Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Śro 21:36, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf - moja suka jest wyjątkowo odporna na chłody, nawet z gołymi plechami. Ciągle hauka pod drzwiami jak tylko usłyszy, że coś się dzieje za drzwiami lub gdy wyczuje jakiegoś zwierzaka. Nie przeszkadza jej deszcz, śnieg, błotko ani mróz. Może całymi dniami siedzieć na dworku. Po prostu taka jest stalowa baba i tyle. W ubiegłym roku zimą była fest wytrymowana (do gołego) i nie okazywała niezadowolenia z powodu braku sierści. Nie okazuje też niechęci do spacerów w czasie deszczu. Ona jest po prostu baba ze wsi, a Regon delikatny facet (szlachcic) z miasta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:13, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Nie wiem jak sobie z tym radzicie? To przezież jakieś 2-3 tyg zanim kłak odrośnie, a tu taaka pogoda! |
Moje pasqdy mróz, śnieg, zimno i deszcz olewają nawet jak biegają łyse
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:13, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: |
Szkoda mi tego kłaka Regonowego więc się zabrałam za skubanie ale mam mieszane uczucia...wychodzi prawie do łysego, zostaje ledwo podszerstek i pies mi zmarzł. Jak nas chwycił deszcz ze śniegiem na spacerze to mój Regon ogon pod siebie i do domu zwrot. Widać było, ze mu zimno, że zmókł do skóry. Zal mi go bylo...ja sama tez byłam mokra... Teraz mu ubranko czerwone zakładam jak pda, a jego godzina spacerowa się zbliża.
Nie wiem jak sobie z tym radzicie? To przezież jakieś 2-3 tyg zanim kłak odrośnie, a tu taaka pogoda! |
znam ten ból, sama zaczęłam skubać Figę na poważnie dopiero niedawno. Wszystko jej wylazło i goła glizda chodziła. Choć przyznam, że futro ładniejsze ma teraz. Jej odrastało w tydzień, ale to pewnie indywidualna sprawa. Ja Fidze uszyłam polarowe wdzianko, którego pomysł ściagnęłam z Bodrysiowego kubraczka Ibloyi, który bardzo mi się spodobał. Polarek grzeje i nie przemaka a do tego łatwo go uszyć.
Borsaf dzielnie sobie radzisz, pomyśl, że to dla niego zdrowiej i będzie się mniej brudził.
Ja strzygłam przez wiele lat nie tylko swojego psa. Rasowe również, sznaucerki i westiki, yorki. Maszynką.
A teraz na maszynkę patrzeć nie mogę. I choć bąble miałam straszne po trymowaniu Figi a ona wyglądała jak 1 1/5 nieszczęścia, nie mam odpowiednich narzędzi, bo nie mam możliwości zdobycia ich, ale mimo tego uważam, że warto. Jest ogromna różnica.
Maszynką łatwiej, szybciej... ale...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 17:05, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bodrysia kubraczek to jest pomysł i wykonanie Kliwii.
Bodryś ubranko dostał w prezencie, bardzo je lubimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:28, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja tak się przymierzam znów do skubania mojej suni i zastanawiam się jak zabrać się porządnie do szyi i pod uszkami?
Ona jest tak cierpliwa, ale koło uszu te "kędziorki" jak próbuję skubać, to piszczy, a poza tym wcale mi nie chce to wyjść, albo do łysa, albo wcale.
Macie na to jakiś sposób?
