Westie czy może Border-terrier

LidiaKupisek

Dwie skrajnie różne rasy,chociaż w tej samej grupie Terrierów,dwie sunie,choć niektórzy uważają, że to prawie niemożliwe.Ot zwykły przypadek sprawił,że mam "GENIALNEGO PSA".Amusia i Cymunia tak wspaniale się uzupełniają,że mało kto chce uwierzyć,jeśli sam nie widział.W świecie normalnych zwierząt [nie"zepsutych psychicznie"przez człowieka wszystko jest do przyjęcia.

Borsaf · Gość

Lidio to czekamy na foty Very Happy

Napisz szybko te trzy, wymagane posty i wklejaj.

aluzja

Lidiu,
witaj:-)
tak gwoli przekory:jedno podworko,jedna kuchnia,w jednym czasie: kilka manchesterow,lakeland,welsh ,kilka airedale, westiczka i... kot.
wszystko jest mozliwe jesli jest uczucie.Samiec welsh i airedale na jednym podowrku??tez mozliwe ...ja to znam zna to Nitencja.itp itd
A powyzej opisalam moj dom:-)
Zwierzeta sa bardzo madre.

Lidia wstawiaj fotki swoich kobietek:-)) I witaj wsrod zadziornych terrierowcow:-)

p.s a teraz wyobraz sobie ,ze mam jasno kremowe kafle na podlodze...jest chlapa:-)moze istotnie lepiej by byl w domu jeden maly...zolw:-)

LidiaKupisek

Cierpliwości,kochani.Jestem początkująca i muszę mieć trochę czasu,żeby nauczyć się co i jak.Moi synowie twierdzą,że w branży komputerowej,należę do "gatunku odpornych na wiedzę"! Ale staram się jak tylko mogę.

zadziorny

Na administracji masz ściągę jak wstawiać fotki Cool

alfiki

Zamelduj się w" kawiarence pod czaprakiem...",coś Cię tam nie widać! A dajesz sobie świetnie radę na kompie,bo przecież gdzie indziej się poznałyśmy.Wstawiaj swoje psiaki w swojej galerii W dziale "Fotki ,fotki " ,niech sie wszyscy poznamy. Very Happy

Flaire

A czy mogę ten topik przenieść do działu fotek, żeby stał się galerią? Tak chyba lepiej pasuje... Smile

ibolya

LidiaKupisek · Wysłany: Wto 23:53, 11 Mar 2008 Temat postu:

Kiedy wychodzę z moimi"gwiazdami" na spacer,sąsiedzi z uśmiechem komentują;
"O! Księżniczka z ochroną wyszły na spacer".Faktycznie tak to wygląda, Amusia blisko mnie,a Cymunia w przodzie,samym środkiem i z wysoko podniesioną głową,maszeruje tak pewnie,jakby swoją postawą od razu sygnalizowała:"no niech mi tylko ktoś podskoczy,to od razu przepierka gotowa!".No i omijają rzeczywiście dużym łukiem najwięksi"zadymiarze",schodzą z drogi,grzecznie ustępują....ależ sobie autorytet Cymek wypracował.Amusia boi się dużych,przejeżdzających samochodów,autobusów,tramwai [bez konkretnego powodu!],Cymunia nie boi się zupełnie...niczego.