Kerry blue terriery - Semisiątka :-)

Zebra

Właśnie wróciliśmy z wypadu w lasy leżajskie, przyszła mama choć momentami zachowuje się barrrdzo ostrożnie, nie wygląda wcale na ciężarną, bryka jak zwykle, biega takze jak zwykle, do wody na pływanie to o mało co nie wyskoczyła mi z okna w samochodzie, je grzecznie i ciągle mam ja obok swojej nogi. Ale stała się faktycznie ostrożniejsza, chodzi nie przed a za Qu na spacerkach, dzisiaj co prawda pobiegła do ogrodzenia pogonić bociana, co za blisko naszej działki chodził, ale to dopiero jak była tam już Queen. Noooo ale jak na spacerku zobaczyła pasące się krowy na łące to musiałam zawracać, bo mocno chciała je pogonić.

Bardzo prosimy trzymać kciuki nadal, ale to faktycznie jeszcze trochę potrwa, i oby wszystko poszło gładko , sprawnie i w terminie.

Ewooosiek

No to trzymamy:kciuki: Kciuki

zadziorny

Cały czas

Flaire

Będzie super! Za dzielną przyszłą mamusię! Smile

Jola

spoko

trzymamy

Zebra

Semisia zaczęła 7 tydzień ciąży, a u nas zaczynają się upały Evil or Very Mad

. Dzisiaj było już dośc mocno gorąco, a na czwartek zapowiadają po 31 stopni, ja mam przed blokami łąke totalnie zapuszczoną z trawą na wysokośc do mojej szyi, i pomimo moich telefonów do odpowiedniej instytucji narazie nikt nie był łaskaw skosić tego cholerstwa. Na porannym spacerku suki są mokre od tych traw jak gęsi, a popoludniowy to jest im duszno, i błocko tam jeszcze jest, bo wysokie trawy zatrzymują wilgoć przy podłożu.
Generalnie przyszła mama jest grzeczna rośnie w objętości, dla jej i mojej wygody ostrzygłam ją troche już teraz, a później brzusiu dostryzgę.
Ja zaczynam powolutki kompeltować różne rzeczy na poród i połóg, mój TZ ma robić kojec w tym tygodniu, czas niby leniwy ale jednak idzie do przodu, czekamy i mamy nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze i sprawnie, a ja nie nabawie sie dodatkowej nerwicy.

Gość

za mamunię i fasolki Smile

czapla

Fasolki już się nieźle rozpychają w Semisiowum brzuniu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

minio · Gość

czekam z niecierpliwością na te śliczne czarne fasolki Very Happy

Zebra

Kurcze, Czapla, mnie mogłaś wyciąc z tej foty Evil or Very Mad

Semisia grzeczna i miła, choć chyba ciut jej gorąco, bo u nas temperatury są po 32-33 stopnie, do porodu jeszcze około dwa tygodnie a ona dalej bryka na spacerku i chętnie by popływała Laughing

, tylko zła pani nie pozwala Wink

Kciuki prosimy trzymać dalej.

Zebra

a że bedą śliczne to nie wątpię, mamuśka ładniutka, a tatuś, ehhhh, moze sobie takiego samca dokompletuję do stadka.......takiego po Tristanie, zobaczymy, zobaczymy...

zadziorny

czapla

Po pierwsze - niby jak? szlaczkiem? Laughing

a po drugie niech wszyscy widza, jak z uśmiechem przemawiasz do fasolek Laughing

a po trzecie - wystarczy, że Semisia na tej fotce jest bez głowy Laughing

(dla wyjaśnienia dodam,żeby usprawiedliwić Zebrę, że zażyczyłam sobie fotkę cycków, o głowie nic nie mówiłam Laughing

)

equitana

Zebra, to się nazywa socjalizacja pre-natalna szczeniąt Very Happy

cudne brzusio a Twoja rozanielona mina równie cudna Very Happy

Trzymam mocno kciuki za lekki poród no i za śliczne dzieci Kciuki

Czapla, wcale sie nie dziwię,że chciałaś fotkę cycków Semisi, jej głowa teraz nieważna, odwrotny biegun ważniejszy , w każdym razie w ciągu nadchodzących dni Wink