Pies Który Podróżuje Koleją

Zofijówka

Czy ktoś wie może jak to dokładnie jest: opłaty i obowiązki itp w podróży koleją... Ciężko jest cokolwiek znaleźć w necie, a może macie doświadczeni w tej kwestii.
Czy dopłata dla psa nadal kosztuje 4 PLN? I czy nie da się jakoś uniknąć konieczności kagańca?
Będę jechać dużą grupą, chyba 20 osób, więc zajmiemy na pewno cały przedział ( i to nie jeden Wink

) zgodę więc na podróżowanie bez kagańca od współpasażerów dostanę na pewno. Myślę tylko czy szanowny pan konduktor może mi przyfasolić za to karę? Aha PanKracy jest szczeniakiem i rozbraja wszystkich swoim szczenięctwem Smile

ale regulamin jest regulaminem... ech Rolling Eyes

Jakie są wasze doświadczenia, co wiecie na ten temat?

Mokka

Przepis przepisem, a życie życiem... Wiele zależy od współpasażerów, jeśli oni nie protestują, to konduktor zazwyczaj nie naciska na egzekwowanie przepisów. A że Twoje towarzystwo nie będzie miało nic naprzeciwko, a do tego chodzi o szczeniaka, więc ja nie widzę powodów do zmartwień.
Zdarza mi się podróżować pociągiem z moją królewną i do tej pory nie spotkałam się z żadną obstrukcją ze strony obsługi pociągu (nawet była ze mną na obiedzie w Warsie, bo jechałam sama i nie chciałam jej zostawiać w przedziale z obcymi) i poza jednym podpitym panem, któremu w głowie się nie mieściło, że pies ma prawo jechać w przedziale, to nigdy również pasażerowie nie zgłaszali zastrzeżeń (choć raz zdarzyło nam się jechać w towarzystwie dwojga alergików, którzy cierpieli w milczeniu). Nie słyszałam również, aby komuś znajomemu wlepiono karę za brak kagańca, najbardziej służbisty konduktor ograniczył się do pouczenia, że pies kaganiec powinien mieć.
Jeśli jedziecie większą grupą i w przedziale będą sami swoi, to nie ma się czym martwić, będzie dobrze.

Tilia

opłaty są różne, zmieniło sie to, odkąd koleje nie są jedna firmą i trzeba szukać w regulaminach konkretnych spółek... tzn zależy jakim pociągiem się jedzie

co do kagańców, moje psy zawsze jeździły bez, najwyżej w kantarkach (do kantarka nikt się nie przyczepi napewno Wink

)

Gość

Ja zawsze zabierałam kocyk albo ręcznik, który rozkładałam na siedzeniu i tak siedział pies (oczywiście o ile takie miejsce w przedziale było wolne). Do pociągu pies wchodził w kagańcu i w kagańcu z niego wychodził, a w przedziale kaganiec zdejmowałam uprzednio pytając współpasażerów, czy nie mają nic przeciwko temu. Kaganiec leżał na widocznym miejscu, więc jak przychodził konduktor, to mówiłam, że pies jest łagodny i wszyscy się zgodzili, żeby jechał bez kagańca, a w razie czego natychmiast mu go założę. Nigdy nie miałam najmniejszego problemu.

Co jeszcze ważne - w pociągu 1 pies = 1 człowiek. Nie wolno w pojedynkę przewozić więcej niż jednego psa.

Zofijówka

Dzięki za odzew. Mi wszelkiej maści kontrolerzy kojarzą się niestety nienajlepiej i potemu obawiam sie niezabierać kagańca. NieOK

Myślałam jeszcze o załadowaniu psa w duże pudło (podłoga, cztery ściany), co by konduktor nie mówił, że pies bez pojemnika jest... a można by łatwo złożyć i wywalić po wysiadce. Do kagańca chyba się wtedy nie może przyczepić Rolling Eyes

oj, chyba za bardzo kombinuję. Urzędnika się nie przechytrzy...
A kantarek w sensie tego typu jak dla konia, czy tubiasty kaganiec na rzepa?

Tilia

moje miały takie jak na konia... na wszelki wypadek miałam przy sobie opakowanie - "kaganiec treningowy" Wink

Sir Terri

Oferta specjalna - nieodpłatny przewóz psa

• W okresie 26 kwietnia – 5 października 2008 r. podróżny posiadający ważny bilet na przejazd po-ciągiem uruchamianym przez ,,Koleje Mazowieckie-KM” sp. z o.o. może zabrać ze sobą i przewieźć nieodpłatnie psa,
• Dorosły podróżny może przewieźć nie więcej niż jednego psa, bez względu na wielkość,
• Podróżny powinien posiadać aktualne świadectwo szczepienia psa,
• W czasie podróży pies powinien być trzymany na smyczy i mieć założony kaganiec,
• Odpowiedzialność za wszelkie szkody związane z przewożeniem psa ponosi podróżny.

