Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Terier ze schroniska podpowiedzcie co i jak :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moniq



Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:38, 28 Paź 2011    Temat postu:

Tiia ok bede kontrolowac.
Moze i to choroba lokomocyjna, lepsza taka niz rzyganko Razz
Dobranoc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:34, 28 Paź 2011    Temat postu:

Jeśli o te badania chodzi to faktycznie jakoś to dziwnie zabrzmiało co napisałam, że BARF chyba je wykonuje... sorki pisałam w pracy i nie bardzo mogłam się skupić, bo cały czas ktoś się kręcił. Chodziło o to, że sprawdzałam jakąś firmę Ewooośka i do jakiejś jeszcze dzwoniłam na własną rękę.
Jeśli chodzi o salcię to po części masz rację. Zwierzęta przyzwyczajone do takiej diety są bardziej odporne od tych karmionych jedzeniem przetworzonym. Jednak zanim takie mięsko trafi do żołądka, gdzie strawią ją te silne kwasy Wink ma kawałek przewodu pokarmowego do pokonania, w którym mamy zęby pomiędzy którymi pozostają resztki jedzenia. Możemy też mieć błony śluzowe z mikrouszkodzeniami po chociażby korpusie drobiowym + lekkie osłabienie odporności + odpowiednia dawka zakażająca i zjadliwość bakterii i już Rolling Eyes No i jeszcze koniecznie buzi dla pańci Laughing Ale to jest moje podejście do tematu Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia
Weteran


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: Sob 8:15, 29 Paź 2011    Temat postu:

Wiesz, myślę (oczywiście nikogo nie namawiam, każdy karmi psa jak uważa!) że ryzyko jest tak znikome, zwłaszcza jeśli kupujemy drób badany, przeznaczony do spożycia przez ludzi, że szkoda go odrzucać bo korzyści z jego podawania są dużo większe. Zwłaszcza, że doczytałam iż mięso wołowe też może stanowić (choć w mniejszym stopniu) źródło zakażenia. Być może chodzi o składowanie mięsa w sklepie (obok siebie)?

W każdym razie moim zdaniem nie warto odrzucać drobiu, bo tu masz i kurczaka, i indyka, i gęś, kaczkę i inne, a zróżnicowanie (przynajmniej dla mnie) jest bardzo istotne. Drób jest lekkostrawny, ma miękkie, łatwe do pogryzienia kostki i dużo chrząstek- zwłaszcza kurczak. Gotowanie pewnie zabija zarazki, ale jednocześnie zuboża mięso, które staje się dużo mniej wartościowe dla psa (trzeba dodawać sztuczne suplementy), dłużej się trawi no i automatycznie odpadają nam wszelkie elementy kostne (znów suplementacja - tym razem wapnia). No i niewiele nam z takiego kurczaka czy kaczki zostaje po odjęciu kostek. Nie mówiąc już o dłubaniu w tym wszystkim, żeby te kosteczki oddzielić. No ale załóżmy że odrzucamy w takim razie drób. Ja odrzucam zdecydowanie wieprzowinę, bo mimo iż tak na prawdę ryzykowane dla psa są surowe podroby wieprzowe, mózgowie, ew. rdzeń, to ja jestem panikara Embarassed Zostaje nam z ogólnodostępnych mięs wołowina (czerwone mięso), cielęcina i baranina (różowe), ryba (też kontrowersyjna). No w sumie można na tym bazować, ale kości cielęce i baranie są bardzo twarde i z tego powodu mniej pies może z nich "wyciągnąć", poza tym baranina i cielęcina są szczerze mówiąc dość drogie. Nie mówiąc o jagnięcinie.

Jeśli się boimy drobiu (ok rozumiem, ja się boję wieprzowiny), to rozwiązaniem jest przemrażanie go - jeśli ktoś posiada zamrażarkę. Ja raz na jakiś czas jeżdżę do hurtowni drobiu, nabywam parę siat "towaru" i wrzucam do zamrażarki to co ma poleżeć dłużej. Ale nie wiem ile czasu i w jakiej temperaturze powinno leżakować mięso aby wybić Salmonellę. Aujeszkyego już "rozpracowałam" - 30-40 dni w -18.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:38, 29 Paź 2011    Temat postu:

