Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 11:14, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Uważam, że trochę pochopnie padły słowa w stylu "jak dla mnie koniec dyskusji".
Mojego pierwszego psa - Bestię kupiłam we Wrocławiu, mieszkając jednocześnie w tym mieście. Z kilku powodów, z których jednym była właśnie odległość. Drugim był fakt, że łatwiej utrzymać wtedy kontakt z hodowcą, szczególnie osobie niezmotoryzowanej. Oczywiście najważniejszym faktem było to, że hodowla jest naprawdę dobra, i że pochodzą z niej psy o fajnym charakterze.
Sama jestem osobą niezmotoryzowaną i rozumiem doskonale, że przy aktualnych przebojach, jakie się zdarzają na PKP, daleka podróż może być uciążliwa. I w przypadku, gdy są hodowle wymarzonej rasy bliżej, i to hodowle dobre, prowadzone z sercem i pasją - nie stoi nic na przeszkodzie, aby dokonać właśnie takiego wyboru. Jest to moim zdaniem wybór odpowiedzialny i rozsądny.
Nie każdy nosi się z zamiarem kupna psa, mając duże ambicje szkoleniowe (i tym samym nie każdy celuje w hodowle takie jak von Erikson). Daninio moim zdaniem jasno napisał czego oczekuje od psa - przede wszystkim psa towarzyszącego/rodzinnego, który by mu towarzyszył w codziennej aktywności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Daninio
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 11:24, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ramir napisał: | Skoro jesteś osoba niepełnoletnią to rozumiem że i tak rodzice w ostateczności zdecydują o tym jaka rasa i jak daleko po psiaka pojadą? Zrozumiałam że jesteś dorosły i sam decydujesz o wyborze.
Oczywiście , że masz hodowle bliżej siebie. przyjazd Nie o to tez chodziło PS. |
To nie jest do końca tak . Najpierw wszyscy (ja, mama i tata) chcieliśmy psa - jednego dużego do pilnowania, do towarzystwa. Jednak ciągle wybuchają spory, bo jednemu podoba się to, a drugiemu co innego . Zdecydowaliśmy, że każdy wybierze sobie jednego psa. Mama ma już yorka , tata chce kupić wilka, a ja mam sobie wybrać co mi się podoba w granicach jak to rodzice ujęli "zdrowego rozsądku" . Wybór padł na airedale'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 11:35, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Witam Daninio w Twoim wątku.
Jak sie zorientowałeś pewnie, mam erdelka. Ten drugi z podpisu to sunieczka od wnuka.
Chciałam Ci zwrócić uwagę na pewien aspekt wyboru rasy.
Piszesz, ze dom w budowie, na ukończeniu, ze ogród itd. Zapaliłes sie na erdelka. To duży pies. Musisz siąść z Rodzicami i sprawę przedyskutować.
Młodzi ludzie pewnych aspektów nie biorą pod uwagę..i dobrze, to ich prawo, od tego są starsi.
Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie podstawowe: Kto zajmie sie psem jak wyjedziesz na studia? Kto zajmie sie psem jak wyjedziecie na wakacje, nie mówiąc już o takich uroczystościach jak wesela, czy pogrzeby w rodzinie.
Przy yorku, czy innym małym psie ten problem prawie nie istnieje, przy erdelku już tak.
Zanim wnuk z rodzicami zdecydował o kupnie sunieczki było uzgodnione, że w wakacje Dżaga przyjeżdża do mnie.
Nawet ktoś, kto będzie sie opiekował twoim psem w twoim domu, na czas nieobecności, też musi zaakceptować dużego psa jakim jest erdel. Niektórzy się po prostu boją duzych psów.
Co do tego biegania przy rowerze, sportu typu agility czy freesby to bez euforii. Takie jest moje zdanie. Stawy nie są najmocniejszym elementem organizmu u wysokonożnych. Piszę z własnego doswiadczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 12:00, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Daninio, fajnie że podchodzisz do wyboru psa z głową, planujesz, rozmawiasz. Piszesz jednak, że ma być jeszcze trzeci pies w domu. Musisz to wziąć pod uwagę, to będzie już grupa, będzie trzeba wziąć pod uwagę wzajemne relecje psów. Jeśli jest więcej niż jeden pies w domu to jeden na drugiego silnie oddziałuje, trzeba całym zespołem kierować z głową aby psia paczka była zgrana, aby nie było konfliktów, aby zapewnić wszystko co potrzeba każdemu z osobna, a tu będą przecież trzy bardzo różne psy. Musicie zaplanować kiedy dołączać kolejne psy, pomyśleć nad płcią, no i też wybierać hodowle, które zwracają uwagę na charakter rodziców/ szczeniaków. A potem pewnie jakieś szkolenia, zajęcia dla psów. Wszystko po to aby zminimalizować ryzyko konfliktów. Przemyślcie czy dacie radę to udźwignąć. Trzy psy to na pewno o wiele więcej frajdy, także dla psów, ale jednocześnie sporo pracy (w tym, że tak powiem, koncepcyjnej).
