Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kurze łapki;)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie / Karmy i żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 22:57, 10 Cze 2009    Temat postu: Kurze łapki;)

Jak przygotować kurze łapki dla "piesa"? jest jakiś specjalny przepis?
Czy psiak może potem zjeść łapki, czy tylko "galaretkę"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 23:10, 10 Cze 2009    Temat postu:

Wrzucasz łapki do gara, zalewasz wodą, nie za dużo, żeby galareta zawiesista była i gotujesz Wink Warto je dobrze wypłukać przed gotowaniem i usunąć ewentualne paprochy, żeby nie śmierdziało przy gotowaniu.

Jak mojej suce gotowałam, to po prostu dorzucałam kilka łapek do gara, w którym gotowałam jej żarcie, zagęszczając w ten sposób jej rosołek. Do miski wrzucałam tylko chrząstki i skórę, kości i kosteczki wywalałam.
Powrót do góry
KaroM



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok/Piasta

PostWysłany: Wto 22:20, 16 Cze 2009    Temat postu:

Nie wiem czy lepiej, ale na pewno prościej jest kupić łapki w zoologiku... 0,60zł/sztuka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 22:12, 17 Cze 2009    Temat postu:

KaroM napisał:
Nie wiem czy lepiej, ale na pewno prościej jest kupić łapki w zoologiku... 0,60zł/sztuka Smile

Ale te w zoologiku są już wywędzone do cna i to zupełnie inna para kaloszy Wink
Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:53, 17 Cze 2009    Temat postu:

A czy barfowym psom można dawać po prostu surowe? I jeśli tak, to co to ponoć daje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 9:44, 18 Cze 2009    Temat postu:

Flaire napisał:
A czy barfowym psom można dawać po prostu surowe? I jeśli tak, to co to ponoć daje?

Z tego co czytywałam na na barfowych dysputach to dają surowe (nawet niebarfowi niektórzy dają surowe), a dają chyba to samo co gotowane, czyli cudownie wpływają na chrząstki stawowe Wink
Powrót do góry
asher
Gość





PostWysłany: Czw 11:18, 18 Cze 2009    Temat postu:

Ja słyszałam, że galareta wpływa jednak lepiej, niż surowe łapki, ale nie wiem dokładnie dlaczego. Może pod wpływem ciepła te "kleistości" zawarte w kościach jakoś się uaktywniają? Niewiem
Powrót do góry
Mokka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawka

PostWysłany: Czw 11:27, 18 Cze 2009    Temat postu:

Podobno, tak mówią. Ale surowe też nie są złe, więc barfowym psom można dawać. Roboty tylko mniej, bo nie trzeba kosteczek wyciągać Very Happy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siwekw



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 12:18, 18 Cze 2009    Temat postu:

Ja swojemu też gotuję kurze łapki, a robię to tak.
Myję łapy i ewentualnie obieram paprochy. Wrzucam łapki do gara, zalewam wodą trochę więcej, niż ich jest, aby woda mogła się wygotować, dodaje włoszczyznę z przewagą marchwi (wtedy nie ma tego smrodu, jak w przypadku gotowania samych łap) Gotuję godzinę czasu, potem wyjmuję łapy, usuwam z nich pazury, ewentualnie pozostałości skór i czarne odciski. Nie wyjmuje kostek, tylko dzielę łapkę jak się uda, wkładam do pojemnika i zalewam wywarem. Teraz tylko trzeba poczekać, aż zrobi się galaretka i gotowe Laughing
Takie cudo dodaję do posiłków.
Przyjemnego gotowania.

Zaznaczę, że wcześniej różnie to robiłam, nawet obierałam z kostek, ale wet mnie wyśmiał i powiedział, że takie kostki nie zaszkodzą, a po co roboty sobie dokładać Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 12:22, 18 Cze 2009    Temat postu:

Nie wiem, ja tej największej kości bym się bała Hmmm
Powrót do góry
siwekw



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 12:26, 18 Cze 2009    Temat postu:

coztego napisał:
Nie wiem, ja tej największej kości bym się bała Hmmm


Mój tak je już od pół roku, zgryza i jest ok, możesz spróbować, a jak się boisz to ją wyciągaj i już. Ja bym sie bała, jakby mój pies łykał, ale on akurat jest taki, że musi wszystko przemielić, zanim coś połknie, więc u mnie bez obaw Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mokka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawka

PostWysłany: Czw 12:56, 18 Cze 2009    Temat postu:

Ake kości drobiowe gotowane mogą byc niebezpieczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 13:27, 18 Cze 2009    Temat postu:

Mokka napisał:
Ake kości drobiowe gotowane mogą byc niebezpieczne.

No właśnie Rolling Eyes
siwekw napisał:
Mój tak je już od pół roku, zgryza i jest ok

To akurat żaden dowód. Jedzenie gotowanych kości z kurczaka to jak rosyjska ruletka, może być dobrze i przez 10 lat, a potem trafi się ta pechowa, która się wbije w przewodzie pokarmowym Rolling Eyes I zgryzanie ich nie jest żadnym antidotum, bo właśnie zgryzione się łamią w ostre drzazgi.


Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Czw 13:29, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
siwekw



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 13:41, 18 Cze 2009    Temat postu:

No jak tam uważacie, ja rozmawiałam z moim wetem i tak mi poradził. Mówił mi, że najczęściej szkodzą szyjki od kurczaka. A w łapkach ja myślę, że to takie kosteczki, że ciężko porównać je do kości od kurczaka, ale każdy musi sam wiedzieć, co dla jego psa jest najlepsze. Ja się tylko podzieliłam swoim przepisem na gotowanie galaretki z kurzych łapek. Jęsli ktoś skorzysta to fajnie. Jeśli nie to musi znaleźć taki sposób, który dla niego będzie najlepszy Laughing
Dodam jeszcze, że jak na początku oddzielałam kostki od reszty to wtedy gotowałam 3 godziny łapki i jeszcze na ciepło to robiłam. Wtedy najlepiej mi to wychodziło. To taka rada, jakby ktoś chciał oddzielać kostki od "mięsa" Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annalexanna



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:42, 25 Sie 2009    Temat postu: Szybkowar

Do gotownia wszelkiego mięsiwa fajny jest pozyskany przeze mnie w niewiadomych oklicznościach szybkowar. Mięso tak się rozgotowywuje, że bez kłopotu można wyjąć pózniej wszystki kosteczki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie / Karmy i żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island