Częste mycie w zimie łap i pupy u Westa

Phoebe

Fibi początkowo spała na kocyku przy moim łóźku, ale później stwierdziłam, że skoro mi to nie przeszkadza, to może spać ze mną, i mało mnie obchodziło, że teoretycznie niby nie powinna... (nie wiem dlaczego, ale tak się przyjęłó, głównie chyba jednak wśród ludzi, którzy nie mają psów, albo którzy z nimi nie spią!).

Dzisiaj nie śpi ze mną - musiałam ją oduczyć ze względu na TZ, który nie akceptuje psa w łóżku... Ale poszło to całkiem sprawnie, kilka dni. Teraz spryciula przychodzi tylko jak TZ wyjdzie... kladzie przednie łapy i tyle tułowia ile się uda, tylnymi nogami ciągle odtykając podłogi i jak mówię: "zejdź na dół" to patrzy na mnie z miną: "ale o co ci chodzi? przecież stoję nogami na ziemi" ;P

Oczywiście jak jest sama to nie pogardzi łózeczkiem, ani nawet tapczanikiem w salonie Wink

Natomiast w dzien jak ktoś jest z nią w domu, śpi w swoim łóżeczku.

coztego · Gość

zadziorny

Właśnie

. Lepiej bezdusznego chłopa wywal Guy with axe

Ewooosiek

Gosiag

Ja też zauważyłam, że na tle innych psów teriery są wybitne. Bardzo mi się podoba ich niezależność, te dwa oblicza, przytulaska, którego można tylko miziać i drapac oraz inteligentną bestię potrafiacą manipulować i pokazać czego chce.

Wermont

oj inteligencja terierów rzeczywiście jest niesamowita... tylko dlaczego czasami najszybciej uczą się nie zawsze dobrych rzeczy?? Wink

Borsaf · Gość

Bo to mają w genach...po ludziach Wink

Ewooosiek

I dłatego je tak bardzo kochamy:D Very Happy

Phoebe

Gabka

Nie wyobrażam sobie spania bez pieska, a on nie wyobraża sobie spać gdzie indziej niz w łóżku . W dodatku to jeszcze mały skrzacik , więc sam nie wyskoczy , w takim razie płaczi piski dopóki go ktoś nie podsadzi Rolling Eyes

. Mój westie jest jeszcze maly , ma nieco ponad 3 miesiące i okropny nawyk gryzienia wlosów ( moich , nie jego :/ ) . Nie mam jakiś specjalnie długich kudłów , ale on jak tylko się koło mnie położy ( oczywiśnie na poduszce , nigdzie indziej nie uśnie) to zaczyna podgryzać włosy , szarpać itp. Odnoszenie na inne miejsce nie pomogło , znoszenie na chwile z łóżka też ... po prostu dopóki nie zgaszę lampki , albo dopóki on nie usnie to trwa podgryzanie, może bardziej takie "ciamkanie " włosów .
Jest na to jakaś rada ? Oprócz ogolenia się na łyso Wink

Jeśli dałam nie w tym temacie, ale temat łap i pupki przeistoczył się w spanie w łóżku , więc jesli źle zamieściłam post to przepraszam Smile

Flaire

zadziorny

To nie jest gryzienie, tylko iskanie

. Moje psice też to uwielbiają

Wermont

moja Malutka też... a Salma z tego wyrosła...

Gabka

Zabawki sznurowe i innie "włochate" ma , ale jak mu podtykam pod nos, to potem tak się rozbawi , że nie sposób spać Rolling Eyes

Dzięki za rady Wink

coztego · Gość