Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Sterylizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Problemy układu płciowego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 11:12, 07 Cze 2007    Temat postu:

Skoro je i pije to nie jest źle Kciuki
Mierzyłaś jej temperaturę w nocy? Duża ta gorączka była?

W razie wątpliwości - dzwoń do weta, to zawsze dodaje pewności siebie Wink
Powrót do góry
dolika



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 12:27, 07 Cze 2007    Temat postu:

Borsaf dziękuję za radę - spróbujemy kupić te tabletki o ile znajdziemy dziś otwartą aptekę.

coztego - Gorączki jej nie mierzyłyśmy, bo nie chciałyśmy jej dodatkowo stresować wtykając termometr. Była rozpalona i miała ciepły nos - wiem, że jak się pies obudzi to ma ciepły, ale z pewnością trochę gorączki jednak było. Po okładach temperatura jej spadła.

u weta mamy dziś wizytę kontrolną o 19:00, mamy też nr telefonu na wszelki wypadek.
dowiemy się wieczorem co i jak, dokładnie zmierzymy temperaturę. wyjmiemy też igłę od kroplówki z łapy, bo to pewnie też ją teraz dodatkowo denerwuje.

mam wyrzuty sumienia, że nie robiliśmy tego małym cięciem, ale nasza lecznica tak nie robi, a nie chciałam eksperymentować z weterynarzami, bo mam z takich eksperymentów złe wspomnienia ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 14:07, 07 Cze 2007    Temat postu:

Doliko tylko bez wyrzutów sumienia pod tym wzgledem. Są zalety ale tez i wady takiego ciecia. Robiac hysterectomię totalis, czyli usuwając i jajniki i macicę łatwiej jest objąc pole operacyjne z dużego cięcia...mniej grzebania w brzuchu co potem skutkuje zrostami i mozliwościa skrętu jelit. Gdyby tylko jajniki usuwac to oczywiście z małego ciecia bo plusem tego jest szybkie gojenie i niemozność siegnięcia językiem do rany przez sunię.
Bedziemy mieli ten sam dylemat przy Dżaguni. Magnitudo poleca dobrego fachowca w małych cięciach ale ja nadal sie waham. Magnitudo bardzo poleca bo Tamizie sie wszystko"jak na psie zgoiło" ale mysmy zasięgnęli języka troszku i jest pół na pół zwolenników i przeciwników tej metody.
Napewno w warunkach schronu to jedyna metoda ale przy domowej suni to już inaczej na to sie patrzy. Jak sunia schronowa ma powikłania to, co tu mydlić oczy, poprostu jedno psie mniej do karmienia...
Czyli moje zdanie to takie: jeżeli dasz rade przypilnowac sukę, czytaj weźmiesz urlop, to z dużego, jeżeli z jakis powodów to niemozliwe..to z małego Very Happy
Powrót do góry
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 18:43, 07 Cze 2007    Temat postu:

No to czekamy na sygnał po kontroli Smile Zobaczysz jutro już sunia będzie zdecydowanie lepsza, a pojutrze będzie problem, żeby ją utrzymać w spokoju Kciuki

Borsaf, ja bym się jednak nie zastanawiała i skoro macie dobrego, poleconego fachowca to róbcie małym cięciem.
Powrót do góry
dolika



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:50, 07 Cze 2007    Temat postu:

ufff już mi lepiej Very Happy

Mocca cały dzień przeleżała więc wymyśliłyśmy, że do weta ją zaniesiemy w torbie. Włożyłyśmy ją do środka - a ona pac i zaległa na dnie, nawet nie próbowała wyjść. Tak ją przetransportowałyśmy kawałek, ale w końcu jej się znudziło i wylazła. Obsiusiała swoje śliczne wdzianko i jak ją z niego wyplątałyśmy to jakoś jej się zdecydowanie lepiej zrobiło Very Happy doszła na miejsce o własnych siłach, a tam całe zgrupowanie zwierząt już było, więc miała zajęcie i się nie lizała.
Rzeczywiście ma stan podgorączkowy, dostała zastrzyk, od jutra mamy dawać jej antybiotyk. Lekarz twierdzi, że się wszystko ładnie goi. Obwarczała go i obszczekała za to wszystko, co przy niej majstrował i wróciła do domu też o własnych siłach i nawet z patyczkiem w gębie. Zaczyna być z powrotem sobą to i my od razu poczułyśmy się lepiej.

Trochę się boję nocy, bo kołnierza już jej nie chcę zakładać, bo w nim to ona się okropnie nerwowa robi i zaczyna się miotać. Być może skończy się tak jak wczoraj - na dyżurach.

no to walnęłam pełne sprawozdanie. Bardzo dziękuję za wszystkie dobre słowa i rady, bo to bardzo dodaje otuchy. Praktycznie cały dzień spędziłam patrząc to na psa to na terierkowo Smile

Mocca chyba myśli, że powariowałyśmy - wet zamiast kołnierza doradził gruby szalik - żeby się nie mogła lizać. No i w szaliku teraz biedna sucz chodzi i sobie myśli, że te durne baby co jeden pomysł mają to głupszy ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 19:59, 07 Cze 2007    Temat postu:

dolika napisał:
Obsiusiała swoje śliczne wdzianko i jak ją z niego wyplątałyśmy to jakoś jej się zdecydowanie lepiej zrobiło Very Happy

Wiadomo nie od dziś, że na wdzianko należy się obrazić i pokazywać światu, że ubranie wdzianka to dręczenie niewinnego zwierza Twisted Evil

