Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:16, 07 Paź 2011 Temat postu: Operacyjne usunięcie śrub z łapy (złamanie podudzia) |
|
|
Od trochę ponad tygodnia jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami adoptowanego borderka Fenixa, który na początku lipca złamał podudzie.
Miał wtedy cztery miesiące i jak to szczeniak, był w fazie intensywnego wzrostu, dlatego złamanie zostało zabezpieczone blachą AO i śrubą ściągającą. Mieszkał wówczas na Śląsku i tam też był leczony.
Za dwa, trzy miesiące śruby będzie trzeba usunąć operacyjnie. Teraz Fenix mieszka z nami w Warszawie i tutaj szukamy specjalisty, który nie spaprze łapki, bo przy ADHD Fenixa byłaby to katasrofa!
Od lokalnego weterynarza dostałam kontakt do kliniki weterynaryjnej na Bemowie, gdzie przyjmuje dr. Jacek Sterna. Czy ktoś z was zna tego ortopedę i może go polecić? Może jest ktoś jeszcze godny polecenia? Ponoć do Sterna są długaśne kolejki i sztuką jest dostać się jeśli sprawa nie jest na CITO lub tak jak Fenix nie był przez Sterna wcześniej prowadzony.
Będę bardzo wdzięczna za każdą informację/radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 20:32, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o ortopedów to z czystym sumieniem mogę polecić dwóch - dr. Bissenika, który przyjmuje w Wilanowie (WilaVet), oraz w swojej nowej lecznicy nastawionej właśnie na ortopedię i chirurgię - na ul. Puławskiej (na przeciwko dawnej restauracji Baszta), oraz dr. Jana Plasotę, który przyjmuje w Wesołej w lecznicy dr. Salewicza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:21, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję-sprawdzę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:00, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kj001, moja sucz byla leczona operacyjnie przez dr Sterne. Zdecydowanie polecam Ci SGGW. Sadze (ale to moje osobiste zdanie), ze na SGGW maja nowoczesniejsze zapalecze anizeli lecznica na Powstancow.
Najlepiej idz z psem na konsultacje do jakiegokolwiek chirurga na SGGW. Pewnie dostaniesz wskazanie na dalsze leczenie operacyjne psa. Popros o to aby operatorem byl dr Sterna lub dr Bissenik. Obaj sa swietni, a dostanie sie do nich na zabieg poprzez SGGW wcale nie bedzie az takie trudne Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:05, 08 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wielkie dziękie - nie wiedziałam, że Sterna przyjmuje również na SGGW. W poniedziałek dzwonię!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Czw 17:45, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Słyszałam równiez bardzo wiele wspaniałe opinie o dr. Janickim. Czy ktos cos o nim słyszał ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:36, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
raz jeszcze dzięki Benita - jutro sprawdzę Wiśniewskiego - jest blisko, byłoby wygodnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pią 11:07, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co. Fenix to nasza wspólna sprawa....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:08, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mała poprawka: dr Bissenik już nie przyjmuje w Wilanowie. Przeniósł się do swojej nowej kliniki na Puławskiej 509. Właśnie zadzwoniłam i umówiłam Pimpka na konsultację- ciekawa jestem, co powie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:43, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Zosia, napisz jak wizyta Pimpka. Z Fenixem planuję wybrać się do Wiśniewskiego, jak wzbudzi moje zaufanie - u nigo zaplanuję zabieg, bo ma gabinet w naszych okolicach, gdyby okazało się, że Fenix musi zostać po zabiegu - miałabym blisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:36, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
W końcu nie poszliśmy. Termin był na za 5 dni i w międzyczasie mała przestała kuleć. Od tego czasu ani razu sprawa się nie powtórzyła Głupio mi było strasznie wizytę odmawiać ...
Jak Fenix?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:16, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zofijówka napisał: | W końcu nie poszliśmy. Termin był na za 5 dni i w międzyczasie mała przestała kuleć. Od tego czasu ani razu sprawa się nie powtórzyła Głupio mi było strasznie wizytę odmawiać ...
Jak Fenix? |
Zosia, od czasu kiedy się widziałyśmy ostatnio, Fenix trochę podrósł i trochę przytył
W środę byliśmy na konsultacji u dr. Biessenika. Bardzo dokładnie obejrzał Feniksa, sprawdził jak chodzi, skacze i umówił nas na zdjęcie śrub na dziś
Feniks zabieg zniósł bardzo dobrze, jest jeszcze trochę spowolniony (!!!! Tak, wiem, że w to trudno uwierzyć!!!) i ogłupiały po narkozie. Zapomina też o kołnierzu na szyi, więc co jakiś czas uderza nim o różne przedmioty. Dostał środki przeciwbólowe, za 10 dni zdjęcie szwów i nareszcie koniec zmartwień
Muszę szczerze przyznać, że zostałam fanką Biessenika Dla mnie jest weterynarzem z powołania, który swoją pracę traktuje jak pasję! Miły, z poczuciem humoru, cierpliwie odpowiada na każde pytanie, a do tego – nie zapaciam za pierwszą wizytę?!?!?!? Rzadkość, prawda? Najbardziej jednak ujął mnie dzisiaj, kiedy przywitał mnie tekstem – proszę się nie martwić, wszystko będzie dobrze wczoraj rozmawiałem z lekarzem, który operował Feniks na Śląsku! Dasz wiarę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|