Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asher
Gość
|
Wysłany: Pią 21:17, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: | asher,czego byś nie zrobiła? |
Jak patrzę, co te psy wyczyniają, to z jednej strony zbieram z podłogi szczękę, ale z drugiej zastanawiam się, co po paru latach zostanie z ich satwów, ścięgien itp. Niestety, każdy sport wyczynowy jest na dłuższą metę morderczy dla organizmu... No i jeszcze ryzyko kontuzji na treningach i występach...
Wojenka napisał: | I czemu się nie pojawiasz na cattlowym forum? ;P |
Czas Osttanio wpadłam i trochę nadrobiłam zaległości, głównie w temacie agowych rudych klusków
Ja na razie katlowe plany przełożyłam "na później", rasa nadal ogromnie mi się podoba, ale jednak uznałam, że po dwóch owczarkach o złotych charakterach, ACD mógłby się okazać skokiem na zbyt głęboką wodę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pią 22:09, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ale z drugiej strony,psy były stworzone do pracy...
A skontuzjować to się można zazwyczaj w dziwnych okolicznościach nie związanych z treningiem
Eee,tam od razu na głęboką Ja po szkotach to mogłam powiedzieć,że skoczyłam na głęboką wodę,ale Ty po owczrach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pią 23:18, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: | Ale z drugiej strony,psy były stworzone do pracy... | Ale niekoniecznie do akrobacji
Ja po prostu nie mam duszy wyczynowca
Wojenka napisał: | Eee,tam od razu na głęboką Ja po szkotach to mogłam powiedzieć,że skoczyłam na głęboką wodę,ale Ty po owczrach? | Ze szkotów chyba łatwiej, one mają charrakterrki. A onki to takie miłe, grzeczne, spokojne pieski, zwłaszcza moje onki
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:58, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Najwięcej wypadków zdarza się w domu
Nawet jak sobie sprawisz cattle'a to przecież nie musisz z nimi aż takich rzeczy wyczyniać chyba, że one tak same z siebie wyczyniają
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 0:32, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: | zach, australijskie psy nie są normalne ,to prawdziwe krejzole |
No dlatego ja przez dłuższy czas obstawałam przy tym, że po labie biorę ACD. Tyle, że właśnie jak zaczęłam robić research to żadnego australijskiego krejzola nie poznałam
Za to poznałam erdelowskiego krejzola, no i skończyło się jak skończyło
Ale jak oglądam takie filmy to znów mi się odzywa, że fajne są te austalijskie paskudztwa
asher napisał: | Jak patrzę, co te psy wyczyniają, to z jednej strony zbieram z podłogi szczękę, ale z drugiej zastanawiam się, co po paru latach zostanie z ich satwów, ścięgien itp. Niestety, każdy sport wyczynowy jest na dłuższą metę morderczy dla organizmu... No i jeszcze ryzyko kontuzji na treningach i występach... |
No to jest niestety sport..
Ja patrzę na to jak mój brat, młody a już zniszczony mocno przez treningi i starty. Ale dla pasjonatów ludzkich i myślę, że psich też realizowanie się w swoim wariactwie jest o wiele ważniejsze niż wszelkie kontuzje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Sob 0:45, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Te psy chętnie dają z siebie wszystko, nie są jednak bezmyślne i potrafią zaproponować własne wykonanie danego polecenia(tak po terierowemu) .
Paradoksalnie do swojego krezjolstwa, wiele acd ma spokojnych właścicieli,którzy nie wzmagają w nich popędów i psy dopasowują się do życia rodziny.
Ale pies krejzolsko prowadzony,może naprawde wysoko zajść.Zaraz nam tu powstanie mega offtopic ,bo jeszcze podlinkuję filmik z agility z super psem
http://www.youtube.com/watch?v=Ec2SqqkOJVs.
Co do ratownictwa,to są dwa ACD w OSP w Nowym Sączu,ale jeszcze świeżaki,bez zdanych egzaminów.
Ogólnie to trzeba trafić fajne połączenie i szczylowi poświęcić bardzo dużo czasu w okresie socjalizacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
yorki12
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 22:20, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko(nie chce mi sie przegladac całego tematu...)Jaki polecacie talerzyk dla yorka?Dobrze jakby był miękki i w miare mały...Zaczeliśmy łapać już frisbee z powietrza(nie wiedziałam ,że kiedyś to napiszę,jestem w szoku jak widze mojego psa latającego w powietrzu normalnie WOW!!!)więc potrzebny nam lepszy dyska niż jakiś sklepowiec karlie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:25, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
cytuję
Latające psy w Poznaniu? Tego jeszcze w stolicy Wielkopolski nie było!
Weekend, 19 i 20 czerwca w Parku Cytadela upłynie pod znakiem dogfrisbee – emocjonującego sportu kynologicznego, w którym, oprócz człowieka i psa, udział bierze plasitkowy dysk – frisbee. Najlepsi specjaliści w tej dziedzinie będą rywalizować w ramach jubileuszowego, piątego Dog Chow Disc Cup – serii zawodów dogfrisbee rozgrywanych w pięciu polskich miastach, wśród których nich po raz pierwszy znalazł się Poznań.
Impreza zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie. Odbędzie się we wspaniałym Parku Cytadela, który położony jest bardzo blisko, ok. 800 metrów, od ścisłego centrum miasta (idąc ulicą Garbary). Wstęp wolny!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pią 0:23, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zjawi się ktoś z Terierkowa?
Ja wybieram się z latającym Rudzielcem.Jak zwykle nie mamy programu,będziemy improwizować .
Nie mamy też noclegu,wezmę namiot na w razie co
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:09, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
postaram się być
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pon 0:36, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłyśmy.
Cattledog to jest jednak nieprzewidywalne zwierzę,zupełnie jak terier . Po wczoraj prowadziłyśmy w Bonsai z 7 pkt przewagą(dzięki rundzie TF 16,5pkt).Dzisiaj wystarczylo nie spieprzyć drugiego freestylu,żeby utrzymać prowadzenie.
Ale mojej kochanej suce chyba się mózg zlasował w upale i na freestyle nie miała ochoty(zjawisko niezwykłe).Zwaliła występ i tym samym,w końcowej klasyfikacji znowu wylądowałyśmy na drugiej pozycji.
Po wczorajszym Super Pro byłam na 5 miejscu z wynikiem 17,5 pkt,co jest moim absolutnym rekordem życiowym.Nie mogłam w to uwierzyć
Niestety dzisiaj zżarła mnie presja-tak bardzo chciałam powtórzyć ten wynik...-w efekcie kwas-tylko 8 pkt i spadek na 18 miejsce.Niech to szlag!
Cieszą pozytywne komentarze innych zawodników na temat super psa i moich postępów w rzucaniu.Bardzo cieszą.Żeby tylko umieć sobie poradzić ze stresem!Psychika w sporcie to klucz do sukcesu.
Na 3 miejscu w Bonsai był super york,bardzo miło ogląda się jego występy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 12:58, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Gratulacje , najwazniejsze że widać poprawę oraz że ciągle Wam się chce współpracować i ćwiczyć Może ma ktoś jakis filmik :
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:53, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Australijka wymiata
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 20:13, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Super Ruda!!!
A terierowa nieprzewidywalność dodaje emocji zwłaszcza w sportowych rozgrywkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|