Szkociak

ZakochanaWSzkotach

No i jak na złość - nikt nie planuje miotu pszenicznych szkociaków Sad

Olga1

cierpliwości zakochana w szkotach jestem w 100 % pewna ze za jakiś czasz będzie na świecie szkocie pszeniczne szczęscie głowa do góry Mr. Green

ZakochanaWSzkotach

Nie pozostaje mi nic innego jak nadzieja. Smile

Tymczasem moje 6 miesięczne szkockie dziecko byłoby bardzo zadowolone gdyby miało kompana.
Swoją drogą jak na szczeniaka jest mega grzeczny. Niczego nie zniszczył, nie pogryzł... Normalnie ideał!
Ach te Nasze szkociaki słodziaki Smile

)

Nika

Na stronie hodowli Klan Niezależnych widziałam pszeniczniaki ale zarezerwowane,no chyba że ktoś zrezygnuje....Powodzenia,na pewno znajdziesz -kwestia czasu Kciuki

frauka

Może niekoniecznie pszeniczny. Tu są ciekawe [link widoczny dla zalogowanych] Smile

ZakochanaWSzkotach

Nika. Przeglądałam już ich stronę. Oni mieli pszeniczne tylko suczki, a że tak powiem ja już mam szkociaka - konkretnego mężczyznę to wolałabym nie kusić losu i uniknąć niespodzianek w przyszłości Very Happy

Ps Dziękuję za pomoc!

Frauka - znam już na pamięć wszystkie ogłoszenia Smile

Poczekam na jasnego Maluszka. Myślę, że rok spokojnie może upłynąć. Bo trafić szkota pszenicznego jeszcze pieska jest trudne. Może los się uśmiechnie. Smile

Dziękuję za pomoc!

frauka

To trzymam kciuki i dam znać jak mi coś pszenicznego w oko wpadnie Smile

Olga1

zakochana w szkotach śliczne to twoje szkocie dziecko poprostu boskie Heart

ja mając drugiego obecnie szkocika w swoim życiu za równo poprzednik jak i obecny nic mi w mieszkaniu nie po niszczył ja tak kocham szkoty ze mam mnóstwo gadzetów z motywem szkockiego Teriera Heart

ZakochanaWSzkotach

To jest niesamowite jak tak mała istota potrafi być inteligentna. Mały brzdąc, a tak kuma.
Mam tylko problem z wychodzeniem na zewnątrz w taką pogodę - mianowicie Maluch często mi się przeziębia, a założenie Mu ubranka, najmniej inwazyjnego owszem jest możliwe, ale na zewnątrz stoi, patrzy się swoimi oczyskami w stylu " Boże, coś Ty mi kobito założyła" i nie chce iść. ;]

Olga1

zakochana w szkotach pierwszy raz w życiu słyszę żeby Terier szkocki się przeziębiał Shocked

jesli się przeziębia to mrze przez to ubranko bo poszaleje i się poprostu zwyczajnie zgrzeje Shocked

Terier szkocki nie musi mieć ubieranych żadnych kombienezonów Shocked

Terier szkocki tak jak owczarek niemiecki ma sierśc właściwą i podszerstek więc nie dziw się ze twoje szkocie się przeziębia skoro mu kombinezon nkładasz którego on tak naprwdę zupełnie nie potrzebuje prayer

ZakochanaWSzkotach

Dla mnie żadna nowość. Słyszałam o sytuacji, że szkot w zimie notorycznie chorował na zapalenie gardła, ponieważ podczas zimowych szaleństw uwielbiał jeść śnieg.

Ja takich przeżyć nie mam. Natomiast "niskie zawieszenie " powoduje, że w chłodniejsze dni moje Maleństwo ma bardzo wzmożoną chęć na siku. I wiek szczenięcy raczej nie ma tu nic wspólnego.

Ps Źle mnie zrozumiałaś, nie ubieram Maluszka. Spróbowałam raz, ale nie zrobił ani jednego kroku.
A była to zwykła derka.

Olga1

moje szkocie szczęscie na szczęscie śniegiem się nie żywi on za to wszędzie wpycha swojego nochala jak był mały był snieg załawił się i nic mu z pęcherzem nie było mój wpycha wszędzie nosa raz nawet włożył nos w mrowisko następnie strasznie kichał a sezonie letnim moje szkociątko uwielbia pływać w jeżoze

ZakochanaWSzkotach

To ja mam tak samo. Nos w dół i szukanie. Na chwilę obecną to chodzący odkurzacz. Muszę bardzo uważać na spacerach, żeby totalnego syfu nie skonsumował.
W Krakowie śnieg więc wymarzona pogoda na spacerek ze Szkociakiem.

frauka

ZakochanaWSzkotach mam meeega prośbę. Możesz zrobić spację w swoim nicku? Jak wchodzę w nieprzeczytane tematy to mi się przez ten niepodzielny nick okrutnie forum źle wyświetla. Proszęęęęę Mr. Green

Dobrze jest od szczeniaka uczyć psiaka słowa "fuj". Potem jest dużo łatwiej na spacerach. Moja Stefa łapała jakieś śmiecie i nie dawała sobie zabrać, zaczęłam więc patrzeć na nią ze wstrętem i mówić fuj. Zobaczyła parę razy że zabawy z tego nie będzie i dała sobie spokój. Teraz wystarczy, że widzę jej zainteresowanie jakimś badziewem, mówię fuj i młoda zostawia to co ma zostawić. W zamian oczywiście leci nagroda Smile

Victorka

U nas także działa to magiczne słowo 'fuj' Laughing