Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FOKa
Gość
|
Wysłany: Nie 14:54, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ojej - jak już mi się marzy pojechać!!!!! a ferie dopiero w lutym:(
ehh... zazdroszczę:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:04, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | bogula napisał: | dotarłam dopiero ; ech! wspaniale.............. |
Jedziesz ze mną w przyszłym roku? | Ja pojadę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 12:37, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Super
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:33, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze kilka fotek zrobionych telefonem
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:36, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:38, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:40, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nasz stok spowijał cień, a północna strona doliny była skąpana w słońcu
W knajpce
|
|
Powrót do góry |
|
|
AniaWena
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: Pią 21:15, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czy to była wyprawa z psami? Jakie tam jest prawo jeżeli chodzi o psy w hotelu, lub na dworze (sprzątanie, chodzenie na smyczy, w kagańcu). Daj jakieś namiary na hotele proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 6:41, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Byłem bez psów . Wyjazd organizowało biuro podróży z Gliwic. Podczas spacerów po Livigno spotykałem sporo psów z turystami na smyczy, ale bez kagańca i kilka miejscowych, biegających luzem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|