Tilia, jeśli wierzysz w to, że mięso drobiowe jest w 100% wolne od Salmonelli, to nie powinnaś też obawiać się ch Aujeszkyego jeśli chodzi o mięso wieprzowe, ani o wszelkiego rodzaju "tasiemczyce" + włośnie, ani zatrucia Campylobakteriami z mięsa wołowego Niewiem bo przecież jest monitoring, zwierzęta są przyżyciowo zbadane oraz zbadane poubojowo czyli mięso i podroby są przeznaczone do spożycia przez ludzi.
Nie wkurzaj się na mnie, ja po prostu nie karmię F. Surowym mięsem drobiowym i nie będę, ale na prawdę nikomu nie zabraniam tego robić Zakażenie pewnymi drobnoustrojami haktycznie jest znikome, ale nosicielstwo jest już raz na zawsze, a u nas w domku i od całusków z tym naszym "padlinożercą"się nie unika Mr. Green itd. itp.

Mam nadzieję, że Moniq nie obrazi się, że zboczyliśmy z tematu przez nią założonego....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia
Weteran


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: Sob 11:26, 29 Paź 2011    Temat postu:

Oj nie! ja się nie wkurzam! ja sobie "gdybam" i się zastanawiam, cały czas próbuję poszerzać swoją wiedzę - nie mam zamiaru się z nikim kłócić!! Trudno mi porównywać Salmonellę do Auyeszky'ego, bo po pierwsze drób jest z tego co wiem, badany bardzo dokładnie bo to choroba to również choroba zagrażająca człowiekowi, a Auyeszky to choroba świń, ludziom nie zagraża, zagraża tylko świńskiej płodności (co jest owszem, przykre dla hodowców) i świńskie stada badane są na nie losowo(!). Nie ma obowiązku badania każdej sztuki pod tym kątem, a skutki zakażenia - dla psa - są nieporównywalne. Auyeszky powoduje zgon psa, kota czy fretki w ciągu kilku dni, choroba jest porworna, a leku na nią nie ma. Poza tym ten wirus jest dużo trudniejszy do unicestwienia, nie wystarczy umyś, sparzyć, przegotować mięsi, ale np gotować zakażony narząd przez minimum 20-30(!) minut, aby mieć pewność, że jest "czysty", natomiast po tym czasie możemy mieć pewność, że wszystko co wartościowe wygotowaliśmy wraz z wirusem. Ryzyko jest oczywiście znikome, bo to co pisałaś o dawkach wirusa - zdrowy pies, nawet jeśli jadłby ciało świni chorej, musiałby zjeść odpowiednio dużo aby się zarazić. Choć wiele osób karmi surową wieprzowiną "za błogosławieństwem weta" to ja mam po prostu po jakimś tam kiedyś opisie tej koszmarnej choroby uraz. Cóż, moje psy muszą się obyć bez wieprzowiny.

I jeszcze jedno - nie nie wierzę że drób jest w 100% wolny od Salmonelli, ale w zdecydowanej większości jest go na tym mięsie zbyt mało aby pies sobie z nimi bez szkody dla zdrowia poradził. Śledząc od trzech lat relacje barfiarzy nie natrafiłam na ani jedno ostrzeżenie, ani jeden przypadek tej choroby, mimo że podstawą diety większości barfujących psów jest właśnie surowy drób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:54, 29 Paź 2011    Temat postu:

Fajnie, że możemy sobie podyskutować, to mi się podoba Smile) Masz baaaardzo dużo racji w tym co piszesz, ale jak tak się fajnie dyskutuje to zadam zagadkę: ile stwierdza się w Polsce przypadków ch. A., a ile salmonelozy u drobiu niech będzie w tym roku (oczywiście nie chodzi mi o dokładną cyferkę tylko o rząd wielkości). Przypomnę, że zwalczanie ch.A. Już się zakończyło (2008-2010), trwa tylko monitoring, a zwalczanie salci trwa od 2007 r.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:04, 29 Paź 2011    Temat postu:

k.p.s napisał:
Fajnie, że możemy sobie podyskutować, to mi się podoba Smile) Masz baaaardzo dużo racji w tym co piszesz, ale jak tak się fajnie dyskutuje to zadam zagadkę: ile stwierdza się w Polsce przypadków ch. A., a ile salmonelozy u drobiu niech będzie w tym roku (oczywiście nie chodzi mi o dokładną cyferkę tylko o rząd wielkości). Przypomnę, że zwalczanie ch.A. Już się zakończyło (2008-2010), trwa tylko monitoring, a zwalczanie salci trwa od 2007 r.


