Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 18:10, 02 Gru 2009 Temat postu: Spacer z psem, smycz, kaganiec, mandat... |
|
|
Falka podesłała mi dzisiaj linka ze strony Wesołej Łapki do pouczającej opowieści Z jednej strony chce się człowiekowi śmiać, ale z drugiej - ręce i łapy opadają... Tak czy inaczej, sporo jest tam informacji, które zainteresują wszystkich psiarzy postawionych w obliczu mandatu za brak smyczy i/lub kagańca.
Tekst znajduje się tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli podobny temat jest gdzieś poruszony, to proszę o przeniesienie Pomyślałam jednak, że szkoda, aby się link do ciekawego tekstu zapodział gdzieś w Kawiarence, a w innych działach podobnego tematu nie znalazłam.
Miłej lektury (i pozdrowienia od falki )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42051
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 19:03, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Facet miał pecha i trafił na niezbyt rozgarniętego służbistę . Rozmawiałem kiedyś ze strażnikiem miejskim na ten temat i u nas wystarczy na osiedlu prowadzić psa na smyczy (moich belzebubów i tak nie mogę spuścić ze względu na koty ). Nie sądzę by przegrał sprawę w sądzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 19:11, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
facet ma przysłowiowe j...! czekam na cd
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 19:58, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
CD: [link widoczny dla zalogowanych]
To się Zulus doigrał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 22:24, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie przeczytałam ciąg dalszy... Obłęd, takie coś to jest możliwe chyba tylko w naszym kraju
Ale z drugiej strony... czytałam z zapartym tchem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 22:37, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zwłaszcza ten prawniczy bełkot
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 22:56, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Zwłaszcza ten prawniczy bełkot |
A tak jakoś "płynnie" się go czyta w kontekście całej sprawy Ale fakt, nic już z niego nie pamiętam i podziwiam studentów prawa, że spędzają tyle czasu nad podobnymi tekstami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:01, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zagłosowałam na sympatycznego dzielnicowego, a mnie ten bełkot nawet za bardzo nie drażni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 23:01, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko, że miałam przyjemność poznać Zulusa i to naprawdę jest "pies którego nie ma", chodzi zawsze bez smyczy krok w krok za swoim panem, gdzie go pan położy tam będzie leżał do końca świata, na każdy gest swojego pana reaguje natychmiast... taki ideał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:21, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Dodam tylko, że miałam przyjemność poznać Zulusa i to naprawdę jest "pies którego nie ma", chodzi zawsze bez smyczy krok w krok za swoim panem, gdzie go pan położy tam będzie leżał do końca świata, na każdy gest swojego pana reaguje natychmiast... taki ideał... |
To ma być ideał??? widzisz, że przysporzył właścicielowi niezłego bigosu....
Ideała to mam ja podchodzi facet i pyta czy to mój pies, a ja na to ale który.... bo ruda już dawno w tym czasie nawiała na koniec osiedla do jakiegoś znajomego sierściucha i mogę sobie wołać do skutku - nikt nawet nie będzie podejrzewał, że to może być mój pies, no chyba, że pójdzie z nami na baaardzo długi i daleki spacer - wtedy sucz pod koniec jest zmęczona i grzeczna/głodna/spragniona... niestety b. szybko się diabeł regeneruje
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:10, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie to śmieszy z jednej strony - bo to jakiś jeden wielki absurd zwłaszcza patrząc na to czym policja i SM się w naszym kraju NIE zajmuje , a powinna... Zamiast tego udają, że coś robią ...
Ja kiedyś wzywałam policję jak w środku nocy obudziła mnie jakaś mega libacja na osiedlu. Co panowie policjanci zrobili... Przyjechali, poczekali aż się towarzycho rozbiegnie (na widok samochodu) wtedy wysieeedli... i odjechali Po prostu sami się boją... Ale to trochę już nie na temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 0:31, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U nas w Trójmieście chyba jest tak samo... Też trzepią mandaty, nawet w miejscach odludnych
Za to zwiedzilam sobie dalej stronę i nie mogłam się powstrzymać... Wiem, że to nie na temat, ale ta zabawka mnie rozbroiła
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 0:58, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wierzę, że są ludzie i ludziska we wszystkich mundurach i nie-mundurach.
Kiedyś z kumpelą Olą i kumplem Ludwikowym Oposem ćwiczyliśmy sobie w czwórkę na środku bulwaru w Gdyni, a tak w ramach treningu w rozproszeniach. Rozstawiłyśmy majdan- pachołki, taśmy, koziołki i trenowałyśmy na całego. Ja się trochu bałam jak to będzie odebrane i się bardzo pozytywnie zaskoczyłam. Nagle wszyscy złapali biegające luzem burki- co by żaden nam nie przeszkadzał. Ludzie przychodzili, patrzyli z zainteresowaniem, pytali się co robimy. W końcu przyszła Straż Miejska i też pooglądali i sobie bez słowa poszli, mimo że psy śmigały bez smyczy w prawo i w lewo. To było bardzo miłe i przywracające wiarę w ludzi doświadczenie.
A z zabawnych historyjek.. To kiedyś moją mamę zaczepiła SM w parku, że jak może iść z psem bez smyczy (chodziło o Hugusia). Moja mami- najbardziej wygadana osoba świata- od razu na to zaczęła opowiadać jaki to Hugusio wyszkolony pies, zbawca ludzkości, znakomitość okolic.. w tym momencie wyszkolony zbawca okolic poleciał sobie hen w dal bo zobaczył ulubioną suczkę.. hihi na szczęście odpuścili mami mandat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 1:07, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że mundurowi są różni... Są i tacy co mają wlasne psy...
Na naszych polach osowskich często trzepali mandaty za puszczanie psa luzem... A tam naprawdę pustki były.... Piszę były, bo teraz wyrastają tam domy jak grzyby po deszczu i już tam nie chodzę z psem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:39, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie, gdy czytałam te artykuły, w ogóle inne myśli naszły... A mianowicie - dla mnie jest nie do pojęcia, jak osoba, która pisze o sobie, że zajmuje się zawodowo szkoleniem psów, może nie znać obowiązujących we własnym mieście przepisów. Rozumiałabym, gdyby taka osoba te przepisy znała, ale zdecydowała się ich nie przestrzegać. Ale w ogóle ich nie znać??? (Tak wynika z artykułu - autor sprawdzał przepisy miejskie dopiero po tym, jak dostał ten mandat i był bardzo nimi zdziwiony).
Na warsztatach dla szkoleniowców w Gdańsku, ze szwedzką instruktorką, poruszaliśmy dokładnie ten temat. Pracą domową po pierwszych zajęiach było właśnie zapoznanie się z lokalnymi przepisami (kursanci pochodzili z różnych części Polski). Więc może dobrze się stało, że autor tego artykułu dostał ten mandat, bo przynajmniej teraz jest świadom, kiedy łamie przepisy. (NB, z tego, co tam napisał wynika, że ten spuszczony ze smyczy pies powinien w Katowicach mieć na sobie kaganiec... Ale może nie napisał wszystkiego... W ogóle mam wrażenie, że celem tego artykułu jest bardziej wywołanie konkretnej reakcji u odbiorcy, niż poinformowanie go o powstałej sytuacji... A ja nie lubię, gdy czuję się manipulowana przez autora (powinni to robić w sposób dla mnie nieodczuwalny ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|