Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DorotM
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:16, 09 Mar 2009 Temat postu: kilka pytań o małego AT |
|
|
Dzień dobry,
za dwa tygodnie trafi do mnie mój ukochany airedale terrier! Przygotowania idą pełną parą i w związku z tym ma dwa pytania (mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto odpowie:).
Po pierwsze, czy AT potrzebują mieć miskę na stelażu, czy mogą jeść z ziemi?
Po drugie, ile waży dorosły pies? Chodzi mi dokładnie o to, czy airedelki zaliczają się do psów ras dużych? Zastanawiam się nad wyborem karmy i nie wiem, na ile ważne jest żeby miała w swoim składzie Glukozamine i Chondroityne. Te dwa składniki zazwyczaj są w karmach dla psów dużych (ponad 25kilo), a nie wiem czy nie lepiej szukać karmy dla psów ras średnich?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pon 15:47, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja fachowcem od AT nie jestem, ale Twoje pytania są na tyle nieskomplikowane, że też mogę odpowiedzieć. AT może jeść z ziemi, nie musi ze stelaża. Erdele pod względem karmy zaliczane są raczej do ras średnich. Dorosły pies waży poniżej 30kg (raczej bliżej 20 niz 30), suczki nawet poniżej 20kg.
Ale ja nie o tym chciałam gadać . Napisz coś o piesku, skąd go bierzesz, czy masz już dla niego (a może niej?) imię domowe. I przede wszystkim - skąd pomysł na tę właśnie rasę (a może masz już z nią jakieś doświadczenia).
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:23, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
AT można karmić karmą dla psów poniżej 25 i powyżej 25 kg suki ważą zazwyczaj poniżej, samce powyżej, więc w zależności czy będziesz miała psa czy sukę możesz decydować , ale w obu przypadkach nie popełnisz żadnego błędu. Karmę tzw. starter powinnaś dostać w wyprawce od hodowcy i na początku najlepiej stosować się do jego zaleceń, a potem stopniowo możesz wcielać w życie swoje idee żywieniowe
moje sunie ważą 25,26,23 kg
Ostatnio zmieniony przez magnitudo dnia Pon 16:51, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 16:28, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To ja dodam,ze powinien jeśc z miski postawionej na ziemi, bo zalicza się do ras podatnych na skręt zołądka a najnowsze badania zalecaja własnie jedzenie " z ziemi" w profilaktyce skrętu.
Mokka, z tymi kg to ciut przesadziłaś dorosły erdel -samiec to spokojnie 26 , 27 kg masy ,czasem więcej. Suczki poniżej 20 kg sana ogół nieduże , co wada nie jest,ale przy tym drobne i niezbyt mocne,a to już wada. Moja Heska, nieduża,ale mocna wazy 25 kg, Gypsy, tez nieduża, młodziutka, ma ponad 23 kg ( tzn 22,8 miała 2 m-ce temu a od tego czasu jeszcze się zmocniła)
Moje szczeniaki jedza , od 8-9 tygodnia karmę dla psów ras dużych .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pon 16:52, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Mokka, z tymi kg to ciut przesadziłaś |
Ale tylko ciut . Serdelki, które znałam bliżej zawsze były z tych lżejszych (poza może Api ) i tak jakoś nigdy nie ważyły zbyt wiela.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorotM
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:01, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
pieska biorę z hodowli "Poezja Ruchu", z miotu na literkę "J". Imię rodowodowe i domowe wymyśliłam sama, hodowca na nie przystał- Jolly Roger-to imię mojego pieska:). Własnie przeprowadziłam się na wieś pod Kraków i w końcu mogę kupić psa. Rasę wybierałam bardzo długo, ale wystarczyło, że dokopałam się do stron poświęconych airedale terrierom i zobaczyłam zdjęcie tego przesłotkiego pieska i wybór dokonał się sam:). Co prawda boję się torszkę sławetnego temperamenty terrierków, ale do odważnych świat należy(no i nie jest to mój pierwszy pies w życiu, wcześniej miałam jamnika, który zmarł kilka lat temu, po 13 latach wspólnego życia).
Po pieska jadę 21 marca i już nie mogę się doczekać
A mogłabym wkorzystać jeszcze waszą pomoc i poprosić o napisanie jakiej pojemności powinny być miski?
