Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martini
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 16:24, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O rany, ale się wątek rozrósł...
Powiedziałam hodowcy o ogonku nie wymagając niczego w zamian. Powiedział, że to dziwne, bo jego weterynarz nie stwierdziła złamania. No i tyle...Nie zaproponował nic, więc i jak się nie domagałam niczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:39, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Wszystkie znane mi gwarancje polegają na naprawie lub wymianie tego, co jest nie tak - w życiu nie słyszałam o gwarancji, która zwracałaby część ceny z powodu feleru. |
Takie coś u nas nazywane jest rękojmią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:39, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Kastrację zwykłą, kiedy jądra są w mosznie mozna pewnie w 100 zł załatwić... |
W 2000 roku za kastrację Beruszka (oba jądra w mosznie) płaciłam 250 zł. Cena w tej lecznicy nie odbiegała od ceny w innych. Jak jest teraz - nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ludek
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:38, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Borsaf napisał: | Kastrację zwykłą, kiedy jądra są w mosznie mozna pewnie w 100 zł załatwić... |
W 2000 roku za kastrację Beruszka (oba jądra w mosznie) płaciłam 250 zł. Cena w tej lecznicy nie odbiegała od ceny w innych. Jak jest teraz - nie wiem |
Ja za kastrację zdrowego 8 kg psa zapłaciłam ok. 250,00 zł w 2007 r.
Ostatnio zmieniony przez Ludek dnia Śro 12:38, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|