Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:07, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mojego Flopka karmię 2x dziennie obecnie tylko suchą karmą, chociaż rano dostaje do jedzonka jakieś fajne dodatki: mleczko, płatki owsiane, serek, jajeczko surowe (nie częściej niż 2x w tygodniu). Do wieczornego jedzonka dostaje też czasem surowe mięsko (jeśli robię mięsny obiad, przypominam żeby nie dawać surowego mięsa drobiowego!). Warzywa i owoce praktycznie bez ograniczeń wszystko co chce (oprócz winogron), warzywa surowe lub gotowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 0:21, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moniq napisał: | Zadziorny a nie widzisz??
Ok na twoje wlasne zyczenie wstawie ogromniaste |
Widzę znaczki pocztowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:47, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zadziorny specjanie dla Ciebie Mam nadzieje,ze sie uda
Przed:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Po:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:48, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Musi Ci to wystarczyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 13:42, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
k.p.s napisał: | przypominam żeby nie dawać surowego mięsa drobiowego!) |
a czemu? pytam z ciekawości, bo moje głównie na surowiźnie i drób (indyki, w mniejszym stopniu kurczaki, czasem gęś czy kaczka) jedzą prawie codziennie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 19:33, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moniq napisał: | Musi Ci to wystarczyc |
Obie fotki nadal malutkie, bo mają tylko 320x240 pikseli
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:38, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | k.p.s napisał: | przypominam żeby nie dawać surowego mięsa drobiowego!) |
a czemu? pytam z ciekawości, bo moje głównie na surowiźnie i drób (indyki, w mniejszym stopniu kurczaki, czasem gęś czy kaczka) jedzą prawie codziennie? |
Ze względu na Salmonellę! Może jestem przewrażliwiona, ale mam kontakt z hodowlami drobiowymi i .... ja w ogóle bardzo rzadko jem drób ... napatrzyłam się za dużo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 22:30, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale psom salmonella raczej nie grozi No, może jakiemuś delikatniejszemu, osłabionemu, nienawykłemu do surowizny (chrupkowemu)? Nie słyszałam o żadnym przypadku tej choroby u BARFowych psów.
Ja drobiu w ogóle nie jadam. W ogóle szczerze mówiąc od jakichś piętnastu czy szesnastu lat mięsa nie jadam, ale psów na wege nie przestawię. Ani na chrupki ani na gotowane, odkąd widzę na własne oczy zalety karmienia surowizną
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:17, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | Ale psom salmonella raczej nie grozi ..... |
No nie do końca tak jest różowo, mogłabym się nad tym trochę porozwodzić, ale ostatnio nie chce mi się pisać długoch wywodów. Napiszę w skrócie, gdyby to nie miało znaczenia to przepisy wet. nie nakładałyby obowiązku badania mokrych karm dla psów i kotów w kierunku obecności pałeczek Salmonella.... z tego co zdążyłam się zoriętować to bardzo dużo osób, które taką karmę produkują nie są pod nadzorem (lewizny) i takich badań nie robią (BARF chyba robi z tego co próbowałam się kiedyś dowiedzieć ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:05, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wg waszych zalecien daje takjesc jak piszecie. Dzis ma sucha karme
Kurde wczoraj to juz kryzys byl,ze ten pies z naszym dzieckiem sie nigdy nie oswoi,bo Borysek za nim biega, chce sie z nim bbawic a pies poprostu sie go boi. Super jest piesek bo nei brudzi w domu. I wiecie co wydedukowaam,ze boi sie ciemnosci ;/ widocznie w tym esie musial duzo przejsc. Dzis kryzys minal,pies zaczal gryzc mojego welnianego lapcia;> zabralam muj i dalam welniana skarpete no i pieknie sie nia bawil juz moze pomausku sie do nas przekonuje, pomalu ale zawsze. Super bedzie jak juz cakiem nam zaufa...mam nadzieje:)
A cyz te psy jedza jakies kosci? wiem,ze od drobiu nie daje sie psom, bo sa za cienkie i moga przebic krtan czy cos tam ;> a inne?jesi moga jesc podpowiedzcie jakie.
Kupilam mu paleczki tkaiw do gryzienia,ale ich nie rusza;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 14:15, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
k.p.s. pisząc BARF nie mam na myśli gotowych mrożonek produkowanych przez Primex czy Aspol, tylko generalnie dietę BARF (surowe kości, mięso, warzywa, owoce itd). Z tego co doczytałam, soki żołądkowe psa mają dużo niższe pH niż ludzkie, co skutecznie tłucze tego typu bakterie. Ryzyko zachorowania u zdrowego psa, zwłąszcza mającego na codzień kontakt z surowizną i występującymi na niej mikroorganizmami jest więc na prawdę minimalne. Ponoć większe ryzyko istnieje u psa gotowanego karmami przemysłowymi lub wyłącznie gotowanym jedzeniem.- stąd być może wymóg badania karm pod tym kątem. Być może również dlatego, że podczas podawania karmy może się s. zarazić właściciel.
Ale jeśli masz jakieś inne, konkretne informacje na ten temat- chętnie poczytam. Zwłaszcza, że nie mam wykształcenia weterynaryjnego i dane zbieram w dużym stopniu "po omacku".
Moniq jeśli chcesz dać psu kość to ZAWSZE surową. Gotowane czy pieczone są dla psa bezwartośiowe, a ich zmieniona struktura sprawia że gorzej się trawią, mogą czopować jelita, czy ciąć, kaleczyć przewód pokarmowy. Surowe można dawać, nawet drobiowe, jeśli pies umie je jeść, tzn jeśli dokładnie gryzie kość, a nie łyka łapczywie. Jeśli chcesz zacząć dawać kości to na początek proponowałabym miękkie części cielęce (np ogon), czy kurze korpusy.
Ostatnio zmieniony przez Tilia dnia Pią 14:44, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 15:02, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
K.p.s. zmartwiłaś mnie ta sallmonella bo ja daje Lunie powiedzmy okrawki z indyka jak kroje pierś indyczą, i zapomniałam o tym choróbsku
Bardzo proszę kontynuujcie tą rozmowę
A do "Pana od mięcha" mogę prosić o namiary?? i jaką konsystencje ma to mięcho??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:44, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Sluchajcie a czy wasze terierki tez tak dysza w aucie;>?Reksio juz nawet po 100m zaczyna dyszec ;> wczesneij nei zmeczyl sie ani nei jest cieplo w samochodzie :Ptendencyjne pytanie ale sie zastanawiam czy jest zdrowy
Ok to surowy korpus mu dac np z gotowanym ryzem czy makaronem??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:23, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Może dyszy z nerwów, albo ma jakąś łagodna postać choroby lokomocyjnej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 22:08, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Może to faktycznie emocje?
Co do korpusów, to ja daję same. Moje w ogóle nie jedzą ryżu ani makaronu, może z raz w miesiącu z jakiejś okazji dostają, albo i to nie... tylko jak dajesz pierwszy raz to kontroluj czy je powoli, czy gryzie. Bo jak łapczywie pochłonie "na dwa gryzy", to... korpus "wróci" tą stroną którą którą został pochłonięty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|