Sterylizacja

OMM · Wysłany: Pią 17:23, 16 Mar 2007 Temat postu:

jovanna jak tam Cloe się czuje?
Czy robiliście jakieś badania przed sterylką?

jovanna · Wysłany: Sob 17:16, 17 Mar 2007 Temat postu:

OMM nie robilam zadnych badan przed. Wyleczylam ja tylko z przeziebienia...
Wet byl kontrolnie w czartek i dal kolejna dawke antybiotyku i mowil ze goi sie doskonale...A ona bryka jak glupia. Musze uwazac bo bawi sie z Angie, sama ja zaczepia...Po schodach ma pozwolenie chodzic, ale bez przesady, wiec kiedy za duzo sie kreci zamykam ja w klatce i odsypia. Dzis sobie jedna nitke z szwu odgryzla w czasie gdy pralam ubranko pooperacyjne. Ale na szczescie nic sie nie stalo.

jovanna · Wysłany: Śro 19:21, 21 Mar 2007 Temat postu:

I mala sobie wybrykala przepukline. Dzis byla cieta Sad

...Teraz to juz jej nie popuszcze zero brykania...

Anisha · Wysłany: Śro 19:41, 21 Mar 2007 Temat postu:

Biedna Cloe Crying or Very sad

. Pilnuj jej teraz i nie daj szaleć choćby nie wiem jak błagała... Wink

coztego · Gość

A to agentka! Pilnuj jej jak oka w głowie Kciuki

magnitudo · Wysłany: Śro 23:06, 21 Mar 2007 Temat postu:

Trzymajcie się dziewczyny Kciuki

Tu na forum idą dobre fluidy i dobre duszki

mają pieczę nad naszymi psiutkami Very Happy

jovanna · Wysłany: Śro 23:23, 21 Mar 2007 Temat postu:

ta agentka to jakis mutant albo co po 2h sie obudzila i zaczela lazic coprawda zataczajac sie. Musialam biegiem zgarnac ja ze schodow (zakaz wchodzenia na nie) i wyniesc siku ktorego nie zrobila bo ona chciala do kuchni nie na dwor ..I juz tak ze 3 razy z nia wchodzilam, a tak siedzi zamknieta w klatce łosiek jeden...

OMM

Kochani jutro Figa ma sterylkę.
Trzymajcie kciuki.
Ja narazie nie mam netu, więc nie mam jak sie odezwać.

Boszsz jak sie boję Crying or Very sad

coztego · Gość

Nic się nie bój, ciachu, ciachu i po strachu Wink

nitencja

OMM trzymamy kciuki !! Bedzie dobrze Laughing

Mokka

OMM, nic się nie bój, trzeba sobie z tym poradzić. Ja sterylizowałam kocinę pod koniec ubiegłego roku i przy okazji okazało się, że już ma ropomacicze Rolling Eyes

, ale wszystko odbyło się bez problemów i komplikacji. U Was też będzie OK, mocno w to wierzę Kciuki

.

magnitudo

Będzie OK, strach ma wielkie oczy, o takie Shocked

, a każdy się boi o swoich kochanych i to normalny stan. Trzymamy Kciuki

OMM

Jesteśmy PO.
Fitucha moja kochana zniosła zabieg dobrze.
Wybudziła się normalnie. Krwawiła mocno, ale weci wszyli opatrunek uciskowy.
Już teraz zdjęli. Dostała antybiotyk osłonowo i lek przeciwbólowy działający 48 godzin. Popryskali ją srebrem w sprayu.
Teraz już je i pije. Skacze na łóżko i drze się narnolmalniej Very Happy

Jak będę miała dostęp do netu, to postzram się wrzucić fotki.
Dziękujemy za kciukasy.
Ale jszcze trzymajcie do soboty, do zdjęcia szwów.
Buziaki dla wszystkich

aga_ostaszewska

Cudnie, ze wszystko sie udalo i malenstwo wraca do formy!!!!

coztego · Gość

No, to teraz już z górki Kciuki