Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pią 12:16, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Powiedzcie mi czy takim eurablendem można się bawić w zimie, na mrozie? Przeżyje to tworzywo? |
ja sie bawie z psami intensywnie dosc i powiem ci ze generalnie bardzo zawiodlam sie na eurablendach.
Jednak Jawsy sa najlepsze.
Eurablendy po niecalym roku maja mase zadziorow (ale to spoko bo mozna zetrzec) ale przestaly mi wogole latac, kosza na boki, nie prostuja lotu. Co do zimy - twardnieja ale nie pekaja.
Natomiast Jawsy zuzyly mi sie po 3 latach dopiero i tez po tych 3 latach i tak lataja lepiej niz roczne eurablendy. Teraz zaopatrzylam sie juz w nowe jawsy. no i na 3 letnich jawsach ani zadziorka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 23:04, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
goranik, problem w tym, że jawzów nigdzie nie mogłam kupić...
A te Frost Bite na zimę próbowałaś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Nie 23:12, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | goranik, problem w tym, że jawzów nigdzie nie mogłam kupić...
A te Frost Bite na zimę próbowałaś? |
jak to? Zyniek ma Jawsy
Frost Bite nie dla moich psow. Szybko sie niszcza. Ale jesli masz psa o miekkim pysku to ok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 23:26, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: | coztego napisał: | goranik, problem w tym, że jawzów nigdzie nie mogłam kupić...
A te Frost Bite na zimę próbowałaś? |
jak to? Zyniek ma Jawsy |
Możesz jaśniej?
Cytat: | Frost Bite nie dla moich psow. Szybko sie niszcza. Ale jesli masz psa o miekkim pysku to ok. |
No właśnie nie wiem... Kreśka dość delikatnie się obchodzi z talerzami, nie gryzie ich, nie przeżuwa, ale ma paszczękę mocną i potrafi złapać solidnie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Nie 23:35, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wyslalam ci prv
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42208
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 18:49, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: | Teraz zaopatrzylam sie juz w nowe jawsy. no i na 3 letnich jawsach ani zadziorka. |
Cały czas tu jestem . Nie odzywam się, ale pilnie podczytuję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 18:52, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | goranik napisał: | Teraz zaopatrzylam sie juz w nowe jawsy. no i na 3 letnich jawsach ani zadziorka. |
Cały czas tu jestem . Nie odzywam się, ale pilnie podczytuję  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
denirode
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:10, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc nie znam się tak dokładnie na frisbee, ale to co kupiłam mojemu psu sprawdza się w 100 procentach. Jest gumowe i dobrze lata. Pies jest bardzo z niego zadowolony.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 12:33, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja poproszę o wskazówki jak zacząć flipy? Żeby pies sobie krzywdy nie zrobił i żeby załapał o co chodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 19:21, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
O, dzięki zach, jaką człowiek ma zawodną pamięć
Zupełnie nie czuję tego rzutu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 12:41, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z tym rzutem jak z każdym innym.. w moim przypadku muszę wykonać każdy jakieś sto pięćdziesiąt tysięcy razy by mi w miarę wychodził
Trzeba ćwiczyć i ćwiczyć.. Ja jak rozgryzałam flipy to rzucałam LL dziesiątki razy, aż w końcu i ja i on wyczulismy sprawę. Na naszym filmiku z maja widać z resztą jak w ciągu jednej sesji w kółko to wałkowaliśmy.
Flipy są fajowskie, chociaż ja mam regularnie napad boja i przestaje je ćwiczyć.. a później znów wracam. Myślę, że można tym napykać niezłej kontuzji.
Ale psy to lubią- Ludwiński jak widzi, że składam się do flipa- cieszy się jak głupi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 13:57, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Myślę, że można tym napykać niezłej kontuzji.
|
Też mam takie wrażenie, więc chciałabym ostrożnie zacząć
Średnio 100 razy podczas każdej sesji nogi się pode mną uginają jak widzę ewolucje suczy To jest sport dla ludzi o mocnych nerwach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 14:23, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że swoje robią też gabaryty psa. Jak patrzę jak bordery to robią to jakoś tak spoko- one takie jak chmurka leciutkie i zgrabnie to robią. A jak to moje cielsko się zamachnie z dzikim impetem to ja czasem aż oczy przymykam, bo myślę, że jakby to gruchnęło na plecy to po kręgosłupie brrr
no i tego się właśnie boję..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 18:15, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W Nowym Roku trzeba rozprostować kości i zrzucić poświąteczne sadło
[link widoczny dla zalogowanych]
Głównie pracujemy teraz nad voultą co idzie nam baardzo ciężko, bo terier akurat w tym wyjątkowym przypadku nie chce się ode mnie odbijać..
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|