Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Śro 20:54, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Stara się
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:59, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka, dyplomatycznie
Ale moim zdaniem, jak na westa, to Richie jest po prostu mega świetnie nastawiony na współpracę, zmotywowany, skupiony i szybki, dobrze skacze i , co ważne, właścicielka nie ma zamiaru się poddać, tak jak wszystkie poprzednie, które przychodziły z westami
To z mojej obserwacji, widziałam go tylko na paru treningach ale naprawdę bardzo mi się podoba ich duet
Dobrze,że jest młodziutki, dopiero skończył rok parę tygodni temu. Jak my zaczynaliśmy to Bezik miał już ponad 3 lata i dużo irytujących nawyków na karku
Ostatnio zmieniony przez bzikowa. dnia Śro 21:03, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 23:53, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
bzikowa. napisał: | właścicielka nie ma zamiaru się poddać, tak jak wszystkie poprzednie, które przychodziły z westami |
Przecie terriery lubią jak się coś z nimi robią (jak się dobrze do nich podejdzie, tzn z czymś dobrze podejdzie:)). Przed chwilą ośmieliłam się stwierdzić, że westy nie są takie złe, skoro mało jest o nich postów w dziale wychowania. A tu takie stwierdzenie, jak to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Czw 1:14, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No, tego, czasami potrzeba troszkę samozaparcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 9:02, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z kilku westów, jakie w naszym klubie gościły, ostał się ino Bezik, taka prawda. A Richie ma jeszcze jedną zaletę (zaleta dla mnie, nie wiem, co na to wzorzec ), jest w miarę drobny, lekko zbudowany, co wybitnie wspomaga sprawność fizyczną. Bezik jest znacznie bardziej masywny, więc jego możliwości fizyczne ograniczają rozwój agilitowy, pomimo ogromnego nakręcenia na pracę. Richiemu jest o wiele łatwiej skakać.
No i mam nadzieję, że przewodniczka utrzyma pęd do sportu, bo na razie jest bardzo nakręcona
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:04, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ta jego lekka budowa to po części wynik tego, że jest jeszcze młodziutki i nie miał szansy się rozwinąć I dlatego jego wiek zaliczyłam do plusów.
A Bezik to stary chłop i od początku 'kariery' był klocem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 16:01, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Fakt, kloce to one są, hmm... a czy agility u westów kończyło się, bo pies był wyjątkowo uparty, czy to może wina właściciela(nikogo nie urażając)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 16:48, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | Fakt, kloce to one są, hmm... a czy agility u westów kończyło się, bo pies był wyjątkowo uparty, czy to może wina właściciela(nikogo nie urażając)? |
Powiem z grubsza (i dyplomatycznie ) z psem trzeba pracować, trzeba chcieć pracować, nie zrażać się (chwilowymi, przejściowymi) niepowodzeniami, mieć przekonanie, że się tego chce, chodzić na treningi w miarę regularnie, być dla psa atrakcyjnym partnerem do tego typu szaleństw. A to czasami jest ponad siły niektórych osób, generalnie (niezależnie od rasy), zostają najbardziej wytrwali . Tylko tyle i aż tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:34, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek ale chęć współpracy westa trochę inaczej wygląda niż chęć współpracy np. owczarka Wydaje mi się, że bardziej trzeba sobie zasłużyć na uwagę teriera, a westy, zwłaszcza samce, są dość niezależne i jak się z nimi nie pracuje i się im nie pokaże, że praca jest fajna, to one się będą długo zastanawiać czy ją podjąć I moje dotychczasowe poczynania z westikiem, i westiki które poznałam, i te które przychodziły do Cavano - wszystkie tę teorię potwierdzają. Fakt, były to głównie samce. Suki mają z tym mniejszy problem. No i oczywiście zależy to też od egzemplarza, jego wieku, temperamentu, oraz - bardzo duzo - od właściciela
Mokka napisał: | być dla psa atrakcyjnym partnerem do tego typu szaleństw. |
A jak westik nie jest przekonany, że to, co pańcia proponuje, jest fajne, to raczej sobie pójdzie niż pobiega Na własnej skórze to odczułam zresztą jak zaczynaliśmy...
A to kolejny szybki westik, tym razem węgierski: http://www.youtube.com/user/kRiSzTy06#p/u/0/wv-BzES1TI4
Ostatnio zmieniony przez bzikowa. dnia Pon 21:56, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:31, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem niesamowicie nakręcona na agility . Mój maluszek ma dopiero trzy miesiące , jak myślicie , czy w wieku 6 , 7 miesięcy możemy juz powoli zaczynać ? Jakieś najprostsze ćwiczenia ? Czy po prostu zaczekać , aż mały podrośnie i nabierze prawdziwej westikowej budowy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 21:01, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno możesz zacząć ćwiczyć z nim posłuszeństwo i współpracę, to będzie bardzo owocowało, kiedy zaczniecie trenować na torze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:03, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Taki mamy zamiar , jak tylko pryjdzie prawdziwa wiosna zapiszemy się do klubu agility
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:47, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jasne, że możecie już coś zaczynać, tuneliki, skupianie uwagi, aportowanie Cieszę się, że będzie kolejny westik agilitowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:44, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zamierzam latem zrobić podejście do agility z moją sunią. Wolała bym zacząć pod okiem osoby doświadczonej. Co byście polecili?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|