Salmonellozy max 3% Wink
edit: a Aujeszy’ego będzie mniej niż 1%
Co wygrałam Rolling Eyes

edit2 składnia


Ostatnio zmieniony przez Terriermania dnia Sob 15:10, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia
Weteran


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: Sob 18:09, 29 Paź 2011    Temat postu:

Co do A., szukałam i znalazłam - w lutym dyskutowaliśmy na ten temat na innym forum, więc dane z zimy (z portali biznesowych i rolnych): w roku 2010 w Polsce 10% stad świń nie było wolnych od A. [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Dotychczasowa realizacja tego programu wskazuje, że w niektórych województwach choroba zostanie zlikwidowana i osiągną one status wolnych od niej w 2013 r.


Jednak nie jest zupełnie idealnie, gdyż nawet w krajach uznanych za wolne od A. wciąż, fakty że sporadycznie, odkrywa się ogniska choroby. Przypuszcza się, że winę za to ponoszą dziki, które również mogą chorować.


Teraz będę studiować kwestię S. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:02, 29 Paź 2011    Temat postu:

Kurczę w procentach to wygląda faktycznie na korzyść ch. A. , w salci jesteśmy w okolicach 1% stad. Jednak chyba ciężko mi to porównać bo stada świń były przebadane wszystkie, a kury bada się tylko w stadach powyżej 250 szt., przyzagrodowe stada w ogóle nie są kontrolowane, a dużo jest niezgłoszonych stad niosek nawet stada liczące do 1000 szt.
Terriermania wygrywa możliwość wytrymowania Flopi Twisted Evil , a Tilia hmm... może w końcu jakieś spotkanie w Kazimierzu Wink Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia
Weteran


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: Sob 19:09, 29 Paź 2011    Temat postu:

k.p.s. robię sobie przerwę w studiowaniu psich chorób, bo jak jeszcze trochę poczytam, to zacznę kupować im chrupki!!! Shocked Shocked hahaha no nie, tak poważnie, to szkoda by mi było tych wszystkich zalet barfowania które zaobserwowałam, ale na jakiś czas robię przerwę szepranie w necie, bo zaraz zacznę się u nich, albo u siebie czegoś doszukiwać Twisted Evil

P.S. jutro rano ruszamy do Kazimierza! oczywiście przede wszystkim na groby, ale przy okazji spacerek też być musi - a za parę dni mój dziadek planuje spuścić wodę w domku i wszstko pozakręcać na zimę, więc pewnie następny przyjazd już wiosną...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:15, 29 Paź 2011    Temat postu:

Tilia napisał:


P.S. jutro rano ruszamy do Kazimierza! oczywiście przede wszystkim na groby, ale przy okazji spacerek też być musi - a za parę dni mój dziadek planuje spuścić wodę w domku i wszstko pozakręcać na zimę, więc pewnie następny przyjazd już wiosną...

To samo słyszałam w tamtym roku Twisted Evil Wink Wink
Buziaki, Pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:59, 29 Paź 2011    Temat postu:

k.p.s napisał:
Kurczę w procentach to wygląda faktycznie na korzyść ch. A. , w salci jesteśmy w okolicach 1% stad. Jednak chyba ciężko mi to porównać bo stada świń były przebadane wszystkie, a kury bada się tylko w stadach powyżej 250 szt., przyzagrodowe stada w ogóle nie są kontrolowane, a dużo jest niezgłoszonych stad niosek nawet stada liczące do 1000 szt.
Terriermania wygrywa możliwość wytrymowania Flopi Twisted Evil , a Tilia hmm... może w końcu jakieś spotkanie w Kazimierzu Wink Laughing


sędzia kalosz, toz podałam zupełnie źle te wwyniki, cos naciągane zwycięstwa u was, drukuje się, co? Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:18, 29 Paź 2011    Temat postu:

Chodzi Ci o te marne 7% różnicy? Przecież wszystko się zgadza, Aujeszky % stwierdzono więcej niż salci Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:49, 29 Paź 2011    Temat postu:

k.p.s napisał:
Chodzi Ci o te marne 7% różnicy? Przecież wszystko się zgadza, Aujeszky % stwierdzono więcej niż salci Mr. Green

Co Ty za typy wyników czytalaś?
Terriermania napisał:

Salmonellozy max 3% Wink
a Aujeszy’ego będzie mniej niż 1%
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:07, 29 Paź 2011    Temat postu:

O kurczaczku Shocked , wiedziałam że dzisiaj jestem troszkę zakręcona, ale żeby aż tak Rolling Eyes
No trudno, cofam nagrodę dla Ciebie, będziesz musiała jakoś to przeboleć Twisted Evil Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island