Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 12:40, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Niestety, w pewnym wieku stopy (i nogi w ogóle) nie są już takie fajne i niezawodne, jak kiedyś. Tu stabilizatorek, tam ortezka, opaska na kolanko . |
U mnie, odpukać w wieku 37 lat jest zupełnie w porządku... Nie wiem, czy tutaj nie procentują zwyczajne nawyki jeszcze z dzieciństwa - jako dziecko dużo biegałam na boso, a bywało, że przez wiele dni na jakimś letnim wyjeździe do lasu czy na wsi u rodziny moje stopy nie miały na sobie żadnego obuwia. Żałuję, że teraz się tak nie da, ale za dużo jest wszędzie rozbitego szkła i o skaleczenie nietrudno.
Jedyne, co mi czasami dokucza, to stara kontuzja ścięgna z tyłu kolana, ale jak pobolewa, to smaruję maściami i ogólnie nie ma większego problemu
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 12:45, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | A mi zwyczajnie szkoda kasy na jakieś wypaśne obuwie sportowe. Biegam i ćwiczę od lat w najzwyklejszych tenisówkach. A najchętniej biegałabym na boso... Fakt, nie biegam po asfalcie, a tylko po bardziej lub mniej ubitych ścieżkach, ewentualnie tu i ówdzie wysypanych żwirkiem. Wyjątkiem jest zima i śnieg, wtedy zakładam buty trekkingowe ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
hmm...ja biegam po plaży/ lesie wzdłuż plaży i uważam że dobre obuwie to podstawa. Po przebiegnięciu półmaratonu w zwykłych butach zdjełam je wraz z paznokciami...po zainwestowaniu w dobre buty problem już nigdy się nie powtórzył. Z kolei po przebieżce na bosaka (po piasku) pękła mi kość śródstopia teraz już nie eksperymentuję- mimo elastycznego podłoża biegam w biegówkach dopasowanych do mojego sposobu biegania, ciężaru ciała i podłoża
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 12:54, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: |
A ja jestem już po paru razach kończyn (choć przy Flaire, to ja jestem małe miki ), więc byle co mnie nie zadowoli. Wydaję sporo pieniędzy na obuwie sportowe, z odpowiednia podeszwą, amortyzacją itp. Inne mam do biegania po trawie (śliskiej i mokrej - świetnie sprawdzają się buty do hokeja na trawie, posiadam 3 pary), inne do biegania po piachu, spacerowania z psami.
|
No tak pasjonaci agility tylko tak kończą
A potem nawet bez nóg biegają jak w Twoim przypadku i Flaire
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pią 13:24, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Mokka napisał: |
A ja jestem już po paru razach kończyn (choć przy Flaire, to ja jestem małe miki ), więc byle co mnie nie zadowoli. Wydaję sporo pieniędzy na obuwie sportowe, z odpowiednia podeszwą, amortyzacją itp. Inne mam do biegania po trawie (śliskiej i mokrej - świetnie sprawdzają się buty do hokeja na trawie, posiadam 3 pary), inne do biegania po piachu, spacerowania z psami.
|
No tak pasjonaci agility tylko tak kończą |
Hanik, przez ponad 20 lat życia jeździłam konno bardzo intensywnie (czasami po kilka godzin dzień w dzień), a nie miałam takich problemów z kończynami jakie mam od czasu, gdy wzięłam się za agility .
Ale to może też brać się z tego, że moje obecne powołanie odkryłam w wieku, hmmmm, dojrzałym i byc może mój organizm już nie toleruje takich wygibasów dla starych kości .
Zair Ugru-nad napisał: | U mnie, odpukać w wieku 37 lat jest zupełnie w porządku... |
Spoko, wszystko jeszcze przed Tobą. U mnie, w wieku 37 lat też wszystko było w porządku
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42141
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 20:23, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Staruszki się odzywają
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:25, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: |
Zair Ugru-nad napisał: | U mnie, odpukać w wieku 37 lat jest zupełnie w porządku... |
Spoko, wszystko jeszcze przed Tobą. U mnie, w wieku 37 lat też wszystko było w porządku ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/082.gif) | I u mnie też.
Zair Ugru-nad napisał: | Nigdy nie miałam z tego powodu żadnych urazów stopy czy stawu skokowego, a poza tym te całe reklamy specjalistycznego obuwia do joggingu etc. do mnie nie przemawiają... Uznałam, że prawidłowo zbudowana stopa sama w sobie zapewnia wystarczającą amortyzację na naturalnym podłożu. A biegam w ten sposób, że stawiam stopy najpierw na zewnętrznej krawędzi. |
Zair, jeśli biegasz tylko po piachu, to żadnych specjalnych butów nie potrzebujesz. Jeśli sporo biegasz po trawie, to jednak należy się zastanowić na butami, a jeśli zdarza Ci się po asfalcie - to dobre obuwie jest konieczne, moim zdaniem. I tu nie chdozi o stopy - rzeczywiście, na bosaka im pewnie najlepiej - ani nawet o stawy skokowe, tylko o kolana... Kolana to jest z punktu widzenia anatomii najkiepściej zaprojektowany staw, bardzo delikatny, a gdy biegniesz, to kolana właśnie amortyzują uderzenia stopy o podłoże, bo w nich jest najwięcej luzu. Więc rada jest taka, żeby je oszczędzać - czyli jeśli dużo biegasz po twardych nawierzchniach, robić to jednak w amortyzującym obuwiu, raczej niż używac kolan jako amortyzatory.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 20:29, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 22:31, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
Zair, jeśli biegasz tylko po piachu, to żadnych specjalnych butów nie potrzebujesz. Jeśli sporo biegasz po trawie, to jednak należy się zastanowić na butami, a jeśli zdarza Ci się po asfalcie - to dobre obuwie jest konieczne, moim zdaniem. |
Biegam głównie po zwykłych udeptanych leśnych i parkowych ścieżkach. Asfaltu i betonów chorobliwie wręcz nie znoszę A że zaczął mi się już sezon treningowy, to i na bieganie nie mam tyle czasu, ile zwykle w letnich miesiącach. Jeśli wybiorę się biegać dwa razy w tygodniu to jest w ogóle maks, a z drugiej strony też na zbyt długie bieganie szkoda mi czasu, choć bardzo mnie to relaksuje psychicznie.
Flaire napisał: | I tu nie chdozi o stopy - rzeczywiście, na bosaka im pewnie najlepiej - ani nawet o stawy skokowe, tylko o kolana... Kolana to jest z punktu widzenia anatomii najkiepściej zaprojektowany staw, bardzo delikatny, a gdy biegniesz, to kolana właśnie amortyzują uderzenia stopy o podłoże, bo w nich jest najwięcej luzu. Więc rada jest taka, żeby je oszczędzać - czyli jeśli dużo biegasz po twardych nawierzchniach, robić to jednak w amortyzującym obuwiu, raczej niż używac kolan jako amortyzatory. |
Ja kiedyś, kilka lat temu, miałam przez jakiś czas takie obuwie do joggingu, i nie byłam w ogóle stanie w nim biegać... Może dlatego, że byłam przyzwyczajona całe życie do biegania i chodzenia niemalże na boso. W każdym razie w tym obuwiu miałam chyba na tyle inaczej ustawioną stopę, że bolały mnie potem masakrycznie ścięgna w śródstopiu, Achillesa i pod kolanami... Potem porobiły się jakieś stany zapalne i w rezultacie w ogóle nie mogłam biegać. W przypadku zwykłych tenisówek i innego obuwia z niezbyt grubą podeszwą i w którym stopę mam ustawioną tak, jak chodzę na boso, żadnych problemów nie mam.