Zofijówka

Tilia, Sir Terri dzięki za wskazówki i rady. Dobrze wiedzieć, że nie trzeba tych dodatków kupowac Laughing

no i fajowy pomysł z opakowaniem na kaganiec treningowy Very Happy

hy hy czyli jednak urzędasów można przechytrzyć Cool

Sir Terri

Pies w pociągu
Polskie Koleje Państwowe regulują zasady przewożenia psów następująco:

W pociągach INTERCITY:

Dorosły podróżny może przewieźć jednego psa w wagonie klasy 1 lub 2, we wszystkich kategoriach pociągów, jeżeli:

posiada ważny bilet na przewóz psa oraz aktualne świadectwo szczepienia,

pies trzymany jest na smyczy i ma nałożony kaganiec,

współpodróżni w przedziale nie zgłoszą sprzeciwu (powyższe nie dotyczy psów - przewodników oraz psów służbowych),

w wagonach sypialnych (WL) i z miejscami do leżenia (Bc) psa można przewozić pod warunkiem wykupienia wszystkich miejsc w przedziale.

Opłata za przewóz psa wynosi 15 złotych.

Powyższe zasady nie dotyczą psów - przewodników osób niewidomych.

Nasz czworonożny przyjaciel nie może być trzymany na miejscach do siedzenia, leżenia lub miejscach sypialnych oraz nie może zakłócać ciszy nocnej. Podróżny odpowiada za stan sanitarny przedziału, w którym pies jest przewożony. Za psy umieszczone w odpowiednich pojemnikach (klatkach, pudłach, koszach itp.) - przewożone w ramach bagażu podręcznego, nie pobiera się żadnych opłat. W ten sam sposób mogą być przewożone wszystkie zwierzęta domowe. (źródło: [link widoczny dla zalogowanych])

W przewozach regionalnych:

Według informacji PKP, za jednorazowy przewóz psa w wagonie kolejowym, niezależnie od wielkości zwierzęcia i odległości jaką pokonamy, konieczne jest wykupienie zryczałtowanego biletu. W tej chwili wysokość opłaty za przewóz psa w PKP Przewozy Regionalne wynosi 4 zł. Oczywiście psa może przewozić tylko osoba dorosła i zwierzę musi być na smyczy oraz w kagańcu. Pozostałe przepisy są identyczne jak w przypadku przewozów InterCity.

Paszport dla psa
Gdy wybieramy się z naszym czworonogiem za granicę musimy mieć wyrobiony paszport. Takie przepisy obowiązują w Unii Europejskiej od 1 października 2004 roku. Psy, koty i fretki przekraczając granicę muszą mieć ze sobą osobisty paszport. Paszport może otrzymać tylko zwierzę posiadające numer identyfikacyjny, czyli tatuaż lub wszczepiony czip. Niepowtarzalny numer identyfikacyjny z tatuażu lub czipu wpisywany jest do paszportu. Zwierzę nie posiadające tego numeru, dokumentu nie dostanie. W odróżnieniu od naszych, paszportów w dokumencie zwierzaka nie ma jego podobizny. Na pierwszej stronie są dane właściciela, następnie dane zwierzęcia: imię, płeć, kolor sierści, data urodzenia, numer identyfikacyjny, oraz dane, kiedy robione były szczepienia przeciw wściekliźnie.
W Polsce wyrobienie paszportu kosztuje około 50 złotych. Nadanie numeru identyfikacyjnego (poprzez tatuaż lub wszczepienie chipa) kosztuje od 70 do 100 zł.

Szczególne wymogi dotyczą podróżowania z psem do Wielkiej Brytanii.

Przygotowania do wyjazdu trzeba rozpocząć około miesiąca przed planowaną podróżą. U lekarza weterynarii pies otrzymuje serię szczepionek oraz identyfikator (jeśli go nie posiada). Zostanie też pobrana krew do badania poziomu przeciwciał przeciwko wściekliźnie. Lekarz przesyła krew do zatwierdzonego przez Unię Europejską laboratorium w Puławach.

Wynik powinien być odesłany do waszego lekarza weterynarii w ciągu 14 dni. Po pomyślnym badaniu krwi lekarz będzie mógł wypełnić paszport dla waszego czworonoga, robiąc adnotacje co do wszystkich szczepionek, badania krwi i chipu. Dokument taki ważny jest przez rok – bowiem taki jest okres ważności szczepionek.

itd, powodzenia

Flaire

Tilia

podsumowanie, opłaty za przewóz psa koleją:

Inter City [link widoczny dla zalogowanych]
- 15 zł, chyba że pies przewożony jest w transporterze

PKP Przewozy Regionalne [link widoczny dla zalogowanych]
- Za jednorazowy przewóz psa (każdej wielkości - nie więcej
niż jeden pies na jednego dorosłego podróżnego) - 4zł

WKD [link widoczny dla zalogowanych]
-Za przewóz psa (każdej wielkości, z wyjątkiem psa-przewodnika), którego podróżny zabiera ze sobą do pociągu, przewoźnik pobiera opłatę w wysokości ceny biletu z ulgą 50%.

