Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 4:34, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Justek baaaardzo się cieszę, że dzwoniłaś do Eli_h i zdecydowałaś się na maleństwo od niej. Ela_h to dla mnie wzór hodowcy, na pewno się zaprzyjaźnicie
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
Ja też szukałam długo szczeniaka. Przeglądałam ogłoszenia, dzwoniłam, ale wszędzie były suczki, a my chcieliśmy chłopczyka. Raz zadzwoniłam do jednej hodowli, w której powiedziano mi, że nie ma piesków, a po kilku dniach omyłkowo zadzwoniłam tam ponownie i pani hodowczyni poinformowała mnie, że w przeddzień właśnie sprzedali ostatniego pieska. Dowiedziałam się, że pieski miały bardzo duże powodzenie, bo nawet chętni z Gdańska już dzwonili...
Byliśmy też w Gdyni, gdzie akurat jedynego samczyka ktoś wziął na próbę i czekaliśmy tydzień, że może go odda... Nie oddał.
Wówczas zarejestrowałam się na forum i tu znalazłam pomoc. Polecono mi hodowlę Eli_h. To był piątek, a w sobotę już jechaliśmy po Deryśka.
Mojej pierwszej rozmowy z Elą wolę sobie nie przypominać (chociaż doskonale pamiętam ją słowo w słowo), bo wyszłam na konkursową idiotkę Dziwię się, że później w ogóle jeszcze chciała ze mną rozmawiać
Jak wybieraliśmy psiaka to już wiesz. Trwało to z 10 sekund może I chociaż Ela przekonywała nas, że inny szczeniaczek lepiej się zapowiada, my uparliśmy się przy tym "naszym". On zresztą też nas sobie chyba wybrał, bo jako jedyny przywitał nas przy wejściu. O tym, że to był on dowiedzieliśmy się już gdy klamka zapadła. I w dodatku to imię - Deryl (nasz poprzedni piesek nosił imię Bery)
Nigdy, ani przez sekundę nie żałowaliśmy naszego wyboru. Widocznie maluch czekał na nas i tylko musieliśmy odnaleźć drogę do niego. Może w Waszym przypadku też tak jest? Wszak nic nigdy nie dzieje się bez przyczyny
Przykładów życzliwości i zaangażowania "Szumiących Klonów" (i nie tylko) mam wiele. Hodowlę poleciła mi aga_ostaszewska (po naradach z adminką naszego forum Flaire). Było to pod koniec kwietnia 2005 roku. We wrześniu Aga przyjechała z Warszawy do Gdańska specjalnie po to, aby wytrymować mi Deryśka (wówczas nie potrafiłam sama) i rozpocząć wraz z nami naukę w psiej szkole. W maju 2006 roku znowu się spotkałyśmy u mnie, tym razem doszlifowała Deryla przed jego pierwszą wystawą w Słupsku, na którą pojechaliśmy razem i na której mi go wystawiła. Następna wystawa była w Warszawie (też go wystawiała), a do wystawy przygotowała mi psa Kliwia. Od Kliwii nauczyłam się trymowania - wspierała mnie radą ilekroć tego potrzebowałam. Wysyłałam jej zdjęcia, pokazywałam Deryla w kamerze internetowej, a ta kochana istota mówiła mi co jest dobrze, a co źle. Zresztą wszyscy z forum, którzy znają się na rzeczy, służyli mi radą w ten sam sposób. A na wystawach bezczelnie podstawiałam im mojego psa i uczyłam się, uczyłam, uczyłam... Rok temu końcowy szlif na wystawie w Łodzi Deryl zawdzięcza Nitencji i Bo. Zdobył wówczas CACIB-a pokonując ich psa, Volanda...
W tym miejscu nie mogę nie wspomnieć o Fuce - było to na wystawie w Gdańsku, Deryl miał niespełna rok. Tam Fuka wyskubała Deryśkowi mnisie kółko na głowie i jeden policzek... Gdyby nie to, podejrzewam, że nigdy bym się samodzielnie nie zabrała za rwanie, ale pies wyglądał jak idiota, więc nie miałam wyjścia Przez dwa tygodnie dojrzewałam do decyzji ujęcia w dłoń trymera, a Deryl w tym czasie chodził w kraciastej czapce z daszkiem
Na pierwszej wystawie Deryśka, w Słupsku, Ela zrobiła mi ogromną niespodziankę. Nic mi wcześniej nie mówiąc przyjechała! Tak samo Ibolya i Kliwia, gdy Deryś kończył w Bydgoszczy dorosły championat.