Ja nie biegam też maratonów po asfaltowych drogach (tam to rzeczywiście kolana bardzo dostają w kość), bieganie jest dla mnie tylko treningiem uzupełniającym (i formą relaksu), a i tak w dość ograniczonym stopniu ze względu na specyfikę treningu właściwego, który z kolei najbardziej obciąża stawy barkowe, kręgosłup oraz stawy skokowe.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:33, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kupiłam te buty...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:51, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: |
Ja kiedyś, kilka lat temu, miałam przez jakiś czas takie obuwie do joggingu, i nie byłam w ogóle stanie w nim biegać... Może dlatego, że byłam przyzwyczajona całe życie do biegania i chodzenia niemalże na boso. W każdym razie w tym obuwiu miałam chyba na tyle inaczej ustawioną stopę, że bolały mnie potem masakrycznie ścięgna w śródstopiu, Achillesa i pod kolanami... Potem porobiły się jakieś stany zapalne i w rezultacie w ogóle nie mogłam biegać. W przypadku zwykłych tenisówek i innego obuwia z niezbyt grubą podeszwą i w którym stopę mam ustawioną tak, jak chodzę na boso, żadnych problemów nie mam. | Ewidentnie, te buty nie były dobrze dopasowane do Twoich stóp. Ja bym zgadywała, że dobre wkładki na miarę ("orthodics") rozwiązałyby ten problem.
Zair Ugru-nad napisał: | bieganie jest dla mnie tylko treningiem uzupełniającym (i formą relaksu), a i tak w dość ograniczonym stopniu ze względu na specyfikę treningu właściwego, który z kolei najbardziej obciąża stawy barkowe, kręgosłup oraz stawy skokowe. | A z ciekawości zapytam: trening właściwy to u Ciebie co?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:01, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Wydaję sporo pieniędzy na obuwie
|
ja tez W tym na sportowe Inne w gory, inne do fitnessu, inne na bieznie, jeszcze inne na lekcje tanca
Luuubie dobre butki
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 8:14, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Ewidentnie, te buty nie były dobrze dopasowane do Twoich stóp. Ja bym zgadywała, że dobre wkładki na miarę ("orthodics") rozwiązałyby ten problem. |
Możliwe, ale z rozsądnego punktu widzenia to jakiś absurd - wkładki korygujące dla stóp o zdrowej i prawidłowej anatomicznie budowie... Ja na to w końcu machnęłam ręką, zmieniłam obuwie i mam naprawdę spokój.
Flaire napisał: | A z ciekawości zapytam: trening właściwy to u Ciebie co? ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
Żywa archeologia, czyli XV-wieczna szermierka Od lat to jest moja wielka pasja, ćwiczymy bazując na zachowanych z tego okresu, jak i wcześniejszych źródłach (ale nie jesteśmy żadnym bractwem, nie odtwarzamy całej kultury materialnej, a tylko i wyłącznie sztuki walki).
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42141
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 9:01, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Kupiłam te buty... |
I co? Jak się spisują?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Sob 9:08, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Ali napisał: | Kupiłam te buty... |
I co? Jak się spisują? ![Niewiem](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/102.gif) |
Tak , rewelacyjnie ,że nam Ali wręcz odleciała na farmę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 10:48, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Korzystając z okazji takiego tematu, chciałam się dołączyć, licząc na to że zwiększę swoją motywację. Nie powiem nic więcej tylko tyle że on paru lat jestem totalnym leniem i to do granic możliwości. Ale mam plan by zacząć coś robić. Wczoraj zaczęłam od tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli chodzi o bieganie to miałam niemiłe doświadczenia, bo mimo że skończyłam ćwierćwiecze mam problem ze stawami i wcinam tablety z glukozaminą, które przynoszą mi jako taką ulgę. Aczkolwiek podoba mi się bardzo pomysł z tymi butami, które zaproponowała Wind, bo spacerki z psiakiem są dość długie
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Nie 5:35, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Ali napisał: | Kupiłam te buty... |
I co? Jak się spisują? ![Niewiem](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/102.gif) |
Hmmm... Fajnie i dziwnie
Śmiesznie się chodzi na tych bułach (w butach na bułach). Mam problemy na schodach bez poręczy, ale ja mam schodofobię, więc nic dziwnego.
Na pierwszym spacerze z Burką nic nie czułam, ale ten spacer to króciutkie siku - rundka dookoła sąsiedniego domu.
Natomiast podczas kolejnych spacerów, o wiele dłuższych aniżeli ten nocny, poczułam napięcie w łydkach
Co dla mnie jest najważniejsze - chodzi się miękko, bez obciążania kości śródstopi i pięt. W nosie mam jakiekolwiek modelowanie tego czy owego. Dla mnie liczy się komfort stawiania kroków bez bólu. A że czasami się przegibnę - nic to. Przywyknę
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 7:39, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|