Sterylizacja

coztego · Gość

No to czekamy na raport po przybyciu suni do domku.
dolika tylko nie pozwalaj jej dużo na raz pić, wydzielaj małe porcje wody co kilkanaście minut.

dolika

Byłyśmy u weta po 17.00 siedziała w klatce taka jeszcze całkiem ogłupiała i jak ją wypuścił to się zataczała. Teraz leży i przysypia. Nie chce chodzić, nie wiem, czy dlatego, że środki jeszcze działają, czy dlatego, że jej przeszkadza ten szew na brzuchu. Jak się ją głaska to leży spokojnie, ale co jakiś czas się zrywa i próbuje to lizać. Boję się, że jak się tym zainteresowała to już nie odpuści.
Pić nie chce. Trochę wody zlizała mi z palców. Zawinęłyśmy ją teraz w koce, bo jeszcze jest wyziębiona. Nie wiem, czy powinna spać, czy lepiej żeby już się ruszała ...

zadziorny

Dobrze że już po wszystkim

. Niech śpi jeśli ma ochotę Rolling Eyes

dolika

jedynym normalnym odruchem była jak na razie próba wskoczenia na moje łóżko ...

magnitudo

sen to najlepsze lekarstwo Very Happy

teraz to z górki Kciuki

dolika

dziękuję wszystkim za kciuki i dobre słowa. mam nadzieję, że już niedługo będę mogła napisać, że Mocca ma się dobrze i znowu daje w kość

Borsaf · Gość

Dolika teraz za Ciebie kciuki trzymam. Nocke będziesz miala z glowy.
Sunia niech spi sobie spokojnie. Napewno kroplówki dostala wiec nawodniona jest dobrze, nic jej nie potrzeba. Kciuki

dolika

nie wiem jak to będzie w nocy, bo z uporem maniaka chce gryźć ranę, z której i tak coś cieknie. chyba ustalimy dyżury ...
zjadła troszkę kurczaka i wróciła jej normalna temperatura.
brrr okropne to wszystko, oby się szybko goiło

dolika

na razie dostała kołnierz ... biedny pies ... spróbujemy się trochę przespać.

coztego · Gość

Borsaf · Gość

Dolika trudno, musi troche w tym kolnierzu pocierpieć ale pomyśl, ze jak juz wszystko sie zagoi to sunia bedzie radosna, zabawowa przez cały czas,a nie bedzie miala cieczek i ciąż urojonych.
Regon ma na łące kumpelke kundelka, po sterylce. Jaka ona radosna zawsze, chetna na zabawę, aż milo patrzeć na nią.
Wiec glowa do góry, decyzja słuszna i teraz z dnia na dzień tylko lepiej byc może.

dolika

dziękuję. rano zdam sprawozdanie. dobranoc

Borsaf · Gość

Dolika jak tam noc minęła? Sunia do kolnierza sie przyzwyczaila? Mnie sie wydaje, ze jak ona taka ciekawska tej rany to lepiej w dzień niech tez ten kolnierz nosi....albo strój made Equitana.

dolika

uff noc była ciężka. Bez kołnierza nie da rady bo nic ją oprócz rany nie interesuje. W kołnierzu dostawała kota i miotała się, żeby ściągnąć to cholerstwo. Spała na przemian ze mną i z Mamą, bo wtedy się uspokajała.
Martwi mnie to, że miała w nocy gorączkę. Zrobiłyśmy jej zimne okłady i chyba się ustabilizowało. ale nie wiem, co to mogło oznaczać.
Je i pije i przed chwilą wróciłyśmy ze "spacerku" - wreszcie zrobiła siusiu - pierwszy raz po operacji.
Siedzi teraz bida w kołnierzu i nie bardzo wie, co ze sobą zrobić.

Borsaf · Gość

Gorączka to faktycznie nieprzyjemna sprawa....mam nadzieje, ze jest antybiotykiem obstawiona?, jak nie, to zadzwon do weta i powiedz mu o tej gorączce, moze cos zaradzi.Jestem z Toba myslami Doliko, śla dobre fluidy dla sunieczki. Toteraz 4 najcięższe dni...Jeden juz macie za sobą...jeszcze tylko 3 i sunia bedzie biegać...
Podawaj jej Traumeel..tabletki homeopatyczne na wszelkie zranienia...kupisz prawie w każdej aptece, bez recepty, tylko dokładnie zapisz nazwę bo sa inne, bardzo podobnie brzmiace leki. To jest firy Heel, lek homeopatyczny. Tabletki sa slodkie i psy chetnie je jedzą...niech sobie podgryzie. Daaj jej dzisiaj co godzine jedna tabletkę do dziuba. Przyspieszy gojenie i dziala też p/bólowo troszkę. Tam w składzie jest Arnica, która pieknie goi tany.