Nie mniej ta obraza ma tę dobrą stronę, że pies zapakowany we wdzianko ma jakby mniej energii i mniej głupich pomysłów, i we wdzianku nieco łatwiej poskromić psią energię w okresie, kiedy szaleć nie wolno Cool

Jest szansa, że dzisiejszej nocy psica będzie spokojnie spała zmęczona atrakcjami pooperacyjnymi Kciuki
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42087
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 20:08, 07 Cze 2007    Temat postu:

Dolika wszystko jest na dobrej drodze Kciuki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Czw 20:15, 07 Cze 2007    Temat postu:

ta nocka na pewno bedzie spokojniejsza.... będzie ok ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 14:59, 08 Cze 2007    Temat postu:

Cwany pomysł z tym szalikiem, o ile jest faktycznie tak gruby, że pies nie ma szans się lizać, tylko szkoda, że to nie zima... Wink 30 stopni i szalik - tylko współczuć dzielnej suni. Rolling Eyes

Ale już za parę dni będzie wszystko dobrze, czyli po staremu! Kciuki Super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dolika



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 15:29, 08 Cze 2007    Temat postu:

Mocca postanowiła zostać panienką w night clubie. Dziś dzielnie od rana przez cały dzień ćwiczy striptiz. Ubieram jej ubranko, za trzy sekundy się odwracam ... cyk i już nie ma ubranka ...
wyczyściła sobie ranę dokładnie, ale na szczęście nie próbuje wyciągać nitki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:18, 08 Cze 2007    Temat postu:

Ojej a ja również przyłączam się do trzymania kciuków za Moccę Kciuki Kciuki

My dziś jesteśmy po zdjęciu szwów. Figa znisła to dzielnie, nawet nie warczała.

Naczytałam się o tych małych i dużych cięciach i tak zastanawiam się jaki ma Figa, w/g mnie to średni Wink
U nas sterylka odbyła się bardzo szybko.
Figa nie jadła 24 h, nie piła od 6 rano w dniu zabiegu. O 9:00 dostała głupiego jasia i wet kazał pochodzić po trawce dotąd jak zacznie się chwiać. A potem to już nie wiedziała co się z nią dzieje. O 12:00 już była wybudzona i w ubranku. Ranę dodatkowo miała spryskaną sreberkiem oraz wszyty uciskowy opatrunek, bowiem bardzo krwawiła. Dostała kroplówki i antybiotyk o przedłużonym działaniu, oraz środek przeciwbólowy 48h, raną się nie interesowała, próbowała wprawdzie wyniuchać sobie co tam ma, ale nie udało się, ubranko sprytniejsze było. Byliśmy na drugi dzień u kontroli, znów miała spryskane sreberkiem, dostaliśmy przykazanie przyjść na kolejny zastrzyk antybiotyku.
Po zabiegu wymiotowała 2 x podobno mieści się to w normie i tak po narkozie powinno być. Wodę podawałam strzykawką, bo miała język skołowaciały i trudno jej było pić. Kilka razy dziennie przez pierwszy dzień ją poiłam. Na drugi dzień już radziła sobie sama.
Kołnierz mam ale nie używany, Figi zupełnie rana nie interesowała. nawet jak jej zdjęłam ubranko do prania, specjalnie nie interesowała się szwami.
A dziś zdjęto jej szwy. Zobaczyłam jak to wyglądało.
Bardzo mnie martwiło szycie bo było tj. na okrętkę i takie grubaśne.
Ale dziś okazało się, że to takie dziwne szycie, że po wyjęciu szwów rozprostowało się i wygląda zupełnie normalnie i płasko.
Wet popryskał ją czerwonym antybiotykiem w sprayu i na to dał sreberko.
Przykazane mamy nosić ubranko jeszcze jeden dzień a potem może lizać do woli.

Co ciekawe piesa mi ześwirowała. Podobno ciąża urojona. Wywala mi wszystko z szafy i sama się zakopuje w najciemniejszym rogu a poza tym gryzie i atakuje Maxa, czego wcześniej nie było.
Śmiałam się, że zepsuli mi Figę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dolika



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 18:11, 08 Cze 2007    Temat postu:

cieszę się, że z Figulcem dobrze Smile
ale urojona ciąża? ciekawe skąd Niewiem

my mamy zdjęcie szwów dopiero w piątek, o ile paskuda sama ich sobie wcześniej nie usunie. Muszę mieć oczy naokoło głowy.

3-majcie się OMM moja sterylka pozdrawia twoją sterylkę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rita
Moderator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: LODZ

PostWysłany: Sob 22:54, 09 Cze 2007    Temat postu:

dolika OMM trzymam kciuki za dziewczyny Kciuki Kciuki wracajcie szybko do zdrowia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dolika



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 23:03, 09 Cze 2007    Temat postu:

Mocca ma niestety problem ze zrobieniem qu. Sad wszystkie próby kończą się tym, że piszczy z bólu i siada w trawie.
Dostaje na rozruszanie maślankę i oliwę z oliwek. Wet zalecił Lactulosum - syrop na przeczyszczenie. Jak nie pomoże to będziemy musiały mu jutro znów złożyć wizytę NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Sob 23:30, 09 Cze 2007    Temat postu:

To nie fajnie... A co jej dajesz jeść?
To trzymamy kciuki za kupeczkę Kciuki
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Problemy układu płciowego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 6 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island