Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 23:37, 20 Lut 2008 Temat postu: Szkolenie dla właścicieli... |
|
|
Zastanawiamy się nad wieloma problemami związanymi z wychowaniem naszych psiaków,a tak naprawdę należałoby chyba zacząć od siebie samego.Moje sunie [obje!] są rozpieszczone do granic możliwości.Nic nie da się z tym zrobić,ale przynajmniej mam świadomość,że to wyłącznie nasza wina i pretensje mogę i mam sama do siebie.To my nie byliśmy stanowczy i konsekwętni,no i teraz za głupotę trzeba zapłacić.Psy są mądre,tylko ludzie czasem zbyt głupi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 23:44, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po to się chodzi na szkolenie z psem, żeby się jak najwięcej nauczyć Pies przez te kilkanaście godzin szkolenia nie stanie się ideałem, ale człowiek ma szansę się nauczyć jak z psem pracować, jak psa wychowywać itd
Po odbyciu szkolenia z Kreśką, już wiem, że mojego kolejnego psa będę prowadzić inaczej, a póki co muszę ciągle naprawiać swoje błędy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 0:48, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do tego jeszcze trzeba mieć charakter i silną wolę.Gratuluję.Ja niestety nie mam. Pozwalam,odpuszczam,a moim "laleczkom" bardzo to pasuje.Robią co chcą,ale jak to kiedyś powiedział szef łódzkiej sekcji terierów,"przynajmniej są szczęśliwe i zadowolone".One może i są,my czasem trochę mniej,ale w końcu jak to mówią:"nie można mieć wszystkiego".
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsonek
Weteran
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: Czw 15:16, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
Po odbyciu szkolenia z Kreśką, już wiem, że mojego kolejnego psa będę prowadzić inaczej, a póki co muszę ciągle naprawiać swoje błędy |
Każdykolejny pies to kolejne doświadzczenia, z każdym kolejnym ułozonym psem jest coraz łatwiej
Ja przy 5 już nie mam żadnych problemów technicznych
Ostatnio zmieniony przez parsonek dnia Czw 15:16, 21 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 15:37, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
LidiaKupisek napisał: | Robią co chcą,ale jak to kiedyś powiedział szef łódzkiej sekcji terierów,"przynajmniej są szczęśliwe i zadowolone". |
Zabrzmiało to co najmniej tak, jakby psy trochę lepiej wychowane miały szczęścia w życiu nie zaznać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 17:33, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Luka jak jej odpuszczam i nic z nią nie robię nudzi się niemiłosiernie i zdecydowanie na szczęśliwą nie wygląda. Ale tak ma większość psów, z którymi właściciele pracują - uzależniają się i trudno im przestawić się na takie życie luz-blues-wszystko-wolno.
Zresztą nie od dziś wiadomo, że psy lubią wiedzieć, na czym stoją; lubią jasne zasady i schematy - lubią świadomość, że mają szefa-przewodnika, który zdejmuje z nich odpowiedzialność np. za obronę stada. Życie psa, któremu właściciel nie stawia żadnych wymagań jest wbrew pozorom bardzo stresujące - a nie każdy pies ma na tyle silny charakter, aby przejąć odpowiedzialność za siebie i swoje stado i równocześnie być szczęśliwym.
LidiaKupisek, odpowiesz mi na pytanko?
Czy wolałabyś mieć szefa, który w pierwszym dniu Twojej pracy mówi jasno, czego od Ciebie oczekuje i co ewentualnie grozi za nieprzestrzeganie zasad, ale równocześnie daje Ci super pensję i wielkie premie, gdy się sprawdzasz... czy może takiego, który daje Ci wolną rękę, sam nie bardzo orientuje się, o co chodzi w firmie, ale jednocześnie wkurza się, jak niechcący coś zrobisz nie po jego myśli, przez co codziennie się stresujesz, bo nie wiesz, co tak naprawdę Ci wolno, a czego nie...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:41, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
parsonek napisał: |
Ja przy 5 już nie mam żadnych problemów technicznych | To dobra jesteś... Ja miałam już znacznie więcej niż 5 psów, a na każdym nowym ciągle jeszcze się uczę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsonek
Weteran
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: Czw 22:50, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | parsonek napisał: |
Ja przy 5 już nie mam żadnych problemów technicznych | To dobra jesteś... Ja miałam już znacznie więcej niż 5 psów, a na każdym nowym ciągle jeszcze się uczę... |
Napisałam technicznych - każdy pies to coś innego, ale przy 5 już mniej więcej wiedziałam jak i na co reagują przy podstawowym szkoleniu i obyciu
Ogólnie zostawiam psom duzo swobody, by mogły same pomysleć trochę, nie slepe posłuszeństwo, ale praca za chęć do pracy
Ostatnio zmieniony przez parsonek dnia Czw 22:51, 21 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 17:53, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę,że owe stwierdzenie tyczyło się bardziej do mnie,niż w odniesieniu do moich psów,żebym nie stresowała się tym,że są bardziej rozpuszczone od innych [one w końcu nie mają z tego powodu żadnych problemów,co najwyżej my-właściciele].Co do tych "szefów", to naprawdę miałam różnych i trudno mi określić co od czego jest lepsze.Z reguły nie można mieć wszystkiego i zawsze jest coś za coś.Jak to w życiu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 17:20, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Skąd pomysł, że pies dobrze wychowany będzie mniej szczęśliwy od tego, któremu wszystko wolno?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|