Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 19:57, 01 Mar 2014 Temat postu: Energia terriera |
|
|
Witajcie, jak to jest z tymi terrierami ?
Przecież to zazwyczaj wulkany energii, moja Roma nigdy szczególnie aktywna nie była,ale ostatnio to już masakra się dzieje :/
mój pies nie biega, nie szaleje, nie wariuje - ludzie jak nas widzą to dziwią się że to terrier a nie biega od końca wybiegu do początku;p
ona nie chce się bawić z innymi psami, ostatnio nawet nie chcę się bawić z nami <?> rzucanie piłek, rzucanie patyków,bieganie za mną NIC po prostu nic już nie jest dla niej atrakcyjne! :/ nie wiem dlaczego tak się dzieje? ona niedługo będzie miała 4 lata, więc to przecież młody pies, siada czasem na ławce i siedzi patrząc jak bawią się inne psy, jak jakiś podejdzie i zaprasza ją do zobawy to pozostaje nie wzruszona siedzi jak posąg i ma to w nosie, a pies skacze dookoła niej, tracą ją nosem,a ta nieugięta;p
no i moje pytanie jak to jes z waszymi psami? czy to "normalne" czy może coś jest nie tak? ehhhh ten mój terrier, staram się jak mogę a zawsze coś:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 22:28, 01 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A ona się tak zachowuje w każdym miejscu w które z nią chodzicie, czy tylko np. na wybiegu dla psów, czy też tym samym skwerku / parku?
Próbowałaś ją zabrać np. kompletnie za miasto, na łąki, nad rzekę / jezioro? Gdzie nie ma innych psów? I tam zachęcić ją do zabawy zabawką, lub do innych zajęć, np. do tropienia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
elza
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: hrubieszów
|
Wysłany: Sob 13:58, 31 Sty 2015 Temat postu: witam |
|
|
powiem Ci szczerze, że pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. znam osobiście parę terrierów (sama mam foksterriera) i są to normalnie bomby energii. co drugi dzień musimy wychodzić z naszą sunią na dłuższe (min. 1,5h) spacery (las, łąki), bo staje się po prostu nieznośna i złośliwa (ostatnio pogryzła nam ładowarkę do laptopa - 110 zł ). A czy byłaś u weta pod kątem stawów? bo może to jest jakiś problem natury zdrowotnej? (chociaż ja to jestem przewrażliwiona i z byle czym latałabym z moją małą do weta )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|