Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 1:40, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli już coś wiadomo Cały czas wspieramy duchowo zaciskając kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 2:30, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | INA cały czas trzymamy kciuki - dobrze, że cokolwiek już wiadomo... dla mnie jednak pozostaje zagadkowa przyczyna takiego rozległego urazu... Mam nadzieję, że dalsza diagnostyka ją ustali |
No właśnie mnie też.. i dlatego zaczynam podejrzewać, ze tu są dwa problemy ( i chyba Bissenik też),to coś ? powoduje skłonność do urazów...
Dlatego badamy co to jest - najpierw chcemy wykluczyć nowotwory...
na bakterie miał seriię antybiotyku...
Bardzo dziękuję jeszcze raz za kciukasy, bardzo, bardzo pomagają.. dodają otuchy.
A mnie zaczęły włosy wypadać, gdy jej Revalid jest ok, ale jeśli przerywam, to wypadają mi garściami. Oj obawiam się, że to może być następstwo długotrwałego stresu..
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 10:06, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
magnitudo napisał: | nieustająco |
też pamiętam i nadal zaciskam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:41, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
INA napisał: |
A mnie zaczęły włosy wypadać, gdy jej Revalid jest ok, ale jeśli przerywam, to wypadają mi garściami. Oj obawiam się, że to może być następstwo długotrwałego stresu.. |
Tez przez to przechodziłam, nikt nie widział, ze mam mniej włosów oprócz mnie, kazdy twierdził, że kocopoły gadam i takie tam inne. Na pocieszenie powiem Ci, że włosy odrosły.... Ja stosowałam Vitapil i Belisse
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Nie 10:47, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
INA idealnie by było, gdybyś mogła zostawić Viga choć na dwa - trzy dni i wyjechać, dokądkolwiek. Oderwać się od codzienności, zająć się czymś innym. Wiem, że czasem to niemożliwe, ale jeśli dałabyś radę to się nie zastanawiaj. Długotrwały stres może nieźle zaszkodzić, miałam takie przypadki wśród bliskich znajomych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:17, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ina nieustannie trzymam kciuki i za Vigulca i za Ciebie Skrobnij - jak dasz rade - jak sie czujecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Czw 12:26, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
imago napisał: | Viguś przed zabiegiem też nie mógł za bardzo brykać... ale liczymy, że to się w końcu zmieni
Edit: dopisek | niestety Vigo już rok na smyczy chodzi ....czasami, spuszczam go, jednak gdy tylko zaczyna nawet delikatnie brykać, to niestety znowu smycz... Zarówna dla mnie jak i dla Vigo, strasznie to męczące. Bardziej dla mnie, bo chciałabym, abyśmy mogli chodzić na dalekie wycieczki, aby mógł biegać i szleć za piłką...
Vigo chodzi wolno, tak jak mu na to łapa pozwala, nie może biegać od razu go ta boląca łapka hamuje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Czw 12:33, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Terriermania napisał: | INA napisał: |
A mnie zaczęły włosy wypadać, gdy jej Revalid jest ok, ale jeśli przerywam, to wypadają mi garściami. Oj obawiam się, że to może być następstwo długotrwałego stresu.. |
Tez przez to przechodziłam, nikt nie widział, ze mam mniej włosów oprócz mnie, kazdy twierdził, że kocopoły gadam i takie tam inne. Na pocieszenie powiem Ci, że włosy odrosły.... Ja stosowałam Vitapil i Belisse |
Na wiosnę wypadały mi garściami ( najgorzej było na Erdeliadzie w czerwcu) musiałam codziennie zamiatać po sobie z podłogi, było sporo na tej szufelce. Potem ktoś mi poradził Revalid, kiedy je zażywałam było o.k., jak tylko zakończyłam kurację znowu to samo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Czw 12:40, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | INA idealnie by było, gdybyś mogła zostawić Viga choć na dwa - trzy dni i wyjechać, dokądkolwiek. Oderwać się od codzienności, zająć się czymś innym. Wiem, że czasem to niemożliwe, ale jeśli dałabyś radę to się nie zastanawiaj. Długotrwały stres może nieźle zaszkodzić, miałam takie przypadki wśród bliskich znajomych. |
Wiem, dziękuję ale nie da rady..., Vigo nie zostawię z nikim, nawet jak bym miała z kim zostawić A on na dodatek przez tą chorobę, strasznie się rozpuścił i z nikim nie chce wychodzić tylko ze mną, no i trzeba z nim po schodach delikatnie schodzic , albo i znosić, nie chce nikogo na to narażać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Czw 12:44, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Ina nieustannie trzymam kciuki i za Vigulca i za Ciebie Skrobnij - jak dasz rade - jak sie czujecie |
Dziękuję bardzo, dziękuję
Jutro zdejmujemy szwy, a we wtorek dzwonie do Bissenika..ważny telefon, o wyniki biopsji, od tego zalezy dalszy tok leczenia... od tego zalezy wiele..
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 12:35, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dziś postanowiłam, że zadzwonię już jutro do Bissenika o wyniki biopsji...., muszę wiedzieć co dalej, jakie jest dalsze postępownie, bo przede wszystkim znowu brak jest "naszych" tabletek, dziś Vigo dostanie ostatnią, od czwartku daję mu co drugi dzień, aby zobaczyć jak reaguje na brak leku... Mogę smiało powiedzieć, że dzień bez Cimag. rożni się strasznie od dnia w którym dostanie swój lek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:32, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
INA i jak? Macie juz jakakolwiek diagnoze?
I co z tymi tabletkami? Sa jakies braki w dostawach czy u Ciebie w lecznicy nie ma tego preparatu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10:34, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czekamy na wieści i cały czas zaciskamy kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 19:11, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No już mnie cholera bierze... czekam i czekam.. Wczoraj dodzwoniłam się... po 2,5 godzinach ..ale Bissenik jeszcze miał wolne od Kliniki
Dziś sam zadzwonił i mam czekać, zadzwoni i... nie dzwoni, więc ja zadzwonię, bo już dziś przeszłam wszystkie możliwe formy stresa....
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 19:14, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | INA i jak? Macie juz jakakolwiek diagnoze?
I co z tymi tabletkami? Sa jakies braki w dostawach czy u Ciebie w lecznicy nie ma tego preparatu? |
Nie ma, ale załatwiłam, że mogę zamówić i dla mnie ściągną..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|