Ostatnio zmieniony przez DorotM dnia Pon 17:17, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 17:26, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Equitana mój Jantar ważył 23 Kg . 27 kg to chyba jakis gigant
DorotM -hoodwczyni na pewno wszystko Ci powie odnośnie żywienia i pielęgnacji małego AT
Ostatnio zmieniony przez nitencja dnia Pon 17:34, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlaty
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:51, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
DorotM temperament AT to sam mniodek nie będziesz się nudzić , a jak się w sobie rozkochacie to będzie miłość po grobową deskę. Gratuluję wyboru
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 19:47, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | Equitana mój Jantar ważył 23 Kg . 27 kg to chyba jakis gigant
DorotM -hoodwczyni na pewno wszystko Ci powie odnośnie żywienia i pielęgnacji małego AT |
Nitencja, spytaj Flaire, czy Gienek to gigant ostatnio w Bygdoszczy mówiła,że wazy 26,80 a bardzo szczupły był ja pisałam,że mocny pies, z mocna kościa wazy 26 kg i dalej tak uważam nie wiem jaka kośc miał Jantar
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 19:52, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No Jantar był mały i zdecydowanie w porównaniu do Gienka kość miał lżejszą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Pon 20:11, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To powiem szczerze, że zaskoczyłyście mnie z tym jedzeniem z ziemi i że AT są predysponowane do skrętów żołądka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:44, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Według tego co ja czytałam też jedno i drugie jest prawdą. O ile jedzenie z ziemi to żaden problem, tak o ten skręt zawsze się martwię, jak tylko pies robi się zbyt ruchliwy bezpośrednio po kolacji... Tym bardziej, że A: słyszałam opowieść właścicielki psa, który odszedł z powodu skrętu żołądka o tym jak strasznie cierpiał zanim ostatecznie przeszedł za TM, bo na ratunek było już za późno , B: gdzieś czytałam, że skręt nie przychodzi ot tak, z powodu jednego razu np. skoków po jedzeniu - na skręt pies "pracuje" nawet kilka lat, w czasie których każde szaleństwo z pełnym brzuchem może przybliżać go do ostatecznego skrętu i im więcej tych szaleństw, tym większe ryzyko, że za którymś razem do niego dojdzie. Wszystko jest bardzo logiczne i obawiam się, że bardzo prawdziwe, dlatego pilnuję sierściucha po kolacji jak tylko mogę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:55, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | ja pisałam,że mocny pies, z mocna kościa wazy 26 kg i dalej tak uważam |
Szagulina w ciągu roku doszedł do 25, 5 kg i ... stanął . Ostatnio z pół roku, jak nie dłużej, nie sadzałam go na wagę, więc właśnie wybieram się niedługo na jakiś spacer do lecznicy i sprawdzimy, czy naprawdę trochę masy mu przybyło, czy tylko tak mi się wydaje. Po cichu na jakieś 26 i pół kg liczę, ale może się mylę.... W każdym razie mniej niż 25,5 nie ma na 100%.
A karmę je dla dużych - choćby dlatego, że taka ma większe "pastylki", które w czasie gryzienia czyszczą psu zęby, a dodatek chondroityny i glukozaminy na pewno też nie zaszkodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:30, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To, co pisała equitana o skrętach żołądka to święta prawda - wedle ostatnich badań badających przyczyny, najbardziej predysponują geny, budowa klatki piersiowej, łapczywe jedzenie, jedzenie dużej ilości na raz i właśnie jedzenie na podwyższeniu. Wbrew temu, co się kiedyś "na rozum" uważało (bo nie było to potwierdzone żadnymi badaniami), ruch czy też jego brak przed i bezpośrednio po jedzeniu nie wydają się mieć wpływu na predyspozycje do skrętu żołądka.
Anisha napisał: | gdzieś czytałam, że skręt nie przychodzi ot tak, z powodu jednego razu np. skoków po jedzeniu - na skręt pies "pracuje" nawet kilka lat, w czasie których każde szaleństwo z pełnym brzuchem może przybliżać go do ostatecznego skrętu i im więcej tych szaleństw, tym większe ryzyko, że za którymś razem do niego dojdzie. | Anisha, ja bym była ciekawa źródła tych informacji, bo to wbrew temu, co ja czytałam w tych badaniach...
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 21:31, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:35, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | spytaj Flaire, czy Gienek to gigant ostatnio w Bygdoszczy mówiła,że wazy 26,80 a bardzo szczupły był | Tak, Gienek waży już 27 kg i tak chcemy, żeby mu zostało... Jest bardzo szczupły, ale już nie przeraźliwie chudy . Ale on jest naprawdę bardzo mocny, i pod względem kości, i pod względem umięśnienia, a ja nie lubię grubych psów, a już szczególnie jak mają skakać w agility...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|