| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
 Wysłany: Czw 0:07, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42150
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 23:09, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj znów 84 baseny  i oczywiście teraz 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Czw 23:15, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja po treningu... Dziś 5 km marszobiegiem przez ok 40 min ...Dotleniłam mózg przed spankiem...
Biodro mnie nie rozpieszcza... Dziś dawało mocno znać o sobie...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 11:11, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja po stadionowym treningu... dziś nie biegałam w ciągłości bo były inne atrakcje... Był bieg pierwsze 15 min... Zaryzykowalam sobie interwała w środku biegu... Czyli 5 min truchtu, 5 min szybszy bieg i znowu trucht... Potem był bieg sztafetowy ... Czyli 4x po 100 m w każdej grupie 4 zawodników i przekazywanie pałeczki... I potem jeszcze 10 min truchtu...
Samopoczucie fajowe... teraz lecę myć okna bo Święta tuż tuż 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Sob 12:13, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
a ja właśnie zaliczyłam pół godziny z krzyczącą panią...
teraz prysznic i sprzątanie  kolejne kalorie ubędą 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:14, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra krzycząca Pani nie jest zła
Mój znęcający afro proszę do czego mnie doprowadził
I kto by pomyślał,że jeszcze w tym życiu zachce mi się biegać...
Dziś na forum biegowym wrzucili foty....
To nasza grupka na pierwszych zajęciach
I rozgrzewka
A po rozgrzewce podskakujący pulpet
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:19, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I tyłem w kultowej kamizelce z psią i ludzką łapą
I grupa sapiących żółwi, która się powiększyła
Dziś już nie należałam do tej grupy... Już normalnie równam z innymi z początkującej... A dziś ich nawet wyprzedzilam przy mojej próbie interwalowej 
I na koniec zdięcie robione w zeszłą sobotę. Grupa się powiększyła
A Trójmiasto wysuneło się na 1-wsze mniejsce w akcji Biegam bo lubię pod kątem liczebności...
Nawet Zizel tydzień temu wpadla i załapała się na wspólną fotę. Może jeszcze wpadnie. Na razie jej wpadanie jest ograniczone ze względu na szkołę...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:29, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
oczywiście miało być miejsce a nie mniejsce
Powiedzmy,że edytowalam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Sob 16:12, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
a ja w ramach dalszego treningu właśnie pakuję aparat, piłki i jadę z łobuzkami na Stogi (na plażę oczywiście)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Sob 23:27, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hania, fajowo sobie biegacie
A ja wczoraj się wybrałam na uczelnię rowerkiem, 26km w obie strony
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Nie 8:25, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| madziasto4 napisał: | Hania, fajowo sobie biegacie
A ja wczoraj się wybrałam na uczelnię rowerkiem, 26km w obie strony |
Ja też muszę wytoczyć rowerek z piwnicy bo czas najwyższy... Tak sobie pomyślałam,że na to moje biodro może pomóc....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Nie 9:05, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
| madziasto4 napisał: | Hania, fajowo sobie biegacie
A ja wczoraj się wybrałam na uczelnię rowerkiem, 26km w obie strony |
brawo! ja niedlugo bede tak do pracy dojezdzala... ale chyba sie nie odwaze 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
| Wysłany: Śro 23:33, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście w poniedziałek i dziś zaliczony aerobik a teraz tyle dni błogiego świątecznego obżarstwa
Rower koniecznie już czas wyciągnąć, oby się udało bo w zeszłym roku ani razu nie zapedałowałam. Zawsze mam wyrzuty że Alex by siedział w domu, bo nie mam ani kosza dla niego ani smyczy odpowiedniej ale on by przecież i tak nie dał rade dużo przebiec.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Czw 8:09, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
kosz niezbędny jest przy mniejszym psie, żeby móc go zabierać... Ja mam zawsze te dylematy czy z psem czy bez psa... Figiel taki mały wcale nie jest i jazda z nim mimo kosza średnio komfortowa jest....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 8:35, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
Hanik, tak sobie myślę o tym Twoim bieganiu... Mnie bieganie jakoś nigdy nie ciągnęło, bo na kolana nienajlepsze i w ogóle jakoś tak nie dla mnie... Ale ostatnio, pomimo problemów z kolanami, zaczęłam trochę myśleć właśnie o bieganiu - no bo z psami w mieście tak naprawdę to jest najprostsze. I tak sobie myślę, że ten Twój program wdrażający, z bieganiem i marszobiegami na przemian, byłby fajny, i że każdy mógłby go stosować bez dodatkowego sprzętu... Wpisałabyś dokładnie, co robiłaś, od początku?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