Przepraszam za tak długi post, ale nie mogłam się powstrzymać
Tak więc witaj w rodzinie, Justek
A jaka ta rodzina to już teraz wiesz
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 9:31, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 9:25, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ali świetna historia, Justek to już wiesz co Cię czeka, z nową rodzina to Ty raczej nie zginiesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:54, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa i kamień z serca mi spadł.
Teraz nie mogę doczekać się porodu maluchów ... już na czerwono zaznaczyłam sobie dni kiedy jest spodziewany termin porodu. Ciekawe na jaki dzień trafi z tym też jest coś powiązane ...
otóż psiak jest prezentem od mojego męża i moich rodziców na moje 30 urodziny. Ustaliam to na początku roku i zaczęłam szukać psiaka. Wówczas nie wiedziałam jeszcze o istnieniu Terierkowa i nie miałam większego pojęcia o hodowlach. Jak już udało się znaleźć sunię to wiadomo ... byłam przeszczęśliwa a to przesłoniło mi pewne sprawy.
Cieszę się jednak, że stało się to co się stało. Może nie powinnam ale się cieszę ponieważ wiem, że zyskałam coś więcej niż szansę na cudownego psiaka. Zyskam wspaniałych przyjaciół, doświadczę w życiu wielu wspaniałych chwil i mam nadzieję, że wiele się od Was nauczę.
Ale wracając do daty urodzin ... jak mi Ela powiedziała przewidywalny termin to mało z nóg nie padłam ... w tych samych dniach ja mam urodziny
Ali liczę na Was ponieważ będzie to mój pierwszy psiak, którego będę wystawiać. Będę potrzebowała duuużo pomocy i nauki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:15, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma sprawy, pomożemy w miarę naszych możliwości i umiejętności
Ha! Czyli miałam rację, że tak musiało być! Super prezent urodzinowy będziesz miała, Justek
Na 99% jestem pewna, że będzie sunia w miocie - przecież nie możesz zostać bez prezentu, w dodatku na tak piękne, okrągłe urodzinki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 0:46, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj justek.
Zgłasza się następny członek Twojej nowej rodziny.
I to chyba nawet bardziej bliski, niż ktokolwiek.
Twoja sunia to będzie moja prawnusia, bo Agapcia jest córcią mojego Klona, Bodrysia. Bardzo się z tego cieszę.
Ja też uważam, że nic się w naszym życiu nie dzieje bez przyczyny i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Tak więc, witaj w Rodzinie, Justek, przesyłamy Ci serdeczne pozdrowienia, Ja i Bodryś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vigor
Weteran
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany: Sob 8:22, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Także i vigorowie nalezą do tejże wielgaśniej rodzinki, bo przecież Agape pochodzi z naszej hodowli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Sob 8:55, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
aż chce sie żyć jak się czyta takie historie i człowiek zaczyna na nowo wierzyć w ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42054
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 9:16, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ibolya napisał: | Twoja sunia to będzie moja prawnusia, bo Agapcia jest córcią mojego Klona, Bodrysia. |
A moja praprawnusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 11:51, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie sobotnio.
Grunt to rodzinka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:53, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
... to z wzruszenia ... JESTEŚCIE KOCHANI!!!
Wasza krewniaczka będzie miała u nas wspaniały domek, wiele miłości i oddania!!! Nie zabraknie jej przytulanek, miejsca w naszym wyrku, spacerów po plaży i wspólnych wyjazdów
teraz tylko muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać na narodziny maluchów ... później to już jakoś zleci jak będę mogła małą oglądać na fotkach i patrzeć jak rośnie
miłego dzionka!!! zmykam sprzątać
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:37, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JEST SUNIA!!! Agapcia właśnie rodzi maluszki!!! Są już dwie sunie i piesek ... ale nadal czekamy na następne szczeniaczki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Czw 16:54, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki za mamusie i maleństwa. Tez nie tak dawno przeżywałam poród mojej Border Terrierki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 16:59, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
justek napisał: | JEST SUNIA!!! Agapcia właśnie rodzi maluszki!!! Są już dwie sunie i piesek ... ale nadal czekamy na następne szczeniaczki!!! |
Justek nie zauważyłam, że to Ty pisałaś i chciałam już pisać, że pewnie bardzo się ucieszysz
Gratulacje trzymam kciuki za resztę
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:39, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatecznie są 3 sunie i 1 piesek
Cieszę się ogromnie!!! nie pamiętam kiedy przeżywałam podobne emocje!!! Cudowne uczucie
Ostatnio zmieniony przez justek dnia Pią 19:35, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19:18, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Justek to już tylko jakieś 6-8 tygodni i maleństwo będzie z Tobą!!! Gratulacje!!! Oby jak najszybciej minął ten czas oczekiwania, choć teraz to już pewnie z górki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|