Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pon 22:55, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | To, co pisała equitana o skrętach żołądka to święta prawda - wedle ostatnich badań badających przyczyny, najbardziej predysponują geny, budowa klatki piersiowej, łapczywe jedzenie, jedzenie dużej ilości na raz i właśnie jedzenie na podwyższeniu. Wbrew temu, co się kiedyś "na rozum" uważało (bo nie było to potwierdzone żadnymi badaniami), ruch czy też jego brak przed i bezpośrednio po jedzeniu nie wydają się mieć wpływu na predyspozycje do skrętu żołądka.
Anisha napisał: | gdzieś czytałam, że skręt nie przychodzi ot tak, z powodu jednego razu np. skoków po jedzeniu - na skręt pies "pracuje" nawet kilka lat, w czasie których każde szaleństwo z pełnym brzuchem może przybliżać go do ostatecznego skrętu i im więcej tych szaleństw, tym większe ryzyko, że za którymś razem do niego dojdzie. | Anisha, ja bym była ciekawa źródła tych informacji, bo to wbrew temu, co ja czytałam w tych badaniach... |
A ja czytałam, że skłonności do skrętu żołądka są genetycznie zakodowane i tak obciążony pies może mieć problemy nawet w warunkach sterylnych. I że to właśnie genetyka ma na to największy wpływ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 22:55, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Anisha napisał: | gdzieś czytałam, że skręt nie przychodzi ot tak, z powodu jednego razu np. skoków po jedzeniu - na skręt pies "pracuje" nawet kilka lat, w czasie których każde szaleństwo z pełnym brzuchem może przybliżać go do ostatecznego skrętu i im więcej tych szaleństw, tym większe ryzyko, że za którymś razem do niego dojdzie. | Anisha, ja bym była ciekawa źródła tych informacji, bo to wbrew temu, co ja czytałam w tych badaniach... |
Wbrew? Ja rozumiem, że mogły dojść bardziej naukowe teorie, np. predyspozycja genetyczna, w temacie przyczyn wystąpienia skrętu, ale żeby wbrew? Ja do tej pory żyję w przekonaniu (poprawcie mnie jeśli się mylę, proszę ), że gdyby więzadła utrzymujące żołądek w jego naturalnej pozycji nie były rozluźnione, skręt nie mógłby wystąpić, bo żołądek nie miałby możliwości się obrócić, a w takim razie główny bezpośredni "winowajca" skrętu, to właśnie te "niesprawne" więzadła - tak ja to sobie wyobrażam. I nie mam powodu nie wierzyć, że ruch z pełnym żołądkiem je osłabia i zbytnio rozciąga, bo wydaje mi się to do bólu logiczne - to jakby huśtać wiadro na sprężynie - puste jej nie zaszkodzi, załadowane po pewnym czasie rozciągnie sprężynę na pewno. W [link widoczny dla zalogowanych] na końcu napisane jest, że :
U młodych psów ras zagrożonych zalecane jest wykonanie profilaktycznego zabiegu gastropeksji. Zabieg bardzo skutecznie (w 96%) zapobiega powstaniu skrętu żołądka i jak dotąd nie zaobserwowano żadnych objawów ubocznych.
A gastropeksja to przymocowanie żołądka do jamy brzusznej na stałe, prawda? Tym samym więzadła mają wtedy "wolne" i na 96% zapobiega to skrętom - co na to geny i jedzenie na podwyższeniu?