SKM [link widoczny dla zalogowanych]
-Za przewóz psa (każdej wielkości, z wyjątkiem psa przewodnika), którego podróżny zabiera ze sobą do pociągu, przewoźnik pobiera opłatę w wysokości ceny biletu na przejazd w klasie 2, z ulgą 50%

Koleje Mazowieckie [link widoczny dla zalogowanych]
- Za przewóz psa (każdej wielkości - nie więcej niż jeden pies na jednego dorosłego podróżnego) pobiera się opłatę zryczałtowaną w wysokości 3,00 zł.

promocja Kolei Mazowieckich- [link widoczny dla zalogowanych]

W okresie 26 kwietnia – 5 października 2008 r. podróżny posiadający ważny bilet na przejazd pociągiem uruchamianym przez ,,Koleje Mazowieckie-KM” sp. z o.o. może zabrać ze sobą i przewieźć nieodpłatnie psa...

coztego · Gość

fuka

to ja dorzucę jeszcze kilka słow wieloletniego praktyka Cool

ja nigdy psom nie zakładam kaganca, choć zawsze go mam. Wychodze z zalozenia, ze pies w kagancu wyglada grożnie i trudno wytlumaczyc, ze to ze wzgledu na przepisy Rolling Eyes

To jak z moja listonoszka - od lat wchodzila do mnie do ogrodu, witala sie z psami i szla do drzwi, a teraz - odkad mamy tabliczke - uwaga psy - przestala Shocked

Nigdy mi sie nie zdazylo w pociagu zeby ktoś mnie prosil zebym załozyla psu kaganiec, czasami sie tylko pytaja czy mam (tak samo ze swiadectwem szczepienia).
Zdarza mi sie wbrew przepisom (1pies = 1 człowiek) podrózowac z dwoma psami. Trudnosc polega na zdobyciu biletu dla drugiego psa, bo psi bilet jest wazny razem z biletem ludzkim, przypisany do jego numeru. robie tak - w kasie kupuje tyle biletow ile moge, potem ide do pociagu i staram sie znalezc kogos kto jedzie tam gdzie ja albo dalej - pytam sie czy ta osoba bylaby gotowa byc oficjalnym opiekunem jednego z moich psow na czas podrozy. Potem zglaszam konduktorowi, ze musimy dokupic jeden bilet dla psa (opłata za wypisanie - bodaj 6zł). Nigdy nikt mi nie odmowil, czesto moge przebierac w chetnych. Raz zdarzylo mi sie, ze dziwczyna, ktora robila za opiekunke makarona - byla alergiczka - jechalysmy w sasiednch przedzialach. Jedynym problemem sa puste pociagi, albo malo uczeszczane trasy - czasem nie moge znalezc nikogo kto by jechal ze mna az do konca. Wtedy ide do konduktorow, mili, zyczliwi - pomagaja mi kogos znalezc.
WOda, kocyk, a w przypadku malego psa - transporterek - to oczywistosc. Przydaja sie szczegolnie w tłoku, kiedy sie jedzie na korytazu - pies ma wyznaczone swoje miejsce i siedzi spokojnie. Elmo jest mistrzem w lezeniu na swoim kocyku pod drzwiami od WC - dzielnie, bez ruchu znosi wszystkich ludzi, ktorzy nad nim przechodza. Z Makaronem gorzej - bo on nie moze pojac dlaczego nie jedziemy w przedziale (przeciez wie, ze sa i jest tam duuzo wygodniej) i poki nie jest w klateczce - strasznie ciagnie zebysmy juz wreszcie tam poszli - w pudelku sie godzi z losem i idzie spac.
I tu dodam, ze nie wyobrazam sobie podrozy z psem sapiacym, piszczacym, czy sliniacym sie, czy agresywnym. Kiedys jechalam do Sopotu i w drugim przedziale jechal spaniel, ktory jazgotal cala droge - makabra, nawet dla ludzi w sasiednich przedzialach. Podziwiam wspolpasazerow, ze go nie wyrzucili. Moje psy w tym czasie spaly.
I jeszcze - przy planowaniu podrozy nocnym pociagiem, szczegolnie na trasach miedzynarodowych - warto sprawdzic czy sa przewidziane zwykle przedzialy. Bo podroz kuszetka jest droga - trzeba wykupic caly przedzial.
Podroz z psem niesie tez pewien bonus - jezeli juz mamy zajete miejsce w przedziale - malo kto sie dosiada Cool

zdarzalo mi sie w ten sposob cieszyc dodatkowymi wolnymi miejscami w totalnie zatłoczonym pociagu Shocked

edyt-a · Gość

Podnoszę temat.Dość pilne.Czy ktoś z Was orientuje się ile wynosi na dzień dzisiejszy opłata za przewóz psa?I czy przewożąc sukę w transporterze zamknietym zapłacę jak za psa czy jak za bagaż,a może za jedno i drugie?z góry dziekuję za wszelkie informacje-szukam w necie ale informacji tam mało Sad

Evelynka

Jeszcze w zeszłym roku były podobne ceny czyli regionalnym 4 zł, pośpiesznym 15 zł, więc jak jedziesz z przesiadką i regionalnym i pośpiesznym to płacisz w sumie 19 zł. za psa + Twój bilet