Ostatnio zmieniony przez Tilia dnia Pią 12:02, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daninio
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 15:56, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A więc tak, wszystko zostało przemyślane. Podczas naszej nieobecności psy będą u mojej babci na wsi, gdize wokół są same pola i lasy. Jeśli chodzi o studia to podejrzewam, że pies zostanie w domu, chyba że będę miał możliwość zabrać go ze sobą. Na tę chwilę trudno mi to jednoznacznie stwierdzić. W Słupsku, gdzie mieszkam, jest szkoła dla psów. Wiem, że zajęcia dla szczeniaków d o 6 miesiąca życie3 są tam darmowe. MAm zamiar zapisać mojego pieska na te właśnie zajęcia, a czy będziemy kontynuować to juz się zobaczy. Pza tym zacząlem kolekcjonowac literaturę o wychoowywaniu psów. Przedwczoraj kupiłem książkę V.Stilwell "Ja albo mój pies".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:01, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W takim przypadku (po tym, co przeczytałam) radzę się na razie wstrzymać z kupnem erdelka. Najpierw poukładajcie sobie wszystkie sprawy z domem i ogrodem, a potem jeszcze raz przemyślcie kupno psa.
Odniosłam wrażenie jakby psy były u was jak telefony komórkowe... każdy z was chce mieć swój telefon To nie jest dobre podejście do sprawy. Kupcie sobie jednego i potem zobaczycie, czy kolejny też jest wam potrzebny.
Pamiętajcie, że kupno psa to nie wszystko, trzeba być odpowiedzialnym i nie kierować się emocjami, tylko rozsądkiem. A w młodym wieku to wszystko wydaje się możliwe...WYDAJE SIĘ...
Ostatnio zmieniony przez Gaja dnia Śro 0:50, 04 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 20:59, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gaja napisał: | W takim przypadku (po tym, co przeczytałam) radzę się na razie wstrzymać z kupnem erdelka. Najpierw poukładajcie sobie wszystkie sprawy z domem i ogrodem, a potem jeszcze raz przemyślcie kupno psa.
Odniosłam wrażenie jakby psy były u was jak telefony komórkowe... każdy z was chce mieć swój telefon To nie jest dobre podejście do sprawy. Kupcie sobie jednego i potem zobaczycie, czy kolejny też jest wam potrzebny.
Pamiętajcie, że kupno psa to nie wszystko, trzeba być odpowiedzialnym i nie kierować się emocjami, tylko rozsądkiem. A w młodym wieku to wszystko wydaje się możliwe...WYDAJE SIĘ... |
Napisała Gaja, specjalistka od wszystkiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:04, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie jestem specjalistką od wszystkiego. Nie wiem za kogo ty się uważasz? I dlaczego mylisz wątki i zaśmiecasz swymi wypowiedziami temat przewodni?
Ostatnio zmieniony przez Gaja dnia Śro 0:51, 04 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daninio
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią 22:28, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
TO nie jest tak, że każdy będzie mieć swojego psa i będzie isę zajmował tylko nim. To będą psy całej rodziny. Ja i rodzice bardzo poważnie do tego podchodzimy. Zapewnimy psom wszystko co najlepsze. Nie rozumiem jakmie sprawy mam układać w związku z domem. Jest on w budowie i na wakacje będzie już skończony. Dzisiaj właśnie przeprowadziłęm z rodzicami oficjalną rozmowę i doszliśmy do wniosku, że kupujemy psa, tz. ja kupuję z własnych oszczędności (ale to szczegół ). W tej chwili jetem na poszukiwaniu hodowli, w której będą szczeniaki do odebrania na początku wakacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:19, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Skoro to tak dobrze wspólnie przemyśleliście... Pozostaje życzyć powodzenia. Tylko wstaw jakieś fotki i się pochwal!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 7:41, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Daninio napisał: | Nad walijczykiem też myślałem, ale z tego co czytałem jest to pies bardzo terytorialny... |
Nie bardzo rozumiem. Możesz rozwinąć tę myśl?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 11:42, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko, że przy ogrodzie o wiele wygodniejsza jest sunieczka. Bieganie i zraszanie wszystkich iglaków i krzewów podlanych przez samca jest uciążliwe i kosztowne. Nie mówiąc juz o dwóch samcach, a w domu sunia
Z pewnością łatwiej będzie zapanować nad suniami niż mieszanym towarzystwem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 12:16, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Daninio napisał: | Nad walijczykiem też myślałem, ale z tego co czytałem jest to pies bardzo terytorialny... |
Nie bardzo rozumiem. Możesz rozwinąć tę myśl? |
To nie jest istotne czy jest czy nie jest terytorialny. Walijczyk nie jest psem stadnym. Przy większej ilości psów zdecydowanie nie polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:29, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A to inna sprawa. Oczywiście masz rację. Jednak ciekawi mnie ten "terytorializm" walijczyków
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 13:10, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ali każdy walijskipilnuje swojego kawałka ziemi ....... a już płota !! to hoho....potem jest jebudu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|