Poza tym, gdyby ruch po posiłku według nowych badań był wręcz wskazany, miałybyśmy się o co spierać , a ponieważ nawet jeśli spokój po jedzeniu w zapobieganiu skrętom nie pomaga, to na pewno nie zaszkodzi, a w takim razie nie ma problemu. No, chyba, że to jest to "wbrew", o którym pisałaś, Flaire, i pies powinien po jedzeniu poskakać, ale wtedy to ja poproszę o źródło takich informacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23:13, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | A ja czytałam, że skłonności do skrętu żołądka są genetycznie zakodowane i tak obciążony pies może mieć problemy nawet w warunkach sterylnych. I że to właśnie genetyka ma na to największy wpływ. |
No dobrze, ale czy wiadomo czego konkretnie ta genetyka dotyczy? Bo może właśnie więzadeł? Może jedne psy dziedziczą więzadła jak z żelaza, a inne jak z kiepskiej gumy i stąd te różnice w skłonnościach? A to wcale nie zmieniałoby faktu, że bieganie z pełnym brzuchem tylko podnosi awaryjność tej "gumy" i może skończyć się fatalnie... Niemożliwe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:16, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
Wbrew? Ja rozumiem, że mogły dojść bardziej naukowe teorie, np. predyspozycja genetyczna, w temacie przyczyn wystąpienia skrętu, ale żeby wbrew? | Badania, o których pisałam (również equitana) były badaniami statystycznymi - obliczały korelację pomiędzy rozmaitymi czynnikami i skrętem żołądka. No i odnotowano te korelacje, które podałam wyżej (na czele z genami, ale nie ograniczając się do nich), natomiast NIE odnotowano znaczącej korelacji pomiędzy ilością ruchu przed czy po jedzeniu a skrętem żołądka. Czyli, psy, które szalały przed czy po jedzeniu dostawały skrętu żołądka tak samo często jak te, które odpoczywały. Ale np. psy, któe jadły na podwyższeniu dostawały skrętu żołądka częściej niż te, które jadły z ziemi.
To są statystyczne fakty. Są rozmaite teorie, które próbują te fakty wytłumaczyć, ale tak naprawdę, to nikt nie wie, DLACZEGO tak jest, wiemy tylko, ŻE tak jest.
Anisha napisał: | I nie mam powodu nie wierzyć, że ruch z pełnym żołądkiem je osłabia i zbytnio rozciąga, bo wydaje mi się to do bólu logiczne - to jakby huśtać wiadro na sprężynie - puste jej nie zaszkodzi, załadowane po pewnym czasie rozciągnie sprężynę na pewno. | No niestety często jest tak, że to, co wydaje się "na rozum" logiczne i oczywiste okazuje się w rzeczywistości być inaczej... To tylko jeden przykład - jest ich więcej.
Anisha napisał: | Poza tym, gdyby ruch po posiłku według nowych badań był wręcz wskazany | Nie, tego nie pisałam. Nikogo nie namawiam do wariowania z psem bezpośrednio przed czy po jedzeniu - szczególnie, że może być cała masa innych powodów, żeby tego nie robić. Ale ryzyko skrętu żołądka po protu nie jest jednym z tych powodów, bo taki ruch tego ryzyka po prostu nie zmienia.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 23:18, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23:35, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Nikogo nie namawiam do wariowania z psem bezpośrednio przed czy po jedzeniu - szczególnie, że może być cała masa innych powodów, żeby tego nie robić. Ale ryzyko skrętu żołądka po protu nie jest jednym z tych powodów, bo taki ruch tego ryzyka po prostu nie zmienia. |
Pacz pani , a weci pytani o skręt uparcie głoszą, żeby nie biegać po jedzeniu... nie doczytali?
Statystyka czy nie, ja będę swojego sierściucha pacyfikować po kolacji. W końcu istnieje też pojęcie błędu statystycznego i bardzo nie chciałabym żeby właśnie on był takim błędem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:42, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
Pacz pani , a weci pytani o skręt uparcie głoszą, żeby nie biegać po jedzeniu... nie doczytali? | Chyba właśnie niedoczytali, bo to jest stosunkowo nowe, a przedtem "na rozum" uważano inaczej.
Anisha napisał: | W końcu istnieje też pojęcie błędu statystycznego | Tak, ale znaczy coś troszkę innego niż to, o czym piszesz .
Glut na pewno nie dostanie skrętu żołądka OD TEGO, że mu każesz po obiedzie odpoczywać , a że może dostać go POMIMO tego z takim samym prawdopodobieństwem niż gdby nie odpoczywał - to tak naprawdę nie ma w tym wszystkim znaczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:43, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | bo to jest stosunkowo nowe | "Stosunkowo nowe" znaczy tak gdzieś sprzed pięciu czy dziesięciu lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:50, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze wrzucę tak na szybko jeden link (niestety po angielsku), gdzie można sobie o tym wszystkim przeczytać. O, np [link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 0:21, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Jeszcze wrzucę tak na szybko jeden link (niestety po angielsku), gdzie można sobie o tym wszystkim przeczytać. O, np [link widoczny dla zalogowanych]. |
I w tym artykule z Twojego linku napisali:
Many also recommend that you avoid vigorous exercise, excitement, and stress one hour before meals and two hours after meals. Slow walks are permissible, as it may help stimulate normal gastrointestinal function.
