Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Riven
Zaangażowany
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:51, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
DorotM i Jolly
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 20:52, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czarna napisał: |
Jak tam pięknie i zielono, podlewali ten trawnik czy jak? aaa.. pewnie Wam kazali się tym zająć w wolnych chwilach
|
Tam mają tak zorganizowaną pogodę, że codziennie rano pada deszcz
Cud, znalazłam fakturę na buty! Jeszcze tylko jakieś pudełko znajdę i ruszają w drogę reklamacyjną Okazało się, że nie mają jeszcze nawet roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Zaangażowany
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:03, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż napisać wobec taaakich cudownych chwil???
Zazdraszczam niezawistnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Zaangażowany
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:19, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Riven i K2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Zaangażowany
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:34, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:16, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Odmeldowuję, że i my wczoraj dotarłyśmy do domu całe (Fredzia ma wszystkie łapy).
Było fajnie i cały czas mam nadzieję, że narodziła się nowa świecka tradycja .
Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu
Riven, dzięki za fotki. Z pewnym niepokojem czekam na nasze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 22:55, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jura napisał: | Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu |
Podpisuję się pod tym obiema ręcami! Trochę szalona, ciut nadpobudliwa , ale w środku dusza człowiek, więc w razie małej afery np. na temat braku karty w aparacie trzeba wszystko spokojnie wziąć na klatę, poczekać aż się sprawa wyjaśni, a potem już Hanik wraca na ziemię i jest super!
Ja zlądowałam do domu przed chwilą, od wczoraj byłam jeszcze na działce, a dzisiaj wieczorem jadąc szosą obok wiatraków po lewej i drogowskazu do Szymanki po prawej miałam ogromną ochotę skręcić i zacząć zeszły tydzień jeszcze raz, od początku... Już się za Wami stęskniłam...
Riven, super pomysł z takim pokazaniem fotek - kto nas jeszcze nie zna, teraz może spokojnie obejrzeć sobie nas i nasze psy...
Hanik, a filmik zajefajny... Jak dla mnie, Oskar się należy bez dwóch zdań!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 23:09, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Jura napisał: | Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu |
Podpisuję się pod tym obiema ręcami! Trochę szalona, ciut nadpobudliwa , ale w środku dusza człowiek, więc w razie małej afery np. na temat braku karty w aparacie trzeba wszystko spokojnie wziąć na klatę, poczekać aż się sprawa wyjaśni, a potem już Hanik wraca na ziemię i jest super! |
Ty to już kilka dobrych razy wkręciłaś pod fale mej nadpobudliwości, dobrze, że przeżyłaś....
Tylko specyficzni ludzie umieją ze mną wytrzymać .... Jak dobrze, że jeszcze tacy chodzą po ziemi
Wysłałam linka z filmikiem do Pani Rysi i napisałam,że już tęskinimy...
Odpisała " ...Na tęsknotę najlepsza wizyta w Szymance...zapraszam "
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 0:26, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Anisha napisał: | Jura napisał: | Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu |
Podpisuję się pod tym obiema ręcami! Trochę szalona, ciut nadpobudliwa , ale w środku dusza człowiek, więc w razie małej afery np. na temat braku karty w aparacie trzeba wszystko spokojnie wziąć na klatę, poczekać aż się sprawa wyjaśni, a potem już Hanik wraca na ziemię i jest super! |
Ty to już kilka dobrych razy wkręciłaś pod fale mej nadpobudliwości, dobrze, że przeżyłaś....
Tylko specyficzni ludzie umieją ze mną wytrzymać .... Jak dobrze, że jeszcze tacy chodzą po ziemi
Wysłałam linka z filmikiem do Pani Rysi i napisałam,że już tęskinimy...
Odpisała " ...Na tęsknotę najlepsza wizyta w Szymance...zapraszam " |
Czyli nie podpadliśmy...., czyli jest szansa na następną Erdeliade i jeszcze następną..
Haniczku niesłychanie zdolna bestio o gołębim sercu, Anisha organizatorko, menagerko kierowniczko Erdeliady
Ola młoda, a mająca już takie doświadczenie w pracy z psem, potrafiąca okiełznać każdego nawet największego oporniaka,
Dzięki Wam za ten wspaniały tydzień, bez Was nie odbyło by się to spotkanko.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystko było zorganizowane profesjonalnie, dopracowany każdy szczegół, tyle treningów, niespodzianek, gażdetów...
A pisaliście, że to miał być "Luźny zjazd właścicieli ze swoimi erdelami"
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 0:59, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cały czas jestem w szoku i pod wrażeniem..
