Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:43, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kciuki zaciśnięte!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 20:20, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 11:59, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nawet nie wiedziałam, że tyle terierkowiczów trzymała za nas kciuki... \
..I chyba w końcu pomogło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 14:16, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
INA pisz szczegóły!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 14:17, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
U doktora Mederskiego spędziliśmy łącznie 4,5 godziny.
Tak na marginesie takiego sprzętu jak on ma to nie widziałam nigdzie, no i bardzo miła wręcz domowa atmosfera, dwa kotki i labek doktora spacerujący po poczekalni podziałały kojąco na moje zszargane i nerwy i rozładowały napięcie...
Pan doktor już czekał , wnikliwie studiował wszystkie dotychczasowe dokumenty oraz zdjęcia RTG ( właściwie to już się z nimi wstępnie zapoznał, bo wysłałam je mailem w piątek), oraz przeprowadził ze mną szczegółowy wywiad, następnie bardzo szczegółowo przebadał Vigo - dokładnie badał jego biedną łapę i nie tylko... a potem znowu zrobił RTG tym razem 6 zdjęć ( jego sprzecicho do RTG ma kamerę, która najpierw pozwala zobaczyć jak najlepiej psa ułożyć, aby jak, najdokładniej zrobić fotkę) Pan doktor zrobił 3 fotki na jedną łapę i 3 na drugą, żeby porównać, bo czasami wychodzi, że pies ma jakieś anomalia, bo to taka jego uroda i wcale to nie stanowi konkretnego problemu ( no i u nas wyszły te kłykeć ,który wyszedł na RTG u innego weta i wtedy trochę go zaniepokoił) okazało się, że Vigo ma coś takiego w obu łapach i to nie stanowi, żadnego problemu- wychodzą na fotcę w zależności jak się łapę ustawi.
Miał też robiona cytologię( mażi), od razu na miejscu wyszły badania, potwierdziło się, że bark komórek nowot. dostał wyniki cytologii błony maziowej, od Bissenika , które też nie wykazały komórek nowotworowych.
Nowotwory zostały raczej wykluczone, także nowotwór kości, bo jak pisałyście po takim czasie, byłyby już przeżuty i ogromne zmiany w kosciach, a RTG nie wyglądało tak źle.., zresztą Vigo przybrał mi przez 1,5 około 1,5 kilograma
Zrobismy też morfologie, strasznie się bałam czy przez leczenie farmakologiczne ( Cimaglex) nie poszły mu nerki, ostatnio więcej pił i siusiał, ale wyniki są ok
Czyli nowotwór odpada.
Wet po podsumowaniu swoich badań oraz przeanalizowaniu całego 1,5 rocznego leczenia oraz zachowań organizmu Vigo na leczenie, stwierdził, że jest przekonany, ze to był uraz, bardzo skomplikowany uraz, trudny do zdiagnozowania...Gdy prawdopodobnie biegał po slizgiej nawierzchni ( lód) + wysoki śnieg skakał..łapa mogła się przekręcić oraz wygiąć ......
Teraz czekam na opis wizyty i diagnozę Weta - ma przesłać mailem do piątku ( chce dobrze opisać, a dla nas zarezerwował sporo czasu , potem miał jeszcze operacje )
Wychodzi, ze ma pozrywane więzadła oraz zrobiły się luzy w stawie ( tak tez mówiła artroskopia od Bissenika) Mederski jeszcze kontaktowal się wczoraj telefonicznie z Bissenikiem.
Stan zapalny i zwyrodnienie nie jest problemem samym w sobie, a skutkiem urazu, zniszczony staw, krew w stawie - skutkiem mechanicznego obcierania, w czasie chodzenia...
Pytałam czy uraz mógł uaktywnić, coś co mogło być wcześniej a nie ujawniło się, - raczej nie bo wtedy by się już coś działo, i wyszło by na RTG i USG robionym na początku, a tam było wszystko nienaganne...
doskonałe wręcz wyniki..a teraz ten staw by wyglądał jeszcze gorzej, więc raczej nie...
Hmm teraz muszę zatrzymać proces chorobowy, sprawić, aby Vigo nie cierpiał i nacieszył się jeszcze życiem, kilka lat...
Bez leków, które niszczą wątrobę i nerki...
Jest szansa...właściwie dwie...
Z jednej już korzystam... Vigo jest po pierwszej terapii:
elektroterapia
W medycynie weterynaryjnej wykorzystuje się dwie metody elektroterapii: TENS i EMS.
TENS (Transcutaneus Electrical Neuro-Stimulation)
Głównym działaniem TENS jest efekt przeciwbólowy osiągany za pośrednictwem mechanizmu bramki kontrolnej bólu (gate control), a także poprzez wydzielanie endorfin i enkefalin (hormonów o działaniu przeciwbólowym). TENS może być stosowany w przypadku bólu każdego pochodzenia, od bólu o typie nadostrym do przewlekłego.
EMS (Elektromiostymulacja)
Zadaniem EMS jest pobudzenie mięśni do skurczu, wzmocnienie mięśni, poprawa ich odżywienia i odporności na zmęczenie. EMS jest wskazane w przypadku atrofii mięśni w przebiegu licznych schorzeń ortopedycznych i neurologicznych, a także w sytuacji, gdy ruch w stawie jest przeciwwskazany, w celu zapobiegania zanikowi mięśni.
W tej chwili miał jeden zabieg już po piewrwszym powinien być jakiś efekt ( do 3 dni może być nawet gorzej, ale taka jest specyfika, a potem jakiś efekt) można powtórzyć i zapodac takie 4 dawki w roku.
Oraz jednak orteza.. taka jaką pokazywała Wind
Nie wiem czy to moje szczeście czy pech.bo wet, zajmuje się dystrybucją tych ortez na Polskie i chcąc nie chcąc zaraz zamówiłam..( od razu poszło prawie 700 zł..) Vigo został dokładnie i profesjonalnie obwymiarowany ( czyli jeden problem z głowy że znowu coś źle zmierzę)
i ma jak najszybciej w to się wcisnąć.. i tylko tak chodzic...
.......................................................
Druga sprawa, Vigowi może pomóc teraz po tak długim czasie...przeszczep komórek macierzystych...
Oni mają jako jedyni w Polsce licencje, pobiera się psu jego własne komórki np ( z okolic podbrzusza wysyła do USA... i potem wszczepia w odpowiednie miejsce)komórki takie są genetycznie zaprogramowane żeby przekształcić się w komórki mięśniowe i inne... i pospinać co porozpadane i co samo nie da rady narosnąć..
Tak na razie tyle zrozumiałam, bo mam nawkladane tyle do głowy. muszę sobie to poukładać...
Zresztą o tym przeszczepie, będę chciała dokładniej jak poczytać i podowiadywać się...także od Maderskiego ( mam za tydzień dzwonić jak z Vigiem)
Niestety taki koszt operacji to około 4 000 zł i ...( 1000 dolarów wysyłka do Usa + zabieg)
jestem załamana wczoraj zostawiłam znowu około 1400 zł..
730 zł wizyta _ 680 orteza...
mam 2 000 kredytu za poprzednie leczenie...dochodzi 1400 zł ( ja tego chyba nigdy nie spłacę przy naszych dochodach).. spłaciłam albo płaciłam gotówką około 2000 zł...
Czyli do dziś na leczenie, ratowanie poszło...prawie 5.500 zł.....
Tym razem chyba będę musiał zgłościć się chyba po pomoc...
Jeśli ta operacja byłaby by jedyną szansą.. to razem oj nawet nie chcę mi się oglądać takiej cyfry..
Nie wiem co mam zrobić, czy ktoś słyszał o takim przeszczepie????, czy to mogła by być szansa dla Vigo...co ja mam zrobić...
Na pewno poukładam sobie szczególowe pytania do Meredskiego...no i żeby wytłumaczyl mi jeszcze raz wszystko ( bo jak powiedział o cenie to połowa rzeczy mi umknęła...zrobiło mi się strasznie gorąco i zamurowało mnie, a mózg mi zupełnie zmroziło...)
Przepraszam za składnie, ale jestem strasznie zdenerwowana...na dodatek Jaś mi nie ułatwia pisania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 15:42, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
INA -- to najnowsze trendy w ortopedii, patrz Juswtyna Kowalczyk ; jak coś, to sie dokładam i bądż dobrej mysli
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Śro 16:45, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ina to już jakieś światełko .... A masz może stronę www pana doktora ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 17:22, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
INA ściskam Cię mocno!!!! I Vigo też
Przeczytałam i doszłam do wniosku... że tą samą diagnozę postawili już wspólnie terkierkowicze Kiedy dostaniesz tą ortezę??
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 17:35, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | INA ściskam Cię mocno!!!! I Vigo też
Przeczytałam i doszłam do wniosku... że tą samą diagnozę postawili już wspólnie terkierkowicze Kiedy dostaniesz tą ortezę?? |
w weekend ?? Albo w przyszłym tygodniu ? nie wiem Pani doktor z tej kliniki będzie przejeżdżała koło Chełmży więc mi podrzuci.. żebym nie musiała specjalnie jeździć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 17:38, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | Ina to już jakieś światełko .... A masz może stronę www pana doktora ? |
oby...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Śro 17:54, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No, to Vigo już za kilka dni dostanie zupełnie nowy staw
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:34, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: |
Przeczytałam i doszłam do wniosku... że tą samą diagnozę postawili już wspólnie terkierkowicze Kiedy dostaniesz tą ortezę?? |
teraz za leczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42058
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 20:24, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Oby było już tylko lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:48, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ina ja Ci jeszcze nie wysłałam tych tabletek, bo od poniedziałku jestem poza domem od 6tej do 18tej i miałam iść dzisiaj na pocztę, ale przeczytałam ten post o ortezie i zastanawiam się czy w takim przypadku jeszcze tego potrzebujesz? Może podpytaj tego dr?
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 22:32, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Terriermania napisał: | Ina ja Ci jeszcze nie wysłałam tych tabletek, bo od poniedziałku jestem poza domem od 6tej do 18tej i miałam iść dzisiaj na pocztę, ale przeczytałam ten post o ortezie i zastanawiam się czy w takim przypadku jeszcze tego potrzebujesz? Może podpytaj tego dr? |
Pytałam mówił że jak najbardziej można dawać, Vigo ma te staw strasznie zniszczony i stan zapalny , myślę, ze warto zadbać też o drugą łapkę, tę na którą przenosi ciężar ciała , jest mocno obciążona..
Vigo dziś nie czuje się najlepiej, skacze na 3 łapach ..jest markotny, ale tak ma być rzez 2- 3 dni po tym naszym wstrząsie ...cholera, aby to dało jakieś rezultaty, niby powinno pomóc na jakiś czas...na chwilę..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|