Dlaczego w takim razie " many recommend" skoro to takie nieistotne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:25, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
DorotM, pewnie nie spodziewałaś się, że Twoje pytanie wywoła taką dyskusję, ale tutaj tak jest .
Witaj w gronie zakręconych i zadawaj tysiące pytań. Jak się pojawia szczylek w domu, to ma się czasem wątpliwości nawet w najprostszych sprawach. (Pamiętam, pamiętam ).
Nasze miski (tzn. miski Fredzi), mają 20 cm średnicy (niedawno mierzyłam . Po co jej taka balia na żarcie, to nie wiem. Kiedy gdzieś jedziemy, to wystarczy nawet pudełeczko po serku, bo porcja suchego ma mniej więcej objętość filiżanki. Na wodę to ta wielkość ma swoje uzasadnienie. BTW Miska z wodą stoi na podwyższeniu, bo suka zdecydowanie tak woli i wydaje mi się, że mniej chlapie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:30, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
Dlaczego w takim razie " many recommend" skoro to takie nieistotne? | Z powodów historycznych . Stare przekonania tak szybko nie umierają... a ze na pewno nie zaszkodzi, to nie ma sensu z tym walczyć. Zauważ, że ten akapit zaczyna się od "Although this was not identified as a risk factor in the mentioned study" - i sam artykuł tego nie poleca, tylko zauważa, że "many recommend".
Np. u nas w Polsce ciągle "many recommend" żeby szczepić przeciw nosówce i parwowirozie raz na rok, pomimo, że to nie tylko nie pomaga, ale wręcz może zaszkodzić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:32, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja moje miski postawiłam na podłodze gdy ukazały się te badania odnośnie skrętu żołądka. Przedtem stały na podwyższeniu, bo "na rozum" tak było lepiej, więc tak wtedy polecano... ("many recommended" )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 0:57, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Zauważ, że ten akapit zaczyna się od "Although this was not identified as a risk factor in the mentioned study" - i sam artykuł tego nie poleca, tylko zauważa, że "many recommend". |
Flaire, zauważyłam jak się zaczyna akapit - od zdania:
Although this was not identified as a risk factor in the mentioned study, most veterinarians still recommend that water is available to dogs at all times, but do limit the amount immediately after eating if the dog appears to over-consume.
O ile mój angielski jest jeszcze coś wart, zdanie dotyczy dostępu do wody, a nie ćwiczeń, o których jest mowa w następnym zdaniu. Poza tym "a risk factor" również sugeruje, że to zdanie dotyczy tylko jednego zagadnienia - wody. O ćwiczeniach jest już w następnym zdaniu i dla mnie te dwa zdania nie są ze sobą połączone w sensie "Although this was not identified", a w każdym razie nie jest to napisane wprost.
Ale to Ty jesteś native - Ty tu rządzisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 1:07, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | [O ćwiczeniach jest już w następnym zdaniu i dla mnie te dwa zdania nie są ze sobą połączone w sensie "Although this was not identified", a w każdym razie nie jest to napisane wprost. | Ale jest w tym samym akapicie, co wedle zasad pisania po angielsku sugeruje, że ten początek też się do tego odnosi.
Tak czy siak, ten początek jest prawdą - wysiłek fizyczny przed czy po jedzeniu nie był "identified as a risk factor", co jest napisane nieco wyżej w tym artykule:
"Several previously popular theories regarding the risk factors for bloat were not substantiated during Dr. Glickman's study. There was no correlation of bloat risk to exercise before or after eating or to the timing or volume of water intake before or after eating."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Wto 8:32, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A wracając do tematu przewodniego - imię dla pieska czaderskie. Oj, da Ci popalić, z taką ksywą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|