Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 14:19, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jest późno. Idę dalej.
Katedra. Podobno zaprojektował ją Michał Anioł, ale z oryginalnego projektu niewiele pozostało. Zamknięta, bo już po dwunastej.
Obok baptysterium znowu w środku pokryte freskami, tym razem wyraźnie w typie malarstwa bizantyjskiego. Znowu zakaz fotografowania. Wnętrze małe, cerber patrzy na ręce, nawet na ukryte zdjęcie szans nie ma. Żeby ich pokręciło tych Włochów !!!!
Muszę lecieć do hotelu, bo o pierwszej jest spotkanie uczestników projektu i zaczyna się służbowa część wyjazdu. Po drodze mijam główny gmach Uniwersytetu Padewskiego (drugi najstarszy na świecie) - Palazzo del Bo. Tu jest rektorat, główna aula, zabytkowy teatr anatomiczny i inne atrakcje. Ten budynek się zwiedza z przewodnikiem.
Rzut oka na dziedziniec z XVI wieku.
I na krużganki wokół niego.
A to oryginalny pomnik upamietniający znów ofiary wojny. Ściana ze starych desek, z otworami i schronieniami, gdzie mogą gnieździć się gołębie.
I jeszcze raz rzut oka na wejście na Arenę.
I to już koniec Padwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 14:25, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
I post scriptum do Padwy.
To wejście na teren wydziału biologicznego Uniwersytetu Padewskiego - już zupełnie nowoczesne.
Wieczorem był elegancki obiad (podejrzewam, że wściekle drogi) w stylu nowej kuchni. Podają ci na ogromnym talerzu kupkę czegoś, artystycznego esa floresa z sosu, jedną nitkę szczypiorku, a potem pół godziny czekania na następne danie w tym samym stylu. Na przykład był tatar z tuńczyka z carpacio z jakiejś innej ryby (dwa plasterki) i sorbet z zielonej herbaty. I tak obiad z pięciu dań trwał do dwunastej w nocy. Do tego było świetne prosecco (taki włoski szampan z górnej półki). Po tym obiedzie chcieliśmy się przejśc po Padwie nocą (na to nalegał Hiszpan Fidel, który koniecznie chciał iść do jakiegoś klubu na whisky). No i okazało się, że leje, a kluby zamknięte.
Dwa zdjęcia mokrej, nocnej Padwy.
CDN.... (a w nim Wenecja)
|
|
Powrót do góry |
|
|
julianna heczko
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 14:47, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
pooglądałam, tylko im pozazdrościć tych skarbów, piękna podróż dzięki Tobie i Twojemu aparatowi, dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:08, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ to piękne!
Czekam na Wenecję
Dzięki, Sirion!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 16:08, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42087
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:48, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Super
Czekam na ciąg dalszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 21:44, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
no ale uczta dla oka i ducha...dziękuje Sirion...
oczywiście czekam na dalszy ciąg...
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 22:45, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
o kurczę - piękne to co pokazałaś !!!
tak jak bym tam była..
Ja też czekam na tą sławną Wenecję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 23:04, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ociupinkę Wenecji to ja już pokazywałam. Z przed 28 lat. Auuuu.....
Pokażę, pokażę, ale nie dziś.
Idę spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:38, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzień trzeci.
Wstaję, a za oknem leje. Ściana wody. Na szczęście po śniadaniu już przestaje. Do dwunastej mam dalej służbowe zajęcia, a potem znajomy Włoch podwozi mnie do Wenecji. Nastrój psuje mi tylko mój organizm. Jest mi przeraźliwie niedobrze. Nie wiem, czy to po wczorajszym obiedzie czy dzisiejszym lunchu. Ale zaciskam zęby ! No i po drugiej jestem w Wenecji (najpierw Roberto odwoził jednego Niemca na lotnisko w Treviso).
Idę do przystanku vaporetto. Kiedyś już tu byłam, więc trochę wiem, co i jak. Ceny przejazdów skandaliczne. Jeden bilet 6,50 euro. Potem dopiero się orientuję, że trzeba nabyć kartę na określony czas i wtedy wychodzi o o wiele taniej.
Pogoda taka sobie. Ciemno i zimno i trochę wieje. Ale gdy już płynę Canale Grande na chwilę pokazuje się słońce. Zakładam sobie, że dziś focę, to co jest po lewej stronie. Po obu brzegach pałace. Siły już nie mam, aby je konkretnie identyfikować.
Postój taksówek
Po prostu Canale Grande
Ostatnio zmieniony przez Sirion dnia Śro 12:39, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:40, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pałace
Najsłynniejszy pałac przy kanale Złoty Dom - Ca d'Oro
Widok spod mostu Rialto
Mewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:42, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatni most na Canale Grande......
..... i zakręt w lewo.....
Widok na wysepkę
.... i wysiadamy koło placu Świętego Marka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:43, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No i już widać pałac Dożów !!!!
Kapliczka na przystani gondoli.
Od strony laguny jest placyk Świętego Marka (Piazetta), z jednej strony zamknięty pałacem, z drugiej biblioteką, a poprzecznie bokiem Bazyliki Św Marka.
Wpadam w jakiś amok i fotografuję, co się da, badając przy okazji możliwości mojego nowego aparaciku.
Naroże pałacu - Adam i Ewa w raju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:44, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Idę do pałacu dożów.
Podcienia
Najpierw jest malutkie muzeum, gdzie zgromadzono oryginalne fragmenty kamieniarki z pałacu.
Zachwyciła mnie ta głowa.
Potem dziedziniec.
Cysterna z brązu (Nicolo dei Conti)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:45, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do pałacu. Lodżia na piętrze.
Bawię się aparatem i focę szczyt dzwonnicy i ozdoby na niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 12:48, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No i zaczynam zwiedzanie wnętrz pałacowych. Oczywiście zakaz fotografowania, łamany nagminnie przez turystów. Robi się zabawa w chowanego z obsługą, która co troche pokrzykuje i zakazuje, a zwiedzający kombinują, jak zrobić zdjęcia.
Do pałacu wchodzi sie po Złotych Schodach, dekorowanych pozłacanymi stiukami, freskami.
Pierwsze pietro to apartamenty dożów.
Sala map z mapami świata i dwoma ogromnymi globusami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|