Ja na razie wstawię foty zbiorowe i to w kilku konfiguracjach
Każda fota jest inna
Jako, że Rivien przybliżyła swoimi fotkami wszystkich uczestników, więc twarze są znane, ja pozwoliłam sobie wstawić fotki mniej udane, słabe jakościowo, mało czytelne, ale musiałam to zrobić... bo... niektóre psy miały tak piękny kontakt, że żal było nie wstawić...
i zbiorówka pocięta , czyli kilku - częściówka ( tak dla lepszej widoczności)
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 1:18, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
CDN
Na razie żegnam się razem z moim ulubieńcem, jednym z wielu zwierzaków żyjących zgodnie i swobodnie w "Naszej" Szymance
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:48, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Pewna Psiara, której nazwiska nie ujawnię , ale która na Erdeliadę przyjechała z przedstawicielem Innej Rasy, której to rasy też nie ujawnię, została podsłuchana, gdy wyrażała opinię, że zloty tej Innej Rasy nie porównują się fajnością do naszej erdeliady. Powodów może być wiele; oto moje typy osób, bez których erdeliada byłaby po prostu fajnym spotkaniem, a nie Wydarzeniem Roku:
Pani Rysia, która pozwoliła nam przyjechać z naszymi psiurami i karmiła nas w sposób, który przerastał wszystkie oczekiwania.
Anisha, która zapewniła nam szarpaki i wspaniałą miejscówkę jaką okazała się Szymanka, i która przede wszystkim trzymała wszystko w kupie żelazną ręką w momentach, gdy mogło sie rozlecieć.
Ola, która z wielkim zaangażowaniem prowadziła zajęcia z posłuszeństwa i miała słowa otuchy dla każdego, nawet gdy postępy były mikroskopijne.
Hanik, która włożyła ogrom pracy w nasze gadżety, w planowanie a potem prowadzenie zajęć agility, a na koniec - we wspaniały filmik.
Jednakże w moim mniemaniu, tej erdeliady po prostu by nie było, gdyby nie wczesna praca i udział zach. Obóz obedience dla erdeli to był jej pomysł i jej wizja i to jej praca we wczesnych fazach projektu erdeliady umożliwiła taką właśnie formę naszego spotkania.
No i oczywiście nie byłoby erdeliady bez wspaniałych uczestników!
Mam nadzieję, że wszyscy będziemy kontynuować pracę z naszymi psiurami i spotkamy się jeszcze nie raz - może na zawodach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:56, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna, bardziej osobista notka moich podziękowań. Aby się nie nudzić przyjechałam na Erdeliadę z trzema psami... Fakt, że przeżyłam, był możliwy tylko dzięki pomocy kilku osób. Konkretnie, dzięki wielkie dla coztego, która dzieliła ze mną pokój i obięła opiekę nad swoję chrześniaczką Lotką (uwierzcie mi, Lotylda nie jest łatwym psem), oraz dla Riven i Kasi, które przejęły noclegi i większość spacerów Ptysi - bo cieczkująca Ptysia w jednym pokoju z Fraserem to byłoby już za dużo dla mnie wrażeń... A Krzysiowi i coztego dziękuję za pomoc z "bagażem" .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 9:11, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
INA napisał: |
Dzięki Wam za ten wspaniały tydzień, bez Was nie odbyło by się to spotkanko.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystko było zorganizowane profesjonalnie, dopracowany każdy szczegół, tyle treningów, niespodzianek, gażdetów...
A pisaliście, że to miał być "Luźny zjazd właścicieli ze swoimi erdelami" |
Bo tak naprawdę nikt do końca nie wiedział co to wyjdzie z tej erdeliady, to był tak zwany spontan i dla mnie od początku do końca trochę tajemnica... ... Tak naprawdę odbyła się dzięki wszystkim, którzy chcieli cokolwiek do niej wnieść i mimo trudności na bieżąco dzielili się sobą ... Ja chciałam podziękować za pomoc wszystkim, którzy się włączyli.... Nasza Jura, która podjęła się wtajemniczenie nas w tajniki tropienia, Flaire, która zrobila erdeliadową stronkę, Adaś, który grał na gitarze i rozbawiał towarzystwo, Moi wszyscy agilitowi pomocnicy, operatorzy kamer, robiący fotki i dosłownie każdy, który swoim uśmiechem i życzliwością, czasem drobnymi gestami robił coś co nas łączyło a nie dzieliło. Tak naprawdę wszystko zależy od ludzi czy będą narzekać czy mimo wszystko iść z podniesionym czołem
Oczywiście, mogło być lepiej, mogła być lepsza organizacja.... Bywały przestoje i to, że czasem trzeba było coś wyrzucić z planu dnia a coś przenieść.... Czasem plany krzyżowała pogoda...
Byłam na wielu różnych obozach sportowych.... Były i takie dopięte na ostatni guzik z wielką precyzją, były też takie, które dawały więcej luzu i wymagały inwencji twórczej i samodzielności od samego uczestnika.... Każdy lubi coś innego... Ja akurat kocham ten drugi typ obozów I Erdeliadę do niego zaliczam... Nie nudziłam się ani trochę, za wszelkie popełnione błędy przepraszam....
Najważniejsze, że się spotkaliśmy. I musiało się udać bo na pewno Zach trzymała kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|