Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 22:34, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A teraz roslinność.
Mieszkałam w pobliżu parku Edwarda VII (hotel też się tak nazywał). Środek parku to typowe założenie francuskie, ze strzyżonym bukszpanem, otwarte na Avenida Libertadores z perspektywą aż do Baixy.
Po bokach park krajobrazowy z barokowym pawilonem w jednej części i cieplarnią w drugiej. Także sadzawki i ptactwo wodne. Na tym zdjęciu w tle są bananowce - na świeżym powietrzu podkreślam.
Kwitnące bungawile. Były i czerwone i pomarańczowe i fioletowe.
Kwitnące oleandry
Kwitnące hibiskusy
W cieplarni - kwiat banana
Kwiaty monstery, którą znamy z naszych mieszkań.
Zawsze fascynowały mnie pnie oliwek - te akurat rosły na zamku świętego Jerzego.
Strelicja jako ozdoba trawnika.
Fantastyczny pień jakiegoś drzewa.
Zbliżenie na drzewko pomarańczowe pod katedrą.
A to już nie wiem co, ale ładne.
To drzewo mnie zafascynowało. Zamiast liści było obsypane różowymi kwiatami.
I to by było na tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 22:52, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion - poczułam się tak, jakbym była uczestnikiem wycieczki. I za to uczucie pięknie dziękuję!
Pierwszy raz zobaczyłam koniki uczesane na zadach w szachownicę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23:24, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion, dzięki za wycieczkę! Byłam w Lizbonie kilkanaście lat temu, zaraz po studiach - super było . A teraz kilka fot przywołało wspomnienia... dzięki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 23:42, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: |
A tu z Baixy, chłopcy, którzy grali na akordeonach i do pomocy w żebraniu wykorzystywali pieski
|
hihi...Sirion, jak bylam w Lizbonie zrobilam zdjecia temu samemu chlopcu i psu
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 23:43, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
jesli moge to dorzuce sie ze swoimi zdjatkami z Lizbony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 23:45, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No pewnie !!!
Ich w sumie było trzech i mieli trzy psiaki prawie jak chihuahua.
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 23:47, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja mieszkalam na r. Augusta, tu
i rowniez chodzilam, po tych uliczkach, ktore Tobie sie spodobaly:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 23:51, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cascais
sliczne drzewka:)
widok z zamku:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 23:54, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
pieski
i jeszcze kwiatuszki etc
dobra, nie zameczam juz.
Sirion, dziekuje!! poprawilas mi humor, ktory mam dzis strasznie kiepski.
Przypomnialam sobie to sliczne miasto.
Dziekuje!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 23:54, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że urok Lizbony to te uliczki i takie powolne staroświeckie życie. No i dla mnie ten gotyk manueliński. Zauważ, ze pomijam rozszalały barok większości kościołów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 7:47, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
sirion---wypiłam dzisiaj kawkę przy Twojej Lizbonie....pycha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 10:16, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
SUPER
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 22:19, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion, Goranik, dziekuję
Najbardziej podobają mi sie kwiaty Listopad, a tam tyle kwiatów.
To, co my mamy w cieplarniach rosnie sobie na dziko i oko cieszy. Taki oleander kwitnący toz to upojny, trochę duszący zapach.
U mojej teściowej był taki "wielki" na werandzie. Jak kwitł to tam trudno bylo przebywać nie otwierając drzwi i okien...a tu taaakie drzewo!
Pewnie do tego śpiew ptaków przeróznych
Zazdraszczam niezawistnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 23:16, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A wiesz, że w ptaszki to tam było ubogo. Gołębie, dużo kosów i wróbelki. Takie wróbelki ćwierkające na palmie to troszkę ..... zaskakujące dla mnie. No i mewy, bo morze blisko. A nad Tagiem coś tam innego upolowałam - jakieś czaple i coś brodźcowatego. Przypomniało mi się - jeszcze były zwykłe sikorki bogatki.
Wiem, że w nieco w górę Tagu jest park narodowy utworzony szczególnie dla ochrony ptactwa wodnego. Zobaczyć coś takiego wiosną .......
W ogóle to za mało czasu miałam i dni jednak krótkie. Chciałabym móc pojechać nad morze, obejrzeć interior.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 23:23, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Spodziewałam się orkiestry ptasiej przy takiej przyrodzie. Mewy niestety tylko skrzeczą. Oczywiście, dla marynarza to najpiekniejsy spiew swiata ale dla nas, no...tak sobie.
Fakt, wróbelki do pomaranczy nie pasują
|
|
Powrót do góry |
|
|
|