Rozmnażanie - plusy, minusy i wątpliwości

Mili · Wysłany: Pią 13:43, 23 Mar 2012 Temat postu:

szwy zdjęte Brawo

Romka zadowolona, i Pani doktor powiedziała że możemy wyjść bez ubranka Smile

więc tym bardziej się cieszymy Smile

Roma w ogóle nie interesuje się swoim brzucholem więc może już tak zostać Very Happy

powiedziała tylko że musimy jeszcze uważać i na wybieg pojechać gdzieś za tydzień ... ale myślę że na spokojnie po weekendzie pojedziemy jak nie będzie psów i się rozbiegamy powoli Smile

Talviszon · Wysłany: Pią 14:17, 23 Mar 2012 Temat postu:

Moje obie dziewczyny też kompletnie nie interesowały się swoimi brzuchami po zabiegach i w ogóle nic sobie nie wylizywały Wink

Phoebe · Wysłany: Pią 14:30, 23 Mar 2012 Temat postu:

No to sterylka to już przeszłość! Kciuki

Dzielne dziewczyny Mr. Green

Może nie powinnaś słuchać tej rady, ale Fibi za piłką jeszcze ze szwami biegała. Nie chodziłam na godzinne spacery z innymi psami, bo to faktycznie byłby dla niej wysiłek... ale podwórkowe bieganie za piłką to dla niej pikuś - żaden wysiłek Wink

bogula · Wysłany: Pią 15:03, 23 Mar 2012 Temat postu:

no, i wszystko gra! korzystajcie z życia! Kciuki

Mili · Wysłany: Pią 17:11, 23 Mar 2012 Temat postu:

wszystko co najgorsze już za nami Smile

po zabiegu i koniec z cieczkami Brawo

w poniedziałek rano jak nie będzie psów to pojedziemy na pół godzinki na wybieg Smile

aha i nie wiem jak to się stało ale Roma przez te 10 dni schudła 1 kilogram ;p Smile

dziś ją wrzuciłam na wagę u weta i miała 7,8 a do zabiegu warzyła 8,6 Shocked

Phoebe · Wysłany: Pią 17:19, 23 Mar 2012 Temat postu:

chciałaś ją odchudzać, nie? Twisted Evil

imago · Wysłany: Pią 19:55, 23 Mar 2012 Temat postu:

Brawo Dziewczyny, dzielnie wszystko zniosłyście i humorki już absolutnie doskonałe Brawo

Mili · Wysłany: Pią 20:08, 23 Mar 2012 Temat postu:

zadziorny · Wysłany: Pią 20:20, 23 Mar 2012 Temat postu:

Musiało się dobrze skończyć bo wesezteriery twarde som

Mili · Wysłany: Pon 8:48, 26 Mar 2012 Temat postu:

nie będę zakładać nowego wątku, napiszę tutaj Smile

chodzi o apetyt Romy.

na początek może opiszę jak było przed zabiegiem:
Przed było tak że rano sypałam Romce 80-90gram karmy,i to był przydział na cały dzień, w między czasie czasem dostawała albo troszkę kurczaka,albo paróweczkę, albo jakiś twarożek, no więc dostawała to i było tak że czasem rano w ogóle nic nie jadła, zaczynała koło południa, zjadła trochę, potem koło 17 znów troszkę zjadła, i tak co jakiś czas, po wieczornym spacerze zazwyczaj kończyła suchą karmę, zdarzały się dni że czasem nawet trochę karmy zostawiała.

a teraz po zabiegu jest tak:
Dostaje wszystko to samo co przed zabiegiem,karmy 80g, nic nie zmieniałam...i jest tak Roma rano wcina, około 12 też wcina, potem koło 15 lub 17 wcina, i zazwyczaj o tej godzinie zje już wszystko.

bardzo mnie to dziwi że ona w połowie dnia zjada przydział na cały dzień, dziwi mnie to bo jak pisałam przed zabiegiem bywało tak że zostawiała karmę, a teraz nie dość że zjada wszystko to sępi !!! i to bardzo.

chodzi mi o to czy ona po zabiegu ma tylko zwiększony apetyt, czy po prostu to co dostawała przed teraz już się tym nie najada???i może jest głodna??? czy powinnam coś zmienić... bo więcej dawać jej nie chcę bo nie chcę żeby przytyła... czy może powinnam kupić karmę dla sterylizowanych suk? czy mogę karmić ją tym co zawsze.

pomóżcie! poradźcie jak to wyglądało u was ?i jak powinnam postępować ?

Nika · Wysłany: Pon 9:57, 26 Mar 2012 Temat postu:

Mili super ,że u Was po sterylce wszystko ok.Ja nie jestem znawca tematu ale może w tej sytuacji dobrze byłoby przerzucić Romę na stałe pory posiłków Wink

np na dwa razy dziennie-rano i po południu.Przestawisz wtedy psa na jedzenie o określonych porach a nie będzie sucha karma zalegała w misce .Dasz rano-jak nie zje to zabierasz i czeka do popołudniowego karmienia.Powinna się szybko przestawić,tylko nie daj się zwieść litościwemu spojrzeniu Mr. Green

biednego żebraka.Moja jest żarłokiem-zjada wszystko od razu i w każdej ilości,dlatego musi mieć wydzielone i nie ma dojadania-zero litości,dzięki temu trzyma tą samą wagę przez cały czas z wahaniami do 0,5 kg Kciuki

.Zyczę powodzenia Kciuki

zadziorny · Wysłany: Pon 15:01, 26 Mar 2012 Temat postu:

Nic nie zmieniaj w karmieniu Romy

magnitudo · Wysłany: Pon 15:18, 26 Mar 2012 Temat postu:

no zmienić trzeba, ale tylko jedno , zmieniło się jej zapotrzebowanie energetyczne i teraz musi dostawać 25-30% mniej jedzenia

Talviszon · Wysłany: Pon 15:54, 26 Mar 2012 Temat postu:

Dobrze też regularnie ważyć Romkę i mieć jej wagę pod kontrolą. I tak jak pisała Nika nie ulegać urokowi pięknych proszących oczu wiecznie głodnego piesa Wink

Gdybym pozwalała swojej Bestii jeść tyle, ile zołza by chciała, to bym miała bambaryłę szkocią Very Happy

magnitudo · Wysłany: Pon 16:15, 26 Mar 2012 Temat postu: