Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pią 7:13, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ina najważniejsze, że nareszcie trafiłaś w takie miejsce, gdzie postawiono diagnozę i zaproponowano rozwiązanie problemu.
To jest światełko w tunelu. Chociaż te koszty są ogromne, ale zawsze tak jest przy poważnych schorzeniach i nowatorskim leczeniu.
Z tego co piszesz widać, że jest szansa na wyleczenie. Ja też deklaruję pomoc finansową.
Życzę Tobie mniej nerwówki a Vigusiowi poprawy po tym zabiegu.
I nadal mocno ściskam
ps. masz pw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:07, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
INA, jest diagnoza to najważniejsze, wysyłam pw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 20:11, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ina ja się nie udzielam tu za bardzo,ale cały czas śledzę wątek i od początku razem z Romką trzymamy mocno kciuki !!!!
oby tym razem skończyło się sukcesem !
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Sob 0:41, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
dziękuję serdecznie za kcuczki za serce.................................................
Vigo już dziś ogólnie lepiej się czuje, wrócił mu wilczy apetyt, w nocy lepiej spał, odzyskał humorek, miał ochotę pobiec za kotem, jak wyszliśmy był taki radosny na ale łapa mu na wiele nie pozwala, niby stawia ją na ziemi ale ... Czyli terapia faktycznie podziałała przeciwbólowo na staw ale tam jest to zerwane więzadło..
Po południu dostałam telefon z Grudziądza jutro będzie orteza..
Visiowa łapeczka..
i Viguś z opaską
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 1:05, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ina, pychol ma uśmiechnięty a to najwieksza nagroda dla Ciebie za starania o jego zdrowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Sob 2:23, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą dostałam zaświadczenie z Kliniki w Grudziądzu jutro wkleję... tam jest, że rokowania ostrożne i jedynie przeszczep...
Jeszcze dochodzi ta terapia TENS co najmniej 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 15:35, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Viguś wygląda na okaz zdrowia
Kciuki mocne za Was, mam nadzieję, że orteza pomoże w ustabilizowaniu stawu
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 0:16, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj w nocy otrzymałam od doktora Mederskiego maila - opis wizyty
Grudziądz, 20.03.2012
dr n.wet. Jacek Mederski
chirurg weterynaryjny
specjalista radiologii weterynaryjnej
Klinika weterynaryjna
ul. Konstytucji 3 Maja 50
Grudziądz
ŚWIADECTWO LEKARSKO-WETERYNARYJNE
WŁAŚCICIEL: Mynett Alina
ZWIERZĘ: pies, samiec, Airedale Terier, ur. 14.09.2004, Vigo, czaprakowy, waga 27,2 kg
WYWIAD: kulawizna po urazie w 2010 roku prawej przedniej kończyny, obrzęk stawu łokciowego leczenie objawowe , konsultacje, artroskopia stawu łokciowego( uszkodzenie więzadła pobocznego przyśrodkowego i nadmierna ruchomość główki kości promieniowej), rehabilitacja, nadal kulawizna
BADANIE KLINICZNE: temp. 38,8 st C, oddech- dyszy, tętno 78/min. , bł. śluzowe różowe, skóra i włos bez zmian, kulawizna znacznego stopnia prawej przedniej kończyny, zanik mięśni kończyny, silna bolesność stawu łokciowego w czasie ruchów zginania/prostowania, obrzęk stawu- po stronie bocznej i przyśrodkowej- płyn w stawie, niestabilność stawu łokciowego przy ruchach boczno-przyśrodkowych- silna bolesność.
BADANIA DODATKOWE:
BADANIE RTG – stawu łokciowego lewego i prawego w projekcji AP, Med.-Lat., Med.-Lat skośnej, Med.-Lat. z dystrakcją- w prawym stawie łokciowym niewielkiego stopnia zmiany zwyrodnieniowe na wyrostku łokciowym , zmiany osteosklerotyczne na kości łokciowej doogonowo w stosunku do wyrostka wieńcowego przyśrodkowego, nierówna szpara stawowa we wcięciu bloczkowym kości łokciowej i między główką kości promieniowej i kością ramienną szczególnie zaznaczona przy dystrakcji stawu.
BADANIE CYTOLOGICZNE – płynu maziowego- załącznik
BADANIE KRWI- załącznik
ROZPOZNANIE: NIESTABILNOŚC STAWU ŁOKCIOWEGO PRAWEGO Z POWODU POURAZOWEGO USZKODZENIA WIĘZADŁA POBOCZNEGO PRZYŚRODKOWEGO ORAZ WIĘZADŁA PIERŚCIENIOWATEGO
LECZENIE:
1.Orteza stawu łokciowego DogLeggs
2.ograniczenie ruchu
3.zabiegi rehabilitacyjne ESWT 1 x w tygodniu 4-5 razy
4.Zastosowanie terapii Komórkami Macierzystymi
ROKOWANIE: ostrożne , jedynie komórki macierzyste mogą spowodować naprawę częściowo zniszczonych struktur więzadeł stabilizujących staw łokciowy
odebrałam ortezę ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 0:28, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Odebrałam i założyłam, Vigo nie chce w niej chodzić, nikt nie wie ile za nią zapłaciłam, miałam mieć rozmowę o pracę taki staż za 1000 zł ( aby spłacić długi za Viga) niestety moja mama nie może zając się Jasiem, bo sama nie zbyt się czuje od stycznia po wypadku...do przedszkola nie chcą przyjąc bo ja nie pracuję, a wpisie od weta info, .że jeszcze 4 razy na te zabiegi i TYLKO PRZESZCZEP w Viga wypadku...
Wczoraj w nocy nie spałam ..a dziś.. przespałam całe popołudnie mam doła....
Zair na fotce wygląda jak okaz zdrowia, ale musiałabym nakręcić filmik ze spacerku..
Ostatnio zmieniony przez INA dnia Nie 0:35, 25 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 6:36, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
INA -- rozumiem Twój ból; to trudne przestawić się na chorego psa. Ale nie ma wyjścia! trzeba to przyjąć a styl życia czy organizację dnia nieco zmodyfikować. Też sie ostro spinałam, gdy Liv nie chciała chodzić, robiła te swoje wariactwa Przyjmij jego stan zdrowia odważnie, nie kombinuj ,co robić aby było jak dawniej, lecz co, aby było Wam dobrze. Przecież nie musisz lecieć z 2 psami + dziecko do sklepu. Nie wrzucaj sobie, że Vigo cierpi duchowe męki, bo nie wali kilkanaście km /dzień. Psy tak nie myślą!!! Wyluzuj! Parz na siebie, dziecko, rodzinkę. Zwolnij tempo dla Vigo, bo chyba tego teraz trzeba---a on nie będzie płakał, że wychodzisz z domu bez niego. Uwolnij się od takich myśli Jestem z Tobą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:21, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ina rozumiem Cię jak to jest, kiedy nie ma z kim zostawić dziecka... a jakaś ciocia, sąsiadka, koleżanka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Nie 17:08, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ina domyslam się że kochasz swojego viga najbardziej na świecie i wogóle,ale rodzina najważniejsza,psiaki niestety żyja dosc krotko i raczej nam póżniej sie nie odwzajemnią.trzymam kciuki za decyzje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 1:14, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | INA -- rozumiem Twój ból; to trudne przestawić się na chorego psa. Ale nie ma wyjścia! trzeba to przyjąć a styl życia czy organizację dnia nieco zmodyfikować. Też sie ostro spinałam, gdy Liv nie chciała chodzić, robiła te swoje wariactwa Przyjmij jego stan zdrowia odważnie, nie kombinuj ,co robić aby było jak dawniej, lecz co, aby było Wam dobrze. Przecież nie musisz lecieć z 2 psami + dziecko do sklepu. Nie wrzucaj sobie, że Vigo cierpi duchowe męki, bo nie wali kilkanaście km /dzień. Psy tak nie myślą!!! Wyluzuj! Parz na siebie, dziecko, rodzinkę. Zwolnij tempo dla Vigo, bo chyba tego teraz trzeba---a on nie będzie płakał, że wychodzisz z domu bez niego. Uwolnij się od takich myśli Jestem z Tobą! |
Ja zwolniłam tempo już prawie rok temu.. i właściwie zwalniam jeszcze coraz bardziej, a widzisz na rodzinkę i dziecię tak mocno patrze, że na forum mam czas o 1 w nocy...
Powiem,Ci że Vigo strasznie płacze jak wychodzę, bez niego ( a wychodzę coraz częściej ) Płakał zawsze, a teraz jeszcze bardziej, kładzie się pod drzwiami i nie chce mnie wypuścić
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 1:21, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Terriermania napisał: | Ina rozumiem Cię jak to jest, kiedy nie ma z kim zostawić dziecka... a jakaś ciocia, sąsiadka, koleżanka? |
Hmm codziennie na 8-9 godzin sąsiadka ani koleżnka raczej nie zgodziła by się za darmo ( a ja prawie za darmo mam ten staż)
Wczoraj długo rozmawiałam z mamą i jeśli tylko mamy wyniki się poprawią, (myślimy że przez miesiąc powinno być w końcu lepiej,) to spróbuje,,,z Jasiem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 16:49, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
no, "rozwydrzyłaś" go (psa )
ale jak tu zachować umiar emocjonalny ; skoro jakoś nie trafiam, to jeszcze Ci doradzę, aby problemem się nie zamarwiać i "ojoj, jaka jestem doświadczana bidula" tylko JAK ROZWIĄZAĆ --- tu też na co się zgadzam,jesli chodzi o opiekę nad niepełnosprawnym psem....Z Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|