I co zrobić z kikutem ogona, jak wyskubię to już nie będzie piesa miała czym machać a jak zostawiam to taka kula jak u zająca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 1:56, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
OMM,musimy sie wreszcie umowic - tylko zupelnie nie wiem jak - bo do maja nie ma mnie w zaden weekend, z wyjatkiem Wielkanocy... Moze jakos w ciagu tygodnia? Jakby co sluze dwoma bardzo latwymi obiektami treningowymi - Fuka i Kawa sa zarosniete jak yeti taki wlos super sie skubie! Tylko trzeba znaleźc kilka wolnych godzin i nie stracic ich przy kompie
Na trudne partie polecam zawsze wsparcie w postaci węglanu wapnia - kupionego w aptece na wage (trzeba poprosic zeby sciagneli tak z 1/4 kg z hurtowni). Mozna tez oczywiscie kupic sobie grooming powder - ale glowe daje, ze w opakowaniu jest to samo - tylko kilkakrotnie drozej.. Do tego duzao cierpliwosci i noz z drobnymi zabkami Aaa, i pamietaj - zawsze skub zgodnie z kierunkiem w jakim rosnie wlos - nniestety w tych rejonach trzeba sie powaznie nagimnastykowac... I rzeczywiscie za pierwszym razem, z dlugiego wlosa raczej Ci wyjda do zera, ale spokojnie - nastepnym razem pojdzie Wam lepiej
Dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:19, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fuko jestem do Twojej dyspozycji. Mnie również pasuje w tygodniu, bo w każdy weekend mam zajęcia w szkole. Niestety takie, których nie mogę opuścić. Może do południa? Napiszę @@@.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:03, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
OMM, to dobrze, ze tez wolisz w tygodniu. Tylko tak sie zastanawiam - moze odlozmy to do po Wielkanocy? W tym tygodniu mam juz pobukowane psy, w przyszlym niby sa jeszcze jakies luzy, ale jak znam zycie lada moment telefon zacznie sie urywac - to taki standard wielkanocny - skoro okna juz pomyte, to teraz pies musi byc ladny na Świeta Wytrzymasz jeszcze troche? Strasznie mi glupio, ze Cie tak zwodze
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:42, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fuko a co Ci do głowy przyszło, że mnie zwodzisz? Dopiero się wstępnie umawiamy, więc gdzie tu zwodzenie?
Po świętach będzie jeszcze lepiej
Leć na pocztę@@.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 21:48, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Regon dwa dni temu był "zrobiony" przez Equitanę i obiecalam foty INIE więc je tutaj wstawię. Foty sa dzisiejsze i oczywiście dziewczynki sie tez załapały. Nie robię fotek Regonowi bo nawet syn stwierdził, a to on go focił, ze jego komórka ma lepszy aparat...no comments.
|
|
Powrót do góry |
|
|
D0minika
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Nie 21:50, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf zdjęcia super, Regon jaki dostojny
A jeśli te zdjęcia są robione Twoim aparatem, to nie słuchaj syna, tylko foć Regonika jak najczęściej Bez wymówek
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 14:19, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
borsaf - ale piękny i duży jest Regon - wcale nie jest chudy( to już nie ten Regon z przed roku) a na tym trzecim zdjęciu - pięknie widać profil a jaki skupiony-- wygląda jak posążek a raczej posąg -i fajnie mu ogonek sterczy
On chyba się troche rozrósł w kalcie i tak ogólnie ( dorodny chłopak)
Boosze jeśli nie będzie tego zjazdu w sierpniu to Vigo chyba już nigdy nie będzie tak do końca - porządnie zrobiony.
Pięknie wiosennie i prawie majowo masz w ogodzie
I PROSZĘ CIĘ SLICZNIE PROSZĘ O WIĘCEJ FOT REGONA - ja tym fotom nie mam nic do zarzucenia są wyraźne wszystko widać.
////////////
węglan wapnia --- jakie jest jego zastosowanie - wyczytałam w poście Fuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Wto 11:04, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf - no!!!.... w końcu dotarlam do Twoich zdjęć .
Ślicznie Regoniś wygląda po tej ostatniej wizycie u Equitany ...
Wyszedł ze starego futerka i ujawnił się nam jako prawdziwy- przystojny- elegancki Pan Erdel . Buziaczek dla przystojnisia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:28, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | węglan wapnia --- jakie jest jego zastosowanie - wyczytałam w poście Fuki |
Węglan wapnia jest białym, bardzo miałkim proszkiem, który zwiększa tarcie między wyrywanym włosem, a palcami, jeśli "umoczysz" sobie w nim owe palce, albo posypiesz sierść przy trymowaniu. Na przykład krawędzie uszu dużo łatwiej z nim wyrywać niż bez.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 11:58, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kupic węglan wapnia chyba lepiej na jakiejś wystawie niż w aptece. Zakupiłam własnie w niej, prosząc o weglan wapnia i otrzymałam owszem Calcium carbonicum...precipitatum. I to precipitatum sprawilo, ze jest do wyrzucenia bo nawet poslizg daje, a nie tępotę...
Prosze więc uważać przy zakupie. Chyba w drogeriach będa mieli, a najwyzej kredy szkolnej kupic i po krzyku. Nawet deczko kolor mozna dobrać choc czarnej i brązowej jeszcze nie widziałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|