Westi i... Czyli pielęgnacja

Ewooosiek

Ja wiem, ze są dwie szkoły, najlepiej poradzić się zaufanego hodowcy (czyt. swojego szczeniaka) Mr. Green

Evelynka

Justek, wszystko zależy od włosa, mój pierwszy był robiony jako 4,5 miesięczny i było już dużo za późno, natomiast sąsiadka którą robię od początku miała swoje pierwsze rwanie jako 6 miesięczy szczyl Razz

bo nie wyglądała źle bo ma dość mało włosa, Ale wiadomo od trzeciego miesiąca nawet należy zacząć przyzwyczajać psa i wyrywać po parę włosków. Najlepiej założyć rękawiczki gumowe i paluszkami powyciągać to co odstaje, zewsząd, tak szczeniaka robi się na szczeniaka czyli przynajmniej dwa razy zrywa się całego by pozbyć się puchu szczenięcego i poprawić okrywę włosową. Natomiast na pierwsze trymowanie i tak polecam Ci wizytę u kogoś kto się na tym zna żebyś zobaczyła jak i co. Może będziemy w Głogowie na wystawie w styczniu to możesz przyjść Wink

bo u Ciebie to chyba faktycznie ciężko z jakimś polecanym groomerem ;/
Jeśli Twoja ma 10 tygodni to już możesz zaczać wyrywać conieco wg filmiku Oleny Smile

jak coś to pytaj tu
aha przypomniało mi się że chyba za ok tydzień będę w Żarach Mr. Green

Justek84

Ewooosiek

Dwie szkoły co do ilości wyrwanego włosa, mi osobiście podoba się wersja z formowaniem westika od szczeniaka, ale ja nie mam doświadczenia, trymowalam chyba 4 różne westy w swoim życiu. Wiem, że właścicieli przeraża taki ztrymowany do łysego psiak, najbezpieczniej również dla psa jest wyrywanie, tego co odstaje Wink

Evelynka

Justek84

Mi właśnie hodowczyni mówiła, że na pierwszym trymowaniu się usuwa dziecięcy włos i usuwa wszystko. A dlaczego tak jest bezpieczniej dla szczeniaka?

Evelynka to może kiedyś mi pokażesz jak się trymuje przy okazji jakiejś wystawy Wink

Ewooosiek

Oczywiście to jest moje osobiste Zdanie, bo jak weźmiesz szczeniora i go zerwiesz całego to po pierwsze taki mały psiak ma wiele nagłowię i Ci nie ustoi tyle a chcemy by małymi kroczkami stal grzecznie i coraz dłużej i z czasem to osiągniesz przy pewnej stanowczości i umiarze, trymowanie jest równie nie mile co czesanie długich włosów u dziewczynki i plecenie warkocza, wiec własnie dlatego nie jestem za zrywaniem psa po całości tylko ewentualnie w 3-5 ratach by to przeszło łagodnie, a najlepiej na bierzaco po trochu, czyli to co odstaje Very Happy

whitewestie

Jestek, jedź do kogoś, kto będzie potrafił profesjonalnie wytrymować ci szczeniaka, skoro znalazłaś już informacje na forum o kimś, kto POTRAFI to zrobić. Bedziesz miała okazję nauczyć się, podejrzeć, zobaczyć na czym polega trymowanie. Przy trymowaniu szczeniaka usuwa się tylko martwy włos, ten który latwo wychodzi. Chyba w tym wątku zamieszczałam gdzieś zdjęcie mojej Wiki po pierwszym trymowaniu, jak miała jakieś 2-3 miesiące. Jak widać, w ogóle nie jest łysa, tylko pozbawiona tego puchatego włosa, który wcześniej odstawał. Szczeniaka najlepiej trymować stopniowo, żeby nie trwało to za długo i żeby się nie zniechęcił. Wyrabianie szaty to proces, nie da się tego zrobić jednorazowo.
Skoro nie masz doświadczenia z terierami, lepiej nie zabieraj się do pierwszego trymowania sama, bo nie tylko wyrwiesz nie to co trzeba, ale zniechęcisz psa.

whitewestie

Justek84

Dziękuję Wam za rady. Faktycznie ja się sama tego nie podejmę, lepiej zawiozę ją do fryzjera i tam ją zrobią. Ale chyba nic się nie stanie jak zacznę jej wyrywać kilka pojedynczych włosów tak żeby ją trochę przyzwyczaić do tego.

whitewestie bardzo mi się podoba tak zrobiony szczeniaczek Heart

whitewestie

Dzięki Justek Smile

Zerknęłam na waszą galerię i widzę, że Bajka dopiero niedawno i ciebie zamieszkała. Na razie daj sobie trochę spokoju z tym trymowaniem. Niech szczeniak się przyzwyczai, nabierze do ciebie zaufania, poczuje się pewnie w nowym otoczeniu. Na pewno nic złego się nie stanie, jeśli na pierwsze trymowanie pójdziesz z nią, jak będzie miała 4 miesiące, albo nawet 5.

Evelynka

Tak co najwyżej szczeniak będzie męczony w tym wieku przez min dwie godziny i skojarzy trymowanie z czymś okropnym jak u mojego Alexa.... Madzia szczeniaka trzeba przyzwyczajać i tak jak piszesz justek jak zaczniesz po parę włosków wyrywać już teraz to wyjdzie małej tylko na dobre bo będzie się przyzwyczajać. Pamiętaj tylko te najdłuższe, weź mąkę obsmaruj paluszki i to co wychodzi wyrywaj.

Klaudia945

A ja jeszcze z serii rad polecam dawać maluchowi po każdym zabiegu pielęgnacyjnym jakieś odlotowe żarełko, np. kawałeczek parówki, czy czegoś innego za czym pies przepada. Wyrabia to pozytywne skojarzenia u psa. Ja zawsze tak robię po trymowaniu, czesaniu, a również po frisbowym treningu i jak najbardziej spełnia to swoje zadanie Smile

Ewooosiek

Jak masz możliwość to daj mu coś do lizania lub gryzienia wtrakcie trymowania

Justek84