Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:15, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Pani Benito
Bardzo się cieszę, że zajrzała Pani na forum i zabrała głos Dla mnie jest Pani ogromnym autorytetem.
W takim razie zrobię wszystko, żeby dotrzeć na wystawę i na klubówkę też
Znalazłam jakiś obszerny artukuł o CECS w jęz. angielskim, ale nie mam w tym momencie możliwości, żeby się z nim zapoznać. Zrobię to wieczorem. Pani Benito a gdzie można znaleźć tą OPEN LIST?
Ogromne gratulację dla Ernesta i małej Habi, to wielki sukces i podejrzewam, że stawka też dopisała
Szkoda, że malutka została zaatakowana przez psa, oby tylko nie została jej jakaś trauma
Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Śro 15:51, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Witam rowniez . Nie mialam watpliwosci, ze przyjdzie taki moment po urodzeniu i w miare odchowaniu , ze wrocicie z mezem do tematu Border Terrierka. Oczywiscie co do OSCE to mam te liste ale jest ona juz troche stara. Jest pewna pani w Holandii , ktora zajmuje sie tym i poprosze ja o przeslanie aktualnej. Poza tzw. Open list jest tez lista zamknieta , gdzie sa psy zgloszone ale nie dla ogolu. Natomiast nalezy wziac pod uwage, ze wielu hodowcow lub wlascicieli nie przyznaje sie do tego . Np. Czesi i Slowacy czy Anglicy - u nich ten temat to temat Tabu. Nie unikniemy tego , ale uwazam ze nie ma co panikowac i robic wszystko co mozemy , by zminimalizowac wystapienie wielu chorob . Oczywiscie nie chodzi mi tylko o Bordery bo to nie dotyczy ich w takim stopniu . Jednak uwazam , ze nalezy byc otwartym na wszystko . Slyszalam , ze interesujesz sie sprowadzeniem sunieczki z hodowli Hattberys z Finlandii. Moje gratulacje trafnego wyboru, ale bedzie bardzo ciezko. Juz z nimi bylam w kontakcie. Maja do dwoch miotow w roku i nie chca sprzedawac za granice. Maja przykre doswiadczenia. Napisalam , ze moge przedstawic referencje itp. i na razie nie pomoglo. Jednak sie nie zniechecacie. Moze komus z Polski sie uda. Bylabym bardzo szczesliwa bysmy zobaczyly sie na Klubowce w Warszawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 18:36, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Benitko,mam nadzieję,że najciekawsze wiadomości dotyczące borderów po konsultacjach z amerykańskimi specjalistkami zostaną przedstawione dla ogólnej wiadomości nas wszystkich na TYM forum właśnie! [jeśli mogę o to prosić w imieniu wszystkich zainteresowanych!]. BUZIACZKI
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Śro 19:48, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie Lideczko. Jak najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:40, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Benito będę ogromnie wdzięczna, jeśli udałoby się Pani "wydobyć" jakoś tą listę
Co do sunieczki z hod. H to sądząc co Pani napisała raczej nie mamy na nią szans Nie mam doświadczenia w tej rasie, żadnych hodowlanych osiągnięć więc sądzę (a teraz jestem prawie przekonana) że hodowczyni nam jej nie sprzeda. Narazie nie odpisała nawet na dwa moje maile
Nie mniej jednak gdyby Pani udało się "ściągnąć" jakiegos psiaka od niej ja bym się bardzo cieszyła Napewno sporo by to wniosło do rasy w naszym kraju.
Mam jeszcze na oku kilka innych hodowli i choć wiem, że nie wypada o to pytać- zapytam bo nie mam wyjścia- co sądzicie o hod.Dundarroch, Rockamore, Orviken, Sub Terram?
Do angielskich hodowli trochę się zraziłam właśnie przez ich stosunek do wszelakich badań
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakub sumowski
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice poznania
|
Wysłany: Śro 23:33, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ewelina i Tola napisał: | ...niestety ostatnio przyjechał do nas pudelek do lecznicy maluśki miniaturka...cudowne małe sreberko. Piesek był specjalnie sprowadzany do sportu, do agility i .....niestety w obu biodrach dysplazja Szok!!!! Straszne rozczarowanie , dziewczyna załamana...a pies z doskonałym rewelacyjnym ..wierzcie mi idealnym!!! charakterem...cholera wtedy człowieka bierze!!! |
Jest wielce prawdopodobne że dysplazja u tego pudelka nie bedzie miała najmniejszego wpływu na jego motorykę.
O ile pamięc mnie nie myli istnieją na Yahoo osobne fora dla psów z CECS.
Jest bardzo źle widziane cytowanie cudzych wypowiedzi na innych forach bez wcześniejszej prosby o autoryzacje badź cross-post.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:41, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
bodajze [url] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina i Tola
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:03, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jakub sumowski napisał: | Ewelina i Tola napisał: | ...niestety ostatnio przyjechał do nas pudelek do lecznicy maluśki miniaturka...cudowne małe sreberko. Piesek był specjalnie sprowadzany do sportu, do agility i .....niestety w obu biodrach dysplazja Szok!!!! Straszne rozczarowanie , dziewczyna załamana...a pies z doskonałym rewelacyjnym ..wierzcie mi idealnym!!! charakterem...cholera wtedy człowieka bierze!!! |
Jest wielce prawdopodobne że dysplazja u tego pudelka nie bedzie miała najmniejszego wpływu na jego motorykę.
O ile pamięc mnie nie myli istnieją na Yahoo osobne fora dla psów z CECS.
Jest bardzo źle widziane cytowanie cudzych wypowiedzi na innych forach bez wcześniejszej prosby o autoryzacje badź cross-post. |
Przyznam szczerze, że nie rozumiem, mi chodzi tylko o dobro rasy i jeśli każdy będzie nabierał wody w usta to do niczego dobrzego nie dojdziemy
Dysplazja pudelka już ma się bardzo źle do jego motoryki .... więc nie rozumiem....chodzi o przestrzeganie przed chorobami i przed tym, że dysplazja dotyczy też małych ras..pies jest wykluczony ze sportu a po to był sprowadzony ..dla właścicielki to tragedia , pies kuleje itp nie będę się rozpisywać bo nie chciałabym zdradzać historii choroby bo mogę być zaraz i o to posądzona;) to chyba jednak jakoś się ma do jego motoryki nie tak?????
Ostatnio zmieniony przez Ewelina i Tola dnia Czw 0:11, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina i Tola
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:06, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ach i przepraszam Was ale kasuję posty cytowane.
Ostatnio zmieniony przez Ewelina i Tola dnia Czw 0:09, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:34, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ponieważ właścicielka tego pudelka jest moją koleżanką, to chcę co nieco sprostować zamieszczone tu informacje...
Gdy usłyszałam, że pudelek ponoć ma dysplazję, wydało mi się to, z rozmaitych powodów, wielce mało prawdopodobne. Poprosiłam więc właścicielkę o pokazanie mi zdjęcia, co zrobiła (zaznaczę tu od razu, że nie jestem wetem - niemniej oglądałam wiele zdjęć bioder). No i okazało się tak, jak przypuszczałam - pies był ułożony do zdjęcia tak fatalnie, że odnośnie możliości dysplazji nic się z tego zdjęcia - moim zdaniem - nie da powiedzieć. Właścicielka nie bardzo chyba chciała mi wierzyć, w końcu o dysplazji powiedziała jej zaufana pani weterynarz, a o tym, że złe zdjęcie - taki sobie nikt, czyli ja. Ale dla świętego spokoju dała zdjęcie do opisu dr Blenau (specjalista-radiolog, jedna z nielicznych z uprawnieniami do wpisów do rodowodu) - i dr Blenau potwierdziła moja opinię, czyli że główki są prawidłowe, nie ma żadnych zmian zwyrodnieniowych, a kształt panewek jest bardzo trudny do określenia, bo pies był ułożony do zdjęcia bardzo niesymetrycznie.
Tak więc jest bardzo prawdopodobne, że u tego pieska nie ma żadnej dysplazji. Najprawodpodobniej nabawił się jakiegoś urazu - to niestety często się zdarza u sportowców, tak ludzkich, jak i psich. Miejmy nadzieję, że uda się ten uraz dobrze zdiagnozować i wyleczyć.
Dlaczego o tym piszę? Z kilku powodów, ale przede wszystkim dlatego, że jest to kolejny z niestety wielu znanych mi przykładów, gdy polscy "specjaliści" pochopnie zdiagnozowali dysplazję u psa, u którego prawdopodobnie dysplazji nie ma. Piesek kuleje, idzie do weta, a wet, zamiast porządnie psa zbadać, ogłasza "dysplazja" - nawet w rasie, gdzie dysplazja jest wielce mało prawdopodobna. Tak było też, niestety, u mojej Misi (która, nb, nigdy w życiu nie kulała - prześwietlałam ją tylko dla tego, że chciałam ją kryć, a przed kryciem zrobić stosowne badania) - ona również na podstawie źle zrobionego zdjęcia miała zdiagnozowaną dysplazję, której nie było - co zostało potwierdzone nie tylko całym życiem spędzonym na uprawianiu agility bez ani jednego epizodu kulawizny, ale również kolejnymi, lepszymi zdjęciami i atestem Orthopedic Foundation for Animals (OFA).
Mój wniosek - przykry, że w hodowli zdrowych zwierząt przeszkadzają nam często również niekompetentni weterynarze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:35, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja prawdę mówiąc nawet nie wiem, które wypowiedzi były cytowane chodzi o pudelka? Przecież nie wymieniłaś ani imienia psa ani właściciela... pudelków z dysplazją może być całe mnóstwo jak widać no ale mniejsza o to, masz rację z tą dysplazją u małych ras, ale chyba całe szczęście u borderów ciężka występuje dość rzadko, ale przeglądając jakaś stronę widziałam sporo B i kilka C.
W sumie u tak zdrowej ray jaką wydaje się być Siberian Husky dysplazja występuje dość często...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:36, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ewelina i Tola napisał: | pies jest wykluczony ze sportu a po to był sprowadzony ..dla właścicielki to tragedia , pies kuleje itp | Pies już nie kuleje, a czy zostanie wykluczony ze sportu - okaże się, gdy będzie dobra diagnoza. Na razie myślę, że wykluczony nie będzie, ale przyszłość pokaże.
A historię zdradziłaś - bo, jak widzisz, ja poznałam o kogo chodzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:39, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A co do dysplazji u border terierów, to jest ona bardzo rzadka, dotyczy mniej niż 4% przebadanych psów - polecam stronę [link widoczny dla zalogowanych] gdzie znajdziecie statystyki dotyczące różnych ras, w tym border terierów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42064
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 8:34, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kingsize napisał: | bodajze [url] [link widoczny dla zalogowanych] |
Ten link nie działa . Powinien wyglądać [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42064
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 8:43, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | A co do dysplazji u border terierów, to jest ona bardzo rzadka, dotyczy mniej niż 4% przebadanych psów - polecam stronę [link widoczny dla zalogowanych] gdzie znajdziecie statystyki dotyczące różnych ras, w tym border terierów. |
Ten link też nie działa, ponieważ przecinek się "przylepił" do adresu . Powinno być: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|