka. Musiałam nauczyć się nieco go przechytrzać, ale i tak jest lepiej niż przy suchych, do których wiem, że nie wrócę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZakochanaWSzkotach
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:00, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Osobiście jestem zwolenniczką tylko i wyłącznie gotowanego jedzenia odpowiednio zbilansowanego z dużą ilością owoców i warzyw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Wto 20:22, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Byłabym za barfem ale niestety dla mnie problemem jest nabycie odpowiedniego mięsa bo tak:erdelka jest uczulona na kurczaka i wieprzowinę,wołowina jest bardzo droga a jagnięcina nie bardzo osiągalna.Poza tym te zamawiane porcje są mrożone i za duże jak na 1 raz a ja porcje mrożę więc jak kupię już zamrożone żeby podzielić to nie powinnam mrozić powtórnie.Mięso gotowe jest mieszane i mi się pies zadrapie.Jak kupię świeże z kośćmi to nie mam gdzie rozdrobnić tych kości.Małe grzywki jedzą surową wołowinę z owocami i warzywami,czasem dorzucę troszkę ugotowanego ryżu dla urozmaicenia ale tu nie ma problemu bo koszty są niskie-jedna waży 4 kg a druga 3.Chyba że macie jakieś pewne zródło gdzie nabywacie surowiznę w przyzwoitej cenie to dajcie znać bo w moim terenie kiepsko tylko nie mrożoną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
baskami
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Wto 21:44, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli mogę cps jeszcze podpowiedziec.
Kupuje mieso w porcjach 2 X po 0,50 kg.
Jest duzy wybor .wolwina cielecina jagniecina dziczyzna drob z koscia bez kosci ryby ,mieszanki.Naprawde jest z czego wybierac.
Moja Jolie wazy 8 kg a dzienna dawka to 5% wagi czyli 400 g okolo
Wiec nie ma problemu rozmrazam o,5 kg i reszta zostaje na nastepny dzien,
W lodowce nie ma problemu.
Kupuje przewanie 7-9 kg roznego miesa .
Wkladam do zamrazarki.
Mieso przyjezdza dobrze zaizolowane ,całkowicie zamrozone.
Wlasciwie dlaczego zdecydowałam sie na barfa.
To karma całkowicie naturalna ,nie przetworzona ,nie modyfikowna,pozbawiona jakichkolwiek dodatkow ktorych niestety cale mnustwo w karmach np.suchych ,ktore to stanowia jedynie wypelnienie ,ktorego nasze psiaki nie tylko nie trawią ale niejednokrotnie przyczyniają sie do roznych schorzen.
Jeśli ktos jest bardziej dociekliwy i drogie mu jest zdrowie swojego pupila moze poszperac w intenecie i z pewnoscia znajdzie wiele informacji bardziej dokladnych.
Mnie to przekonalo .
Sama jestem fanką odzywiania organicznego i nie wyobrazam sobie ze mialabym karmic swoja suczke smieciowym pokarmem.
Rozpisalam sie troche ale to tak na poczatek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 11:39, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
baskami napisał: |
Sama jestem fanką odzywiania organicznego i nie wyobrazam sobie ze mialabym karmic swoja suczke smieciowym pokarmem.
|
czuję się lekko urażona bo dla mnie zmielone zwierzę dla psa też jest pokarmem "śmieciowym", chyba nikt nie pomyśli, że producent posługuje się całym zwierzakiem, tam ida odpady, barf ma sens jak ktoś sam go robi i wie co daje inaczej kupuje się kota w worku
sama nigdy nie kupuję dla siebie mielonego mięsa bo tez jest przygotowywane z resztek
moje psy są generalnie na suchej karmie typu bez zbożowe + wszystkie dodatki typu owoce, warzywa, mięso, suche bułki do pochrupania ... i są w doskonałej kondycji do tego zawsze maja frajdę z jedzenia, lubią absolutnie wszystko z małymi wyjatkami, Lusia nie jada sałaty
znam również psy, które jadają resztki ze stołu, a w ramach święta dostają karmę marketową i tez mają się świetnie
każdy ma swoją filozofię żywienia, nie mozna jednak autorytatywnie stwierdzić, ze tylko ona jest jedynie słuszna znam zagorzałych barfowców, którzy po wielu latach karmienia nagle odpuścili i takich co nawet przeszli na wegetariańską karmę dla psów bo im się samym światopogląd zmienił
|
|
Powrót do góry |
|
|
baskami
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Śro 19:00, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie chcialam nikogo urazic.jak napialas kazdy ma prawo do swojej filozofii i taka tez ja przedstawilam.przeciez nikogo nie namawiam do swoich diet czy metod karmienia.Nie chce polemizowac na temat ktora
karma jest lepsza. N iech kazdy ma prawo do swoich przekonań.
Piszac o barfie chcialam tylko podzielic sie swoimi doswiadczeniami i wyrazic swoja opinie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:25, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
urażona z przymrużeniem oka
jestem przekonana, że każdy z nas działa tylko w dobrej wierze by jego przyjaciel/e był zdrowy, w doskonałej kondycji i długo cieszył się życiem, ale wiadomo w tej kwestii życie samo pisze scenariusze i nie wszystko jest zależne od nas, niestety nie ma jednej słusznej recepty
|
|
Powrót do góry |
|
|
baskami
Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Śro 22:20, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
podpisuje sie pod tym co piszesz (((-;
Robimy co uwazamy za słuszne ,najlepsze staramy sie walczymy a czasmi los bywa okrutny
Przezyłam strate mojej ukochanej suczki.Wiele razy zdawałam sobie pytanie : co zrobilam nie tak?
Teraz mam nowa suczke .wiadomo ta sama ukochan rasa ,niewiele brakowalo a byloby to samo imie.( i tak wciaz wszyscy sie mylą)
Moze wczesniej popelnilam jakies błedy .chciałabym teraz ich uniknac
czy mi sie uda >?
zycie pokaze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|