Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:18, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: |
Też tak ćwiczę Nawet, gdy nie ma w pobliżu krawężnika, np. jak czekam na pociąg do pracy | No pewnie, że można bez krawężnika jako gadżet - ale z krawężnikiem trudniej.
Wracając jeszcze do gadżetów, to tak naprawdę są dwa, które mi się podobają (i pewnie jest więcej podobnych, o których nie wiem). Jeden to taki "beret" wypełniony jakimś żelem, na którym ćwiczy się na jednej nodze - chodzi o mikrobalans. Po moim urazie kolana to było bardzo pomocne. A drugi to taka ogromna piłka - też do ćwiczeń z udziałem równowagi (i nie tylko, ale ja do takich głównie ją używałam - do ćwiczeń wzmacniających mięśnie pomagające w utrzymaniu kręgosłupa - czyli głownie brzucha i lędźwi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 12:03, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja z przyrządów pomocniczych potrzebuję w tej chwili tylko drążka do podciągania się Muszę się za jakimś rozejrzeć i sobie zamontować w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Śro 12:04, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego ćwiczenia są różne , jednym odpowiadają typu joga , a inni lubią ruch typu aerobic .Najważniejsze aby ćwiczyć !!!!! A nie tylko palce na klawiaturze czy mięśnie kciuka przy pilocie
Może bez sensu dyskutować co komu potrzebne do jego trybu aktywności ruchu.
Ja nie ukrywam ,że podoba mi się za równo joga jak i aerobic , nie mówiąc o basenie i rowerze .
A co do piłki to ją mam i mało ......korzystam z niej siedząc przy komputerze ,bo i tu chyba nie umiem usiedzieć w bezruchu,może oprócz dyslekcii ja mam adhd.
Jak byłam dzieckiem to czasami przezywała ,mnie taka przyszywana ciotka (z którą się nie lubiłyśmy, bo była typu matrona ) kundelkiem , bo ciągle mnie nie było w domu i wszystkiego musiałam próbować
Później zrobiłam się Matka Polka ( patrz matrona ), a że pisklęta odfrunęły i mam czas dla siebie to wróciłam do aktywnego trybu ruchu i ciesze ,się tym jak dziecko , a może po prostu na stare lata dziecinnieję
Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Śro 12:17, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:39, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ilu ludzi, tyle preferencji Ja moge miec tylko hantelki z regulowanym ciezarem i juz pelnia szczescia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:13, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Ilu ludzi, tyle preferencji Ja moge miec tylko hantelki z regulowanym ciezarem i juz pelnia szczescia
|
Ciężarki owszem, ale ja za dużo podróżuję, żeby wszędzie ze sobą wozić...Szczególnie odkąd linie lotnicze zaczęły przestrzegać drakońskich limitów bagażowych. Póki co, gdy chcę ciężarków, używam butelek napełnionych wodą, ale marzą mi się hantleki na wodę i podobne ciężarki na kostki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Śro 13:43, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam na razie malutkie hantelki z którymi ćwiczę jak na areobiku .Jak uda mi się dojść do takiej kondycji jaką ma Wind to też sobie sprawie takie
Jedynie co to muszę do codziennych prac domowych pomyśleć o ciężarkach na nogi i ręce , chociaż czasami mam dosyć beż obciążenie .
Podziwiam Janeczkę jak ona nad taką dużą chałupą panuje pełny szacunek do Twojej "siłowni"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:45, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: |
Podziwiam Janeczkę jak ona nad taką dużą chałupą panuje pełny szacunek do Twojej "siłowni" | Ja również - juz na początku tego topiku chciałam napisać, że dla mnie właśnie Borsaf jest fitnessowym najlepszym przykładem... jeszcze żeby tylko te fajki rzuciła w diabły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 14:13, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Hanik napisał: | Magicnesca napisał: | Haniu wiem jak to jest jak sie jest "uwiązanym" dlatego wymyślam nowe zabawki do ćwiczeń , aby mieć jakiś substytut zastępczy |
No właśnie dlatego jak będę miała forsę to koniecznie muszę coś kupić
Bo często tak jest że wyjść nie mogę akurat z domu.. Chociażbym na tę cholerną pocztę pojechała szybko rowerem a tu jak na złość zgubilam to coś z szyfrem do przywiązywania roweru... I dzisiaj będę musiała grzać samochodem, żeby się wyrobić ze sprzątaniem domu. Może podskoczę do marketu i kupię szybko coś takiego bo bez tego żyć się nie da... | Hanik, moim zdaniem najlepiej kup książkę o tym, jak trenować bez dodatkowych gadżetów.
Zaletą gadżetów jest to, że dla niektórych są w jakiś sposób motywujące - chociaż najczęściej tylko na jakiś czas, a potem gadżet się nudzi... Oczywiście wtedy trzeba kupić kolejny gadżet. No i niektóre gadżety (chociaż na pewno nie wszystkie) powodują, że trenujesz bardziej efektywnie.
Natomiast żeby w ogóle trenować, nie potrzebne są żadne gadżety... Tylko trzeba wiedzieć, jak. I zaletą jest, że możesz trenować zawsze i wszędzie. Np. czekając na autobus, ja staję sobie tak, że pięty mam na jezdni, a palce na krawężniku, i potem staję na palcach i z powrotem opadam na pięty. I tak powtarzam, aż mi łydki odmawiają posłuszeństwa (no, chyba że wcześniej przyjedzie autobus ). |
Zarzuć tytułem takiej książki poproszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:18, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Podczytuję po cichutku....
obecnie staram się odrobinę jeździć na rowerku stacjonarnym (na ogół na filmie albo wiadomościach), inne "przyrządy" porastają kurzem czekając w kolejce, chociaż ja bardzo(!) lubię hula hop - niestety się zniszczyło i szukam nowego ... Wermont jak takie nasze gdzieś się pojawi to daj cynk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:07, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Zarzuć tytułem takiej książki poproszę | Ej, no właśnie że nie znam polskich tytułów... Gdzieś mam taką hamerykańską książkę, ale czy ją znajdę???
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 18:15, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja dziś 40 minut na orbitreku jeździłam
Żeby mi nudno nie było, to sobie jednocześnie Discovery włączyłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 20:51, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | Podczytuję po cichutku....
obecnie staram się odrobinę jeździć na rowerku stacjonarnym (na ogół na filmie albo wiadomościach), inne "przyrządy" porastają kurzem czekając w kolejce, chociaż ja bardzo(!) lubię hula hop - niestety się zniszczyło i szukam nowego ... Wermont jak takie nasze gdzieś się pojawi to daj cynk | A jakie wasze?
Bo ja mam w piwnicy z 10 sztuk chyba
Ale średnicy ma 60 cm tyle co tunel do agility. Kiedyś jak nie miałam tunela to chciałam z tego zrobić. I teraz mi zalegają nowiuśkie hula hop. jak ktoś chcę to mogę oddać
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Czw 20:52, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:53, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | Podczytuję po cichutku....
obecnie staram się odrobinę jeździć na rowerku stacjonarnym (na ogół na filmie albo wiadomościach), inne "przyrządy" porastają kurzem czekając w kolejce, chociaż ja bardzo(!) lubię hula hop - niestety się zniszczyło i szukam nowego ... Wermont jak takie nasze gdzieś się pojawi to daj cynk |
chyba w leclercu wczoraj widziałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 22:40, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem z basenu . 84 długości zrobiłem czyli norma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:47, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | ... I teraz mi zalegają nowiuśkie hula hop. jak ktoś chcę to mogę oddać |
Czy 60cm. to znaczy standardowe? czy to jest może rozmiar dziecięcy?
Jeśli jest standardowe i najlepiej drewniane, to ja chętnie odkupię, więc jakby co to jedno dla mnie rezerwuj
Wermont napisał: | ...chyba w leclercu wczoraj widziałam |
Wielkie dzięki, sprawdzę
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Czw 22:48, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|