LT, LV, EST, FIN, NO, S, DK, DE
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:07, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Plac Senacki - serce miasta
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomnik Cara Aleksandra II przed katedrą luterańską
[link widoczny dla zalogowanych]
Wokół Katedry i pomnika, wśród budynków wokół placu, znajdują się budynki Uniwersytetu Helsińskiego, Biblioteki Uniwersyteckiej, Pałacu Rządu, Domu Szlachty oraz domu Sederholma - najstarszej kamiennej budowli w mieście
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Edit: zadziorny - fotka za duża
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:32, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Architektura jest dość nietuzinkowa. Zamiast rzygaczy w kształcie smoków czy innych lwów - żaba
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Stare budynki obok nowych U nas burzą, tam remontują.
[link widoczny dla zalogowanych]
No i oczywiście czego nie mogło mi zabraknąć w Finlandii? Karl Fazer! Fiński przedsiębiorca i sportowiec, który założył firmę Fazer produkującą to, za co oddam życie. Czekoladę. W każdej postaci Ruch, jak na Batorym, ale warto było!
[link widoczny dla zalogowanych]
W tle ponad placem Targowym górują kopuły rosyjskiego Soboru Uspieńskiego
[link widoczny dla zalogowanych]
Edit: zadziorny - fotka za duża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:37, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałam Wam jeszcze pokazać największy dom towarowy w Europie. Ale nie mogę znaleźć zdjęć Helsiński "Stockmann" ma 9 pięter i wydawany jest przewodnik po tym centrum handlowym, bo łatwo się zgubić W każdym razie, raj dla kobiet Rozpoznawalne na całym świecie marki, projektanci i wszystko, czego trzeba w jednym ogromnym budynku. Miałam wrażenie, że jeden dzień, to za mało
A teraz ruszamy do Laponii!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:04, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W Helsinkach chciałam jeszcze tyle zobaczyć ale czasu było mało. Przy Dworcu widziałam Muzeum Poczty - mogłoby być ciekawie Ponadto, tramwaj-pub. Jeździ po całym mieście, a Ty ze szklaneczką piwa w ręce, zwiedzasz sobie z okien Poza tym park Sibeliusa, jako że uwielbiam muzykę, strasznie chciałam ten park zobaczyć ale niestety nie dane mi było.
Za to widziałam jeszcze wiele innych, ciekawych rzeczy, więc nie ma czego żałować tylko ruszać w drogę!
Nie bardzo wiedziałyśmy co dalej ze sobą począć. Coś chciałyśmy porobić ale nie wiedziałyśmy czym było to "coś". Najpierw przez parę godzin, szukałyśmy bezwizowego rejsu do Sankt Petersburga. I znalazłyśmy! Tylko, że łajba wypływała następnego dnia pod wieczór i płynęła 12h. Dwa dni w Pietrogrodzie i cały dzień na powrót do Helsinek. Nie - za dużo czasu by to zajęło.
No, to może Laponia? Wszyscy Finowie nam to odradzali. Bo ciągniesz się drogą prostą, jak stół, przez lapońską tundrę przez kilkanaście godzin. Po drodze NIC. Zupełne nic. Bez sensu. Tak mówili Próbowali nam zarezerwować miejsce na nocny pociąg do Laponii - dla nas i naszego autka ale niestety, najbliższe wolne miejsca były na za 15 dni!!!
Nie słuchając więc nikogo, wsiadłyśmy w samochód, ustawiłyśmy nawigację na Rovaniemi i ruszyłyśmy
Opuszczamy więc Helsinki i kierujemy się na daleką północ
[link widoczny dla zalogowanych]
Droga, mniej więcej, wyglądać będzie cały czas (ok.1000 km) tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdzieniegdzie zamajaczy jakaś chatynka
[link widoczny dla zalogowanych]
Monotonię drogi przełamują tu i ówdzie ciekawe pomniki
[link widoczny dla zalogowanych]
Lub specyficzne reklamy (przez pół drogi zastanawiałam się, jak oni ustawili tą naczepę na skale? ) Wiem, że istnieją dźwigi, ale moja słowiańska dusza po sto razy, pytała "po co?"
[link widoczny dla zalogowanych]
Edit: zadziorny - fotka za duża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:19, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Przez Laponię jedzie się bardzo dobrze. Drogi idealnie gładkie, proste i dość szerokie. Pierwszy raz pokonując tą trasę nie ma mowy o monotonii bo wszystko jest nowe i inne. Choć pewnie, jeśli miałabym jechać tą drogą po raz drugi, to wybrałabym pociąg
W każdym razie, stacje benzynowe pojawiają się na horyzoncie z pewną regularnością. A w Skandynawii każda stacja benzynowa połączona jest z gigantyczną restauracją. Czasem z sieciówką hamburgerową ale częściej ze zwykłą restauracją. A tam, jak w Stanach Pełno ludzi o każdej porze dnia i nocy. Bo to pewnie jedyna jadłodajnia i pijalnia kawy w okolicy. Więc tubylcy tłumnie walą Kawkę z ekspresu przelewowego, która w dzbankach stoi przy kasie, nalewasz sobie sam. Pełen czad
A jak nie chcesz pić kawy w środku, lub zwyczajnie masz ochotę na spacer, to możesz się wybrać na spacer wokół stacji. Niektóre są naprawdę pięknie położone. Przy jeziorku na przykład. Psy, oczywiście, mile widziane.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Czas ruszać dalej w drogę
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:48, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jedziemy w ciemną noc przez zimną Laponię - tak, tak, nawigacja nam pokazywała 1 st. C i komunikat: "możliwe oblodzenie nawierzchni" a wtem taki znak: "uwaga na pierwszoklasistów"
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyszłyśmy na to zimno w nocy zrobić sobie fotki ze znakiem a tu nagle słychać jakiś szelest przed samochodem. Wiecie, jak o jest: obcy kraj, środek nocy a tu coś słyszysz. Jak prawdziwe bohaterki prawdziwego horroru, wychynęłyśmy zza samochodu a tam, mały kotecek sobie polował na kolację
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesteśmy coraz bliżej celu. Miałyśmy nawet w tym miasteczku zanocować ale decydujemy się jechać dalej. Coś nam tam nie grało Zwiedzamy więc Oulu z szyb samochodu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:16, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Mijamy więc Oulu i.... gubimy drogę! Hahaha. Zgubić drogę w Finlandii jest bardzo trudno. A w Laponii graniczy to z mistrzostwem świata dlatego, że tam dróg praktycznie nie ma Jedziesz ciągle prosto. Mijasz jakieś szutrowe zjazdy lub dojazdy do domów. Zgubić się nie da. A my się zgubiłyśmy, bo zjechałyśmy gdzieś w boczną drożynkę szukać noclegu o 4:00 nad ranem
Wieś zdecydowanie nie była sielska.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ani anielska
[link widoczny dla zalogowanych]
Dodałam gazu aż się za nami kurzyło
Za to poranek powitał nas pięknymi lapońskimi przystankami autobusowymi. Były w różnych kolorach i w różnym stylu. Być może Laponia podzielona jest na jakieś "gminy" i każda ma swoją kolorystykę i wygląd przystanku
[link widoczny dla zalogowanych]
W każdym razie, widać już wyraźną różnicę w roślinności i zabudowaniach
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Edit: zadziorny - fotka za duża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:54, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
I nareszcie zajeżdżamy do celu. Rovaniemi. Miejsce położone kilka kilometrów od koła podbiegunowego. Miejsce, w którym podobno mieszka Św.Mikołaj. Pojechałyśmy to sprawdzić Zatem, poszukiwań Św.Mikołaja, Rudolfa i wszystkich prezentów, które miały być a ich nie było, czas zacząć!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jedziemy po znakach i zajeżdżamy, niczym, nie przymierzając, Tezeusz po kłębku nici do swej Ariadny
[link widoczny dla zalogowanych]
Wioska elfów, w której siedzą całymi dniami i odpisują na listy, które przychodzą do Św.Mikołaja
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale nas to nie interesuje. My przyjechałyśmy w jednym celu: rozmówić się z Mikołajem, więc dalej po znakach zmierzamy do miejsca, gdzie na dachu widnieje dumny napis: "Santa is here". Oho, dotarłyśmy
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pon 18:21, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Oooooohhh! Nie przestawaj! Nie w takim momencie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:39, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Hahaha, Jaśka, już lecę z tym koksem dalej, już, już. Musiałam coś załatwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:48, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Z wizytą w domu Mikołaja. Tak oto pracuje Święty
[link widoczny dla zalogowanych]
Święty, święty, wszędzie święty
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale zanim zawitamy u niego w robocie, to zabieram Was na koło podbiegunowe. Ta biała linia po prawej oddziela koło podbiegunowe. Zdjęcie zostało zrobione już na kole
[link widoczny dla zalogowanych]
Proszszsz bardzo - oto jestem na Kole Podbiegunowym
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale, ale! Wróćmy do celu naszej wizyty. Ktoś tu miał się z kimś spotkać i rozmówić
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:58, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jednak, zanim to nastąpi, pokażę Wam jeszcze, gdzie miały być renifery To się nazywa budowanie napięcia, nie? Zwróćcie uwagę na napisy: po angielsku i rosyjsku Rosjanie są wszędzie. W każdym razie, zagroda dla reniferów stała pusta. Szukałyśmy ich po całym terenie, daremny trud
[link widoczny dla zalogowanych]
Szukając Rudolfa, natrafiłyśmy na pozostałości lapońskiej osady
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Edit: zadziorny - fotka za duża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pon 20:18, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Spoko, spoko. Z opisu wynika że jedziecie naokoło przez Norwegię. Z Lapami i Reniferami się jeszcze spotkacie. Masz tu ode mnie Rena i wracaj do tematu.
Sorki za jakość, ale zimą w Norwegii jest dość ciemno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:03, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jaśka, dokładnie tak jedziemy. Dookoła, przez Norwegię
Ren cudnisty
Wróćmy do meritum!
Elfy są wszędzie - pomagają pakować prezenty, obsługują w kawiarniach (tak, liczba mnoga!) i nawet obsługują kamery i aparat fotograficzny, kiedy ty rozmawiasz ze Św.Mikołajem
[link widoczny dla zalogowanych]
Na spotkanie z Mikołajem, czekasz za drzwiami, siedząc na wielkich krzesłach
[link widoczny dla zalogowanych]
A po wizycie dostajesz (kupujesz...) na pendrive filmik, fotki czy co tam sobie życzysz Zamieszczam więc jedno z nich:
[link widoczny dla zalogowanych]
I w końcu zostajesz zaproszony do środka
Moja koleżanka chciała pozostać anonimowa, stąd ten dymek
Poznajcie Świętego
[link widoczny dla zalogowanych]
Filmik, moi drodzy, chciałam zamieścić, ku waszej uciesze, lecz mi się nie udało A szkoda, bo zabawa była przednia! Święty Mikołaj pokazywał nam książeczkę dla dzieci, szukając w niej Rudolfa, my śmiałyśmy się z ich czerwonych nosów Ubaw po pachy!
Macie więc w zamian fotkę wioski Mikołaja zimą. Obłędnie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:18, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Guerreira, super fotorelacja Przygody i ile wrażeń, a potem wspomnień...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|