Zapalenie stawu?

magnitudo

i żadnych wieści Rolling Eyes

Talviszon

Cały czas trzymamy kciuki i czekamy na wieści! Kciuki

INA

Uf chwila odpoczynku.. tak myślałam, wczoraj cały dzień był przeznaczony tylko dla Vigo.
Zawieźliśmy go, ale przez okres kiedy oczekiwałam na telefon, byłam w wielkim stresie, robiłam co miałam zrobić, ale wszystko leciało mi z rąk, nawet Jasio wypadł mi z wózka Embarassed

Kiedy odebrała go - mieli już go dość Wink

podobno takiego płaczka jak on nie znali Cool

Potem już tylko spałam , aby odreagować stresa zawsze tak robię i tak, też było wczoraj...

Zestresowałam się dodatkowo sytuacją wyszło, że wysyłka do USA wyszła, ciut więciej niż początkowo było mi powiedziane..byłam bliska rozpaczy, bo i tak jeszcze brakowało mi do tych 4 000 zł i byłam gotowa wziąć pożyczkę u samego diabła..., jednak szczęście w nieszczęściu dostałam rano alternatywę, propozycję od weta, że zgłosiła się firma z Polski, robią już to jakiś czas i chcieli z nim współpracować, koszty o połowę mniejsze, tak, że akurat starczyło by mi to co mam, co uzbierałam na dzień dzisiejszy ( długo myślałam, bo tu właściciel mikrobiolog, z U Wrocławskiego z wiedzą i mniejszą praktyka, a standardem w USA.) Miałam duży problem, i cały czas myślę, czy dobrze zrobiłam, ale na dzień dzisiejszy nie przeskoczę niektórych spraw, gdybym nie miała wyboru wybrałaby USA ale naraziłabym rodzinę na spore problemy finansowe, jakoś by się żyło jeśli trzeba by... ale..nie życzyłabym nikomu takiego życia...
No i z tego co wiem.. i tak jeszcze potem będzie rehabilitacja więc szczęki mi opadły...jeśli chodzi o finanse..
wybrałam alternatywę, którą Wet mi podał w ostatniej chwili.
Dał mi do zastanowienia kilka godzin, czyli od rana do momentu pobrania komórek..Strasznie się tym wszystkim, zestresowałam.
Ciągle mam wątpliwości, ale wet. mówi, że to super lab. że gość nie jest człowiekiem znikąd...nie ma szans, żeby się nie powiodło...
Na dodatek, krótka podróż..
Vigo nosi sukienkę, bo ma szycie na brzuszku, za 2 tygodnie do ściągnięcia szwy.
Pobrano mu 2 łyżeczki od herbaty tłuszczu..łapa nie jest w gorszym stanie niż była, orteza jednak pomaga, ale tylko jego łapce. Ogólnie spacer w ortezie działa na Vigo dołujaco..odcinek, który przechodziliśmy w 10 minut, przechodzimy pół godziny.. Ja ćwiczę swoją cierpliwość...

INA

A my przez dwa dni na działce, kopanie, przygotowywanie grządek pod sadzonki i siew.
Drugi dzień to trymowanie psów.
Vigo na leżącego ( aby łapkę zaoszczędzić ) I Gucia stojąco - wisząco- leżąco.

Gucio w środę będzie miał kastracje, wiec musi porządnie wyglądac Smile

Mam nadzieje, ze wszystko pójdzie szybko i bezproblemowo.

A Vigo chyba lepiej, oszczędzam mu tę nogę, daje ten dobry preparat z kolagenem i..trenujemy, uff jak ja to lubię, na tych trzech łapach nie chciał najpierw w ogóle chodzić, potem przez dłuższy czas chodził i co chwile się zatrzymywał, a teraz...od piątku zaczyna biegać, oczywiście na smyczy, Gucio za nim momentami nie nadąża, oczywiście wszytko staram się nadzorować i bieg właściwie kłus w równym tempie, potem jest odpoczynek w domu, a wieczorem masaż.. okłady ciepło - zimne Very Happy

:cheess: tak bym chciała aby to już było jakieś światełko w tunelu i tylko lepiej>
I czekamy na telefon..

Cały czas myślę o Was i tak się zastanawiam, jak ja będę mogła się Wam wszystkim odwdzięczyć ...na pewno, chyba do końca życia będę starała się pomagać potrzebującym, bo teraz dopiero wiem jakie to jest WAŻNE Heart

Talviszon

INA świetnie, że jest poprawa Kciuki

Cały czas trzymam za Was kciuki i bardzo bym chciała, aby doszło do sytuacji odwrotnej - tzn. aby Vigo z powrotem uczył się używać czwartej, już zdrowej łapki Kciuki

magnitudo

i czekamy na dobre wieści Cool

imago

ruvido

Może kiedyś ktoś będzie potrzebował pomocy a TY będziesz mogła pomóc .
Trzymam kciuki Kciuki

Phoebe

Ina, my też cały czas za Was trzymamy! Musi być w końcu dobrze!! Kciuki

INA

Chociaż na chwilę udało mi się wyrwać do kompa..

Gucio dziś o 13.00 w końcu ( zabieg ciągle przekładany..) pozbył się swojej męskości Cool

Trochę pospał, zwinięty w kłębuszek, ale już wieczorem bawił się swoją kaczką, chodzi jak pijaczek, ale już wszystko ok!
Jutro zrobię fotkę, obu nieszczęśników w swoich kubrakach Mr. Green

Vigo w środę ma zdjęcie szwów.

Dziękuje wszystkim za pamięć i ciepłe myśli.., będą bardzo potrzebne cały czas..
Na razie nie jest źle..od kiedy 4 noga został wyłączona.., Jednak ta 4 łapa jest potrzebna Vigo, jak wchodzi po schodach ( czasem go wnoszę.ale nie zawsze daje radę) w czasie sików, no i podpiera się jak jest czymś zaaferowany, czasem traci na trzech równowagę.

INA

Wygospodarowałam trochę czasu, aby zdać bieżące info. co u nas.
W te piękne letnie dni, 3/4 dnia jesteśmy na działce nad jeziorem, jest sporo roboty po zimie.. działkę wydzierżawiłam dla Vigo, była tylko trawa i iglaki, hopki i opona jako obręcz do skakania, teraz doszła piaskownica Mr. Green

i trochę kwatów oraz zioła i warzywka..Vigo na działce jedynie śpi..
Te upalne dni źle działają na Vigo, szybko się męczy jakoś na tych trzech łapach...właściwie nie chce sam chodzić, muszę go co dwie godziny zapinać na smycz i szybkim krokiem przechodzę jakieś 100- 200 metrów.
potem odpoczywa w cieniu na swoim kocyku..
Vigo zmienił się.. stał się jakby bardziej zamknięty sam ze swoim cierpieniem, trudno mi do niego dotrzeć..nie oczekuje współczucia, odwraca się plecami kiedy zasypia, cholera mnie bierze...
Ja też jestem chora muszę brać antybiotyk, znowu gardło i ucho, wirus, mam słabą odporność.. i posiwiałam jakoś...
Zaczynam się przyzwyczajać i mniej płacze..chyba już wypłakałam wszystkie łzy..
...albo jeszcze mam nadzieję, że wszystko wróci..
Piszę aby Wam powiedzieć, że wczoraj dostałam telefon..

W SOBOTĘ O 12.00 BĘDZIE PRZESZCZEP!!!!!!

Talviszon

Cały czas trzymamy kciuki za Vigusia Kciuki

Głaski dla niego, niech się chłopak trzyma Kciuki

zadziorny

Za udany zabieg Kciuki

Mili

Oby się udało !!!!! Kciuki

żeby Vigo znów mógł cieszyć się życiem, i żebyś więcej nie musiała się martwić !!!!!!!! Kciuki

Wind

Ina bedzie dobrze Kciuki

Przyklady z internetu, daja realna nadzieje, ze terapia pomoze Vigo! Sobota tuz, tuz a potem powinno byc juz tylko lepiej.
A Ty nie placz i przestan sie az tak zamartwiac ... Psy czesto, gdy gorzej sie czuja, zaczynaja sie alienowac. Od dwoch dni boli Majuta zab. Ewidentnie jest do usuniecia ... Szarpala sie ze mna drewnianym koziolkiem i ... stalo sie Sad

Dziaslo opuchniete, a dwojka chwieje sie na wszystkie strony Sad

Dzisiaj umowilam ja na zabieg stomatologiczny, ale to niestety dopiero 16 maja Sad

Poki co suczynka, ktora gdy jestesmy w domu z kolan nam nie schodzi, schowala sie w swoim kenelku i wychodzi tylko na siku ... Prawie nie je i nie chce zadnego